Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek została po raz pierwszy w karierze uznana zawodniczką roku w plebiscycie WTA. To żadne zaskoczenie. Tenisistka z Raszyna ma bowiem za sobą znakomity sezon. W kategorii „Trener roku” nominowany był Tomasz Wiktorowski, szkoleniowiec Igi Świątek, ale w tej kategorii zwycięzcą okazał się David Witt, szkoleniowiec prowadzący Jessicę Pegulę.
“Jestem zaszczycona, dołączając do grona wielu wspaniałych tenisistek, które otrzymały tę nagrodę przede mną. To był niesamowity sezon. Dziękuję za Wasze wsparcie. Bo bez niego ten sukces nie byłby możliwy.” – napisała we wtorek w mediach społecznościowych Iga Świątek.
Triumf Igi Świątek to tylko potwierdzenie dominacji Polki w kobiecym tenisie w mijającym 2022 roku. Iga Świątek w 2022 roku wygrała osiem turniejów. Triumfowała w wielkoszlemowych French Open oraz US Open, w Doha, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie, Rzymie oraz w San Diego. Od porażki 16 lutego w Dubaju z Jeleną Ostapenko, aż do przegranej 2 lipca z Alizee Cornet w III rundzie Wimbledonu, zanotowała serię 37 wygranych meczów z rzędu. Przegrała tylko jeden finał w Ostrawie z Barborą Krejcikovą, uznany wcześniej za najlepszy mecz roku w tenisie kobiet, była też w półfinałach w Adelajdzie, w Australian Open oraz w WTA Finals 2022.
Od 4 kwietnia już 37 tydzień jest nieprzerwanie liderką rankingu WTA i to od dłuższego czasu z olbrzymią przewagą. Wystarczy przypomnieć, że dopiero jako trzecia w historii rankingu ma na koncie ponad 11000 punktów – dokładnie 11085 – wyprzedzając drugą Ons Jabeur z Tunezji aż o 6030 pkt, a trzecią Amerykankę Jessicę Pegulę o 6364 pkt.
Najlepszą kobiecą parą deblową roku 2022 został duet Barbora Krejcikova/Katerina Siniakova (Czechy). W kategorii „Postęp roku” zwyciężyła Beatriz Haddad Maia (Brazylia), a w kategorii „Powrót roku” Niemka Tatjana Maria, która wróciła do tenisa po urodzeniu dziecka i między innymi dotarła do półfinału w Wimbledonie.
Krzysztof Maciejewski