W sobotnim finale gry pojedynczej kobiet Australian Open 2023 zmierzą się Elena Rybakina (Kazachstan, 25) oraz białoruska tenisistka Aryna Sabalenka (5). Sabalenka zakończyła w czwartek triumfalny marsz przez turniej poznanianki Magdy Linette wygrywając 7:6 (1), 6:2. Natomiast Elena Rybakina, aktualna mistrzyni Wimbledonu z 2022 roku, wygrała w dwóch setach 7:6 (4), 6:3 z Victorią Azarenką (24), tenisistką białoruską, dwukrotną mistrzynią z Melbourne (2012, 2013), byłą liderką rankingu tenisistek.
Magda Linette (AZS Poznań, 45) kapitalnie rozpoczęła czwartkowy półfinał od przełamania serwisu wyżej notowanej rywali, za moment prowadziła już w secie otwarcia 2:0, ale przewagi nie zdołała niestety utrzymać. Aryna Sabalenka już w gemie czwartym zdobyła re-break i od tego momentu obie tenisistki utrzymywały serwis. Dopiero w gemie 11 pewne problemy miała Magda Linette, lecz wybrnęła z opresji i o wyniku pierwszej partii meczu rozstrzygnął tie-break. Decydująca rozgrywka niestety zupełnie nie „wyszła” Polce. Magda Linette zdobyła w tie-breaku zaledwie jeden punkt przegrywając 1-7 i pierwszego seta półfinału zapisała na swoim koncie Aryna Sabalenka wygrywając 7:6 (1). Był to dopiero drugi set przegrany przez poznaniankę w Australian Open 2023.
– W tie-breaku Aryna poczuła się pewnie i poszła za ciosem, maksymalnie zaryzykowała. Zagrała w nim bardzo pewnie i ciężko było ją powstrzymać, a potem zszedł z niej cały ciężar i presja. Dlatego w drugim secie grała jeszcze lepiej, a mnie zabrakło trochę „dociśnięcia”, trochę chyba mi opadły skrzydła, szczególnie przy moim serwisie, który był trochę na nią za wolny. Ale jestem zadowolona ze swojej gry, szczególnie w takim trudnym meczu, bo to pokazuje, że jestem na naprawdę dobrej drodze – stwierdziła Magda Linette.

W drugiej odsłonie czwartkowego meczu tenisistka z Poznania nie rezygnowała, kapitalnie walczyła nie dała jednak rady, W tej partii Aryna Sabalenka dwukrotnie przełamała serwis Magdy Linette obejmując po piątym gemie prowadzenie 4:1 i tej przewagi nie roztrwoniła. Polka w gemie szóstym nie wykorzystała trzech break-pointów, w siódmym po obronie trzech piłek meczowych utrzymała jeszcze serwis zdobywając swojego drugiego gema w II secie i dopiero w kolejnym gemie, przy serwisie rywalki, która wykorzystała trzeciego w meczu meczbola – pożegnała się z turniejem.
– Bardzo wiele rozegrało się tak naprawdę w pierwszym secie i na pewno szkoda bardzo, że uciekło mi prowadzenie z początku meczu. Obie grałyśmy bardzo dobry tenis, a wiele rozegrało się dosłownie w niuansach i było naprawdę bardzo blisko – powiedziała po meczu Polka i dodała: – Na pewno zapamiętam turniej w Melbourne na całe życie, ale również jako jedno z najtrudniejszych doświadczeń, bo musiałam przejść bardzo wiele przejść fizycznie i mentalnie. Kilka razy sama siebie zaskakiwałam tym jak byłam spokojna, bo dzisiaj naprawdę bardzo fajnie podeszłam do meczu. Byłam spokojna i czułam się komfortowo na korcie.
Stunning, Sabalenka 🙌
— #AusOpen (@AustralianOpen) January 26, 2023
The No.5 seed will play Elena Rybakina for the women's singles title!@SabalenkaA • @wwos • @espn • @eurosport • @wowowtennis • #AusOpen • #AO2023 pic.twitter.com/gjjCFJZ0SD
Urodzona w Mińsku Sabalenka wygrała drugą partię półfinału 6:2 , w całym meczu zwyciężyła 7:6 (1), 6:2 i zameldowała się w finale Australian Open 2023. W sobotę powalczy i swój pierwszy w karierze tytuł mistrzyni wielkoszlemowej w grze pojedynczej.
Trzeci mecz Linette i Sabalenki
Półfinał Australian Open 2023 był trzecim meczem obu tenisistek. W dwóch poprzednich, w 2018 roku w Tianjin w Chinach Magda Linette przegrała 1:6, 3:6. Natomiast w I rundzie rozgrywanych w 2021 roku IO Tokio 2020 tenisistka urodzona w Mińsku wygrała 6:2, 6:1. Teraz absolutnej dominacji Aryny Sabalenki, zwłaszcza w secie otwarcia nie było. Akurat w tym meczu Polkę zawiódł serwis.
Mimo półfinałowej porażki za występ w Melbourne Magdzie Linette należą się wielkie, zasłużone brawa. Polka rozegrała turniej życia, odniosła największy sukces w karierze, co zaowocuje awansem w rankingu WTA ma najwyższe w karierze bardzo wysokie 22 miejsce. Tego realnie patrząc, naprawdę trudno się było spodziewać.
Elena Rybakina w finale
Chronologicznie pierwszy półfinale, w którym Ekena Rybakina pokonała 7:6 (4), 6:3 Victorię Azarenkę, miał bardzo interesujący przebieg, zwłaszcza w secie otwarcia.

W bardzo zaciętym i wyrównanym pierwszym secie szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę. Pierwsza zdobyła break Victoria Azarenka obejmując prowadzenie 3:2, ale przegrała cztery następne geny, w tym dwa przy własnym serwisie, zrobiło się więc 5:3 dla mistrzyni Wimbledonu. Elena Rybakina również jednak nie utrzymała przewagi, tracąc serwis w gemie dziewiątym, po trym jak serwowała po zwycięstwo w secie i nie wykorzystała piłki setowej. Dwukrotna mistrzyni Australian Open mogła nawet ponownie objąć prowadzenie z przewagą przełamania, kecz w gemie 11. nie wykorzystała trzech break-pointów o ostatecznie o wyniku tej partii decydował tie-break. W decydującej rozgrywce, w której doszło do aż ośmiu mini-przełamań, nieco skuteczniejsza okazała się Elena Rybakina, która wygrała tie-break 7-4 i cały trwający 77 minut set 7:6 (4).
Druga odsłona meczu tak zacięta i wyrównana już nie była. Reprezentantka Kazachstanu po dwóch przełamaniach serwisu rywalki w gemach trzecim i siódmym prowadziła już 5:2 i chociaż Victoria Azarenka nie rezygnowała – nie dała w czwartek rady młodszej o niemal osiem lat 25-letniej przeciwniczce. Urodzona w Mińsku Azarenka przełamała wprawdzie podanie Rybakiny w gemie ósmym, gdy ta serwowała po zwycięstwo w meczu, lecz już w następnym gemie po raz kolejny nie utrzymała serwisu przy drugiej z trzech wypracowanych przez reprezentantkę Kazachstanu piłek meczowych z rzędu i to Elena Rybakina wygrywając drugą partię półfinału 6:3, po zwycięstwie w trwającym 103 minuty meczu 7:6 (4), 6:3 zameldowała się w finale Australian Open 2023.
Victoria Azarenka miała swoje szanse, zawet w secie II, ;ecz ich nie wykorzystywałą. Dwukrotną mistrzynię Australian Open zawiódół przede wszystkim serwis.
Elena Rybakina stanie w sobotę przed szansą sięgnięcia po drugi w karierze tytuł mistrzyni wielkoszlemowej w grze pojedynczej, po triumfie w Wimbledonie 2022. Victoria Azarenka, która triumfowała w Australian Open 2012 oraz 2013 zanotowała najlepszy występ w Melbourne od czasu tamtych zwycięstw, lecz na ewentualny trzeci tytuł w Australian Open jeszcze musi poczekać.
Krzysztof Maciejewski