Młodzi ludzie dają energię do działania

– Tenis towarzyszy mi od dzieciństwa, choć w wieku 14 lat odłożyłem rakietę i zająłem się w większym stopniu pływaniem oraz triathlonem – wspomina Marek Tadyszak. – Z triathlonem byłem związany wyczynowo przez osiem lat reprezentując Polskę na Akademickich Mistrzostwach Świata oraz Pucharach Europy.

W 2017 roku sekcja świętuje jubileusz 16 lat istnienia. Start nie należał do najłatwiejszych, na początku były cztery osoby, a teraz liczy 26. Tym samym sekcja jest największą w naszym regionie. Co roku zgłasza się 20 kolejnych kandydatów i przeprowadzane są kwalifikacje.

Dziś może być dumny, ponieważ sekcja pod jego kierownictwem od lat znajduje się w ścisłej czołówce w naszym kraju. Dziewczyny od 14 lat są niepokonane, przywożąc każdego roku z akademickich mistrzostw Polski złote medale, a chłopcy do tej pory siedmiokrotnie stawali na najwyższym stopniu podium.

Dwa razy do roku organizowane są tygodniowe zgrupowania.  W marcu studenci przygotowują się do sezonu w Zakopanem, a w kwietniu w Barcelonie. Takie obozy sportowe są rzadkością na uczelniach. Działalność sekcji oraz organizacja turniejów nie byłaby jednak możliwa, gdyby nie zaangażowanie i ogromna pomoc samych zawodników. Jak podkreśla założyciel sekcji jest to grupa fantastycznych młodych ludzi, którzy obok umiejętności wykazują się zdolnościami organizacyjnymi i integracyjnymi.

– Warto propagować tę piękną dyscyplinę wśród studentów. Nie ma znaczenia w jakim wieku zacznie się grać. Dzięki tenisowi studenci potrafią radzić sobie w sytuacjach stresowych, wyciągać wnioski po porażkach, stają się bardziej wszechstronni. I co ważne tenis jest receptą na długowieczność. Namawiam wszystkich młodych ludzi, chwytajcie za rakietę i grajcie! – apeluje trener Marek Tadyszak.

Ciąg dalszy wywiadu w najnowszym magazynie “Wielkopolski Tenis, Squash & Badminton”!

rozmawiała Zuzanna Fras

 

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości