Magdalena Fręch gra jako „szczęśliwy przegrany” i jest w II rundzie turnieju WTA 1000 BNP Paribas Open 2023 w Indian Wells!

Magdalena Fręch zagra w sobotę w II rundzie turnieju w Indian Wells. Fot. Monika Piecha

Zupełnie niespodziewanie w środku nocy z czwartku na piątek czasu polskiego okazało się, że pokonana w finale kwalifikacji Magdalena Fręch (106. WTA, KS Górnik Bytom) zagra jednak jako „lucky loser” w turnieju głównym turnieju WTA 1000 Paribas Open 2023 w Indian Wells, ponieważ wycofała się Amerykanka Lauren Davis. W tej sytuacji to urodzona w Łodzi Magdalena Fręch, tenisistka reprezentująca obecnie barwy Górnika Bytom zmierzyła się w I rundzie z Belgijką Maryną Zanevską (78. WTA). Fręch wykorzystała wielką szansę, pokonała Belgijkę 4:6, 6:4, 6:2 i po trwającej dwie godziny, 29 minut batalii dołączyła do Igi Światek i Magdy Linette w II rundzie prestiżowego turnieju w Kalifornii!

Trzecia obecnie polska tenisistka zagrała znacznie lepiej, niż w sromotnie przegranym finale kwalifikacji i chociaż nie ustrzegła się wielu błędów i przestojów w grze, trwoniła wypracowaną przewagę, ale w setach II i III w porę zdołała opanować sytuację na korcie, meldując się w kolejnej rundzie imprezy określanej mianem piątej lewy Wielkiego Szlema! W nagrodę w sobotę zmierzy się w II rundzie z niedawną wiceliderką światowego rankingu tenisistek Ons Jabeur z Tunezji.

W secie otwarcia Magdalena Fręch z przewagą przełamania prowadziła 3:1 oraz 4:2, ale od tego momentu przegrała cztery gemy z rzędu i cały trwający 45 minut set 4:6.

W drugiej odsłonie tego tenisowego pojedynku, także długo wszystko układało się po myśli Polki. Magdalena Fręch wygrywała 3:0 oraz 4:1, lecz ponownie przytrafił się jej przestój, co rywalka natychmiast wykorzystała, doprowadzając do wyrównania. Na szczęście tym razem końcówkę seta skuteczniej rozegrała Polka, która najpierw wybrnęła z opresji w gemie dziewiątym broniąc dwa break pointy, po czym zdobyła kluczowe przełamanie wygrywając drugą partię spotkania 6:4.

O awansie do II rundy decydował zatem set III. W rozstrzygającej partii Magdalena Fręch – tak jak we wcześniejszych odsłonach rywalizacji –  szybko zdobyła przewagę przełamania, lecz tak jak wcześnie również teraz dopuściła do tenisowego horroru. Tym razem strata przewagi nie wybiła jednak Polki z uderzenia i po trudnej walce Magdalena Fręch od  straty podania i wyniku 3:2 wygrała następne trzy gemy meldując się w II rundzie turnieju BNP Paribas Open 2023.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości