Sofia Ennaoui, urodzona w Maroku reprezentantka Polski w lekkiej atletyce znakomicie spisuje się na bieżni. W sobotę, 4 marca wrocławianka zdobyła brązowy medal Halowych Mistrzostw Europy w Stambule w biegu na 1500 m. Niewielu kibiców jednak wie, że sympatyczna Sofia, która jest… zawodowym żołnierzem nie stroni ani od tenisa, ani od golfa.
Kiedy pierwszy raz trzymałaś w ręku rakietę?
– To było na obozie sportowym w Brennej, koło Cieszyna. Miałam 12 lat.
A ostatni raz?
– Na zajęciach w Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
Masz lepszy forhend czy bekhend?
– Forhend.
A serwis? Wchodzi?
– Wchodzi. Trafiam w karo.
Kto jeszcze ze znanych polskich lekkoatletów przebija piłkę przez siatkę?
– Raczej popularniejszy jest golf. Wiem, że z kijami chodzi Szymon Ziółkowski. Ja też próbuję.

Z kim w parze chciałabyś zagrać w debla?
– Oczywiście z Igą Świątek, a wcześniej ze Steffi Graf.
A w mikście?
– Z Andre Agassim.
Najprzystojniejszy tenisista
– Roger Federer.
Która z tenisistek prezentuje się na korcie najefektowniej?
– Wiem, że faceci szaleli za Marią Szarapową. Rozumiem ich. Atrakcyjna na korcie była też Anna Kurnikowa.
Który z wielkich turniejów chciałabyś zobaczyć na żywo?
– Wimbledon. Podoba mi się biały kolor, który tam dominuje. Też bym się ubrała na biało.
Jak długo Iga Świątek będzie na tenisowym topie?
– Myślę, że długo. Znamy się z Darią Abramowicz, psycholożką Igi. Wiem od niej, jak precyzyjny i długofalowy jest pomysł na karierę Igi.
Na czym polega fenomen relacji między nimi?
– One są przyjaciółkami. Daria pozwala Idze na dorośnięcie. Daje jej dużą przestrzeń osobistą.
Co Cię fascynuje w liderce światowego rankingu?
– To, że jest naturalna. Poza kortem kibice mają do niej dostęp, kochają ją.

Pomówmy chwilę o Hubercie Hurkaczu. Niektórzy mówią, że przyczyną jego chwiejnej formy jest wegetarianizm. Co Ty na to?
– Myślę, że Hubert ma dobrze zbilansowaną dietę białkową. Ja, jak sobie robię krótkie przerwy, w których nie jem mięsa, to mam większą energię.
Czołowi tenisiści za wygranie np. szlemów dostają miliony. Lekkoatleci, też czołowi, mogą o takich kwotach tylko pomarzyć. Co o tym myślisz?
– Dla mnie marzenia są ważniejsze niż pieniądze, choć z mojej perspektywy patrząc, nie mogę narzekać.
Ile dostałaś za brązowy medal w ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w Monachium?
– Nic.
Jak to nic?
– Bo za mistrzostwa Europy nie płacą.
A za mistrzostwo świata?
– Chyba 70 tys. zł.
No to nie są kokosy, nie tylko w porównaniu z tenisem.
– Powtarzam: ja nie narzekam. Za ostatni, brązowy medal w biegu na 1500 w Monachium będę miała comiesięczne stypendium w wysokości 3600 zł.
Ile płaci Polski Związek Lekkiej Atletyki za rekord kraju?
– Nic.
Jesteś etatowym żołnierzem. Wojsko też nie płaci?
– Płaci, ale nie powiem ile, bo to tajemnica państwowa. Do tego dochodzą umowy sponsorskie. Naprawdę nie mogę narzekać.
Jakie jest Twoje marzenie sportowe?
– Olimpijski medal.
Twój idol lekkoatletyczny.
– Marokańczyk Hicham El Guerrouj. Finezyjny, wygrywał półtora kilometra jak chciał.
Tenis jest sportem, nazwijmy to, bezkolizyjnym. W biegach długich w ruch idą łokcie, czasem ktoś kogoś nadepnie. Jak sobie z tym radzisz?
– W biegu, w tak zwanym tłumie, musisz się zawsze znajdować we właściwym miejscu, bezpiecznym. Musisz też przewidzieć, kiedy rywalka zaatakuje i z której strony.
Armand Duplantis przed skokiem prosi kibiców o głośny doping. W tenisie zawodnik nie zaserwuje, jeżeli ktoś na widowni zmienia miejsce, albo krzyczy. Skąd ta różnica?
– W skoku o tyczce doping niesie zawodnika w górę, a w tenisie dźwięk, ruch na widowni, może dekoncentrować. Ja wolę zaczynać w ciszy, a potem doping też mnie niesie.
Tenisiści zapewne zazdroszczą lekkoatletom, że ci po sukcesie mogą obiec cały stadion z flagą narodową na ramionach. Co się wtedy czuje?
– To jest nie do opisania. To największa nobilitacja dla sportowca. Duma.
Sofia Ennaoui

Urodziła się w Maroku w 1995 r., a wychowała w Lipianach, miasteczku w województwie zachodnio-pomorskim. Ukończyła szkołę muzyczną I stopnia w Szczecinie. Jest studentką trzeciego roku AWF-u we Wrocławiu, gdzie mieszka. Zdobyła srebrny medal na 1500 m w Mistrzostwach Europy w Berlinie w 2018 r. i brązowy w Monachium w 2022 r. Była brązową medalistką na halowych Mistrzostwach Europy w 2017 r. w Belgradzie i srebrną w 2019 r. w Szkocji. Reprezentuje AZS UMCS Lublin. Jej trenerem jest Wojciech Szymaniak. Jest etatowym żołnierzem Wojska Polskiego.
Rozmawiał Józef Herold