Hubert Hurkacz nie zdołał wywalczyć swojego szóstego tytułu na zawodowych kortach. W finale National Bank Open w Montrealu Polak musiał uznać wyższość Pablo Carreno Busty. Dzisiejsza wygrana to dla Hiszpana pierwsze trofeum w turnieju rangi ATP Masters 1000.
Dotychczas Hubert Hurkacz i Pablo Carreno Busta mieli okazje rywalizować ze sobą trzykrotnie. Pierwsze starcie miało miejsce podczas turnieju ATP challenger w Szczecinie w 2015 r. Wówczas po trzysetowym pojedynku lepszy okazał się Hiszpan. Ponownie obaj tenisiści spotkali się rok temu. W trzeciej rundzie Western & Southern w Cincinnati górą był Carreno Busta. Natomiast ich ostatni mecz, w finale ubiegłorocznej edycji turnieju w Metz zakończył się zwycięstwem wrocławianina.
Partia otwarcia od początku była wyrównana. Obaj tenisiści skupiali się przede wszystkim na utrzymaniu swojego podania, nie pozwalając rywalowi na przejęcie inicjatywy. Jednak z biegiem czasu sytuacja na korcie zaczęła ulegać zmianie. W szóstym gemie Polak wykorzystał już pierwszą okazję na przełamanie, obejmując prowadzenie 4:2. W tej części meczu Hurkacz był aktywniejszym zawodnikiem na korcie i często spychał rywala do defensywy. Z kolei Carreno Busta wydawał się zaskoczony intesywnością uderzeń wrocławianina i zaczął popełniać więcej błędów. Tak zbudowana przewaga Hurkacza utrzymała się do końca i w efekcie w dziewiątym gemie, dopiął swego, kończąc tę część meczu asem serwisowym.
Druga odsłona zaczęła się od pewniejszej gry Hiszpana, który już w drugim gemie odebrał podanie Hurkaczowi, wychodząc na prowadzenie 2:0. Dało się zauważyć, że od tej pory tenisista z Gijon złapał swój rytm gry oraz lepiej czytał kierunki serwisów Polaka. W kolejnych gemach 25-latek z Dolnego Śląska starał się jeszcze odrobić straty, ale to Hiszpan był cały czas zawodnikiem, do którego należała inicjatywa. Grał agresywnie, umiejętnie zmieniał kierunki zagrań oraz dobrze funkcjonował u niego serwis, który dawał mu przewagę sytuacyjną. Finalnie, ta partia powędrowała na konto hiszpańskiego tenisisty, który doprowadził do wyrównania stanu rywalizacji.
W rezultacie do wyłonienia mistrza National Bank Open 2022 potrzebny był decydujący set. Ten od początku lepiej rozpoczął się dla Carreno Busty, który w trzecim gemie przełamał serwis rozstawionego z „ósemką” Polaka, odskakując na 2:1. Od piątego gema pojedynek stał się bardziej zacięty, ale to Hiszpan miał cały czas pełną kontrolę nad meczem i w dziewiątym gemie przy podaniu Hurkacza osiągnął upragniony cel, zostając mistrzem montrealskiego turnieju.
Finał gry pojedynczej:
Pablo Carreno Busta (Hiszpania) – Hubert Hurkacz (Polska, 8) 3:6, 6:3, 6:3
Kamila Witkowska
