Trwają tenisowe turnieje podprowadzające pod zbliżający się, ostatni w bieżącym roku, wielkoszlemowy turniej tenisowy US Open 2022 (29 sierpnia – 11 września).
Powracający do rywalizacji lider rankingu ATP Daniił Miedwiediew, który w Nowym Jorku bronić będzie mistrzowskiego tytułu, na razie nie gra jeszcze w USA. Tenisista z Moskwy postanowił powrócić podczas nieco mniejszej imprezy ATP 250 Abierto de Tenis Mifel w meksykańskim Los Cabos. Na początek Daniił Miedwiediew, nie bez pewnych problemów, uporał się w dwóch setach z Australijczykiem Rinky Hijikatą (224. ATP), w godzinę i 33 minuty wygrywając 6:4, 6:3.
W ćwierćfinale przeciwnikiem Daniiła Miedwiediewa będzie Litwin Ricardas Berankis (98. WTA), który 7:6 (4), 6:3 pokonał Facundo Bagnisa z Argentyny (113. ATP).
Pozostałe pary ćwierćfinałowe: MIomir Kecmanović (Serbia) – Brandon Nakashima (USA), Radu Albot (Mołdawia) – Cameron Norrie (Wielka Brytania), Steve Johnson (USA) – Felix Auger- Aliassime (Kanada)
„Hubi” największym rozczarowaniem
Największą niespodzianką turnieju mężczyzn ATP 500 City Open Washington 2022 jest, niestety, porażka rozstawionego z numerem drugim Huberta Hurkacza, którego w dwóch setach pokonał niżej notowany Fin Emil Ruusuvuori. „Hubi” nie poprawi zatem „życiówki” w stolicy USA – jak dotąd nigdy nie przebrnął tam II rundy.
Pary 1/8 finału
Andriej Rublow – Maxime Cressy (USA), Holger Vitus Nodskov Rune (Dania) – Jeffrey John Wolf (USA), Taylor Harry Fritz (USA) – Daniel Evans (Wielka Brytania), Yoshihito Nishioka (Japonia) – Karen Chaczanow, Botic van de Zandschulp (Holandia) – Francwes Tiafoe (USA), NIck Kyrgios (Australia) – Railly OPelka (USA), Grigor Dimitrow (Bułgaria) – Sebastian Korda (USA), Mikael Ymer (Szwecja) – Emil Ruusuvuori (Finlandia).
Para Mikael Ymer – Emil Ruusuvuori na samym dole turniejowej drabinki, to jedyna para, w której na tym etapie rywalizacji zmierzą się dwaj tenisiści nierozstawieni. Akurat w tej parze powinien grać Hubert Hurkacz.
Już bez turniejowej „jedynki”
W turnieju WTA 250 Citi Open Washington 2022 w 1/8 finału odpadła najwyżej rozstawiona Amerykanka Jessica Pegula (7 WTA), po porażce 5:7. 4:6 z Australijką Darią Saville (88. WTA).
W ćwierćfinale Australijka zmierzy się z Kanadyjka Rebeccą Marino, która po tym, jak na początek wyeliminowała Venus Williams, w 1/8 finału pokonała Niemkę Andreę Petković.
Drugą znaną już parę ćwierćfinałową tworzą rozstawiona z „szóstką” Estonka Kaia Kanepi (37. WTA) oraz tenisistka rosyjska Anna Kakinskaja (71. WTA). Estonka w 1/8 finału pokonała 4:6, 6:4, 6:4 Chinkę Lin Zhu (97.WTA), natomiast tenisistka z Moskwy wyeliminowała Rumunkę Simonę Halep (16. WTA). Rumunka skreczowała w II secie, przegrywając w tym momencie 5:7, 0:2.
Wielkie problemy Pauli Badosy
O ile w stolicy USA nie brakuje niespodzianek, o tyle raczej – zgodnie z planem – przebiega na razie turniej WTA 500 Mubadala Silicon Valley Classic w San Jose (kort twardy, pula nagród 757,900 dolarów).
Do ćwierćfinału awansowały już Hiszpanka Paula Badosa Gibert (4. WTA) turniejowa „dwójka”, Tunezyjka Ons Jabeur (5. WTA) turniejowa „trójka”, rosyjska tenisistka Daria Kasatkina (12. WTA, turniejowy nr 7.) oraz nadzieja amerykańskiego tenisa Amanda Anisimova.
Niespodziewanie ogromne problemy miała Badosa, która dopiero po trzysetowej, trwającej dwie godziny i 33 minuty tenisowej batalii pokonała Amerykankę Elizabeth Mandlik (240. WTA) 6:3, 5:7. 7:6 (5). Amerykanka, która do głównego turnieju dostała się po przebrnięciu dwustopniowych kwalifikacji, zmarnowała wielką szansę na sprawienie sensacji, bowiem w decydującym secie prowadziła 5:3, ale przy wyniku 5:4, serwując po zwycięstwo, straciła podanie, następnie raz jeszcze wygrywała z przewagą przełamania 6:5, lecz i wówczas nie zdołała „zamknąć” meczu, by następnie przegrać rozstrzygający tie-break 5-7.
Ons Jabeur pewnie pokonała 7:5, 6:1 Amerykankę Madison Keys, Daria Kasatkina zwyciężyła inną Amerykankę Taylor Townsend (316. WTA) 6:4, 6:0, natomiast Amanda Anisimova (22. WTA) odwróciła losy meczu i wygrała z turniejową „piątką” Czeszką Karoliną Pliskovą (15, WTA) 3:6, 7:5, 6:1.
Krzysztof Maciejewski