Naomi Osaka nie zagra w Wimbledonie

Naomi Osaka

Podczas tegorocznego Wimbledonu zabraknie kolejnej utytułowanej tenisistki. Naomi Osaka poinformowała, że z powodu niewyleczonej kontuzji Achillesa nie pojawi się w rozpoczynających się za tydzień mistrzostwach Anglii.

Czterokrotna mistrzyni turniejów Wielkiego Szlema sezon na kortach trawiastych miała rozpocząć w tym tygodniu w Berlinie, ale ostatecznie podjęła decyzję o wycofaniu się z rywalizacji. Teraz wiadomo również, że nie zobaczymy jej także w Wimbledonie.

O tym, że Japonka może nie wystąpić w londyńskiej imprezie, spekulowano od jakiegoś czasu. Podczas jednej z konferencji była liderka światowego rankingu powiedziała, że z powodu decyzji ITF o nieprzyznawaniu w tym turnieju punktów do rankingu, nie jest pewna, czy będzie w stanie znaleźć w sobie odpowiednią motywację i siłę do gry.

– Wimbledon bez punktów to trochę turniej towarzyski. Wiem, że to nieprawda, ale mój mózg wytwarza u mnie takie uczucie – przyznała wówczas Osaka. – Chciałabym pojechać tylko po to, żeby zdobyć trochę doświadczenia, ale jestem typem sportowca, który jest zmotywowany, gdy widzi awans w rankingu – zakończyła Japonka.

W turnieju nie weźmie również udziału Kanadyjka Eugenie Bouchard, finalistka Wimbledonu 2014, półfinalistka Australian Open 2014 i French Open 2014, przy czym w jej przypadku przyczyny są inne. – Z powodu mojej operacji ramienia mam ograniczoną liczbę występów na podstawie zamrożonego rankingu. Choć kocham Wimbledon i opuszczenie go jest dla mnie smutne, użycie zamrożonego rankingu do tego turnieju bez punktów nie ma sensu. Muszę wybierać mądrze i używać rankingu do turniejów, które pozwolą mi wrócić tam, gdzie chciałabym być – uzasadniła swoją decyzję Bouchard.

W miejsca Naomi Osaki i Eugenie Bouchard na listę uczestniczek zostały już wpisane Amerykanka Bernarda Pera (118. WTA) oraz Brazylijka Laura Pigossi (125. WTA).

Kamila Witkowska

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław