– Dzieci są u nas na pierwszym miejscu. Obecnie w Raciborskim Klubie Tenisowym trenuje ich blisko 50. W naszych realiach uznajemy to za spory sukces, ponieważ mam wrażenie, że tenis w Polsce wciąż postrzegany jest jako sport elitarny – mówi prezes i założyciel klubu Cezary Raczek.
– W formie stowarzyszenia istniejemy od 2018 roku. Od początku założyliśmy, że będziemy działać w sposób profesjonalny, stąd też natychmiast podjęliśmy decyzję o członkostwie w Polskim Związku Tenisowym. Był to właściwy ruch, który pozwolił nam, klubowi z 50-tysięcznego miasta zostać uczestnikiem Narodowego Programu Upowszechniania Tenisa – dodaje prezes. – Prowadzimy system szkolenia na wszystkich poziomach dla najmłodszych, zgodny z wytycznymi PZT Tenis 10. Organizujemy zajęcia indywidualne oraz grupowe, tworząc 4-6 osobowe grupy zawodników na podobnym poziomie, Chętnych do trenowania nie brakuje. Najzdolniejsi objęci są programem szkolenia w ramach NPUT – zapewnia trenerka Ewa Raczek.
Wykwalifikowana kadra trenerska i miła atmosfera panująca w klubie przyciągają na korty coraz to nowych adeptów. – Każdego roku uczestniczymy w obchodach Narodowego Dnia Tenisa, połączonego z Talentiadą. Jest to doskonała okazja, aby skonfrontować aktualne umiejętności naszych zawodników z rówieśnikami z innych klubów. Uczymy się również od naszych południowych sąsiadów. W 2019 roku, wraz z klubem SK JC Opava, wzięliśmy udział w polsko-czeskim projekcie pod nazwą „Hrajemy Tenis Spolecne – Gramy Razem w Tenisa”. Organizujemy też turnieje okolicznościowe, z okazji Mikołajek czy Dnia Dziecka. Nasi podopieczni biorą udział w rozgrywkach Frutuś Cup oraz turniejach Tenis 10 – wylicza Ewa Raczek.
Klub korzysta też ze wsparcia Miasta Racibórz. – Samorząd dotuje nasze projekty, mające na celu szkolenie dzieci i młodzieży oraz promujące tenis – mówi Cezary Raczek. – Naszym dużym problemem jest brak hali tenisowej. W sezonie wiosenno-letnim mamy do dyspozycji dwa korty o nawierzchni z mączki ceglanej, zimą natomiast musimy prowadzić zajęcia w hali o nawierzchni tartanowej. Jesteśmy przekonani, że Racibórz zasługuje na halę tenisową z prawdziwego zdarzenia, dlatego od lat staramy się przekonać władze miasta do budowy takiego obiektu, oferując swoją pomoc na etapie przygotowania projektu. Wierzymy że taka hala wkrótce powstanie – kończy prezes.
Tomasz Sikorski