Polsko-monakijska para Hugo Nys/Jan Zieliński zakończyła udział w wielkoszlemowym turnieju French Open 2022, przegrywając w sobotę w III rundzie (1/8 finału) z duetem brytyjsko-fińskim Lloyd Glasspool/Harri Heliovaara 6:7 (7), 3:6.
Polak i tenisista z Monaco mogą żałować przegrania seta otwarcia, gdyż przy prowadzeniu 5:4 i serwisie rywali nie wykorzystali dwóch z rzędu piłek setowych. Były to jedyne break-pointy w secie I, o wyniku rozstrzygnął wiec wyrównany tie-break. W nim sytuacja na korcie zmieniała się jak w kalejdoskopie, sale znowu piłkę setową przy prowadzeniu 6:5 mieli Hugo Nys i Jan Zieliński. Szansa była tym większa, że tym razem to polsko-monakijski duet serwował. Tego setbola Brytyjczyk i Fin także jednak obronili, a następnie sami przechylili szalę zwycięstwa w secie na swoją korzyść. Jednego setbola dla rywali monakijsko-polska para obroniła przy podaniu pary brytyjsko-fińskiej, ale za chwilę set się skończył, po tym jak Lloyd Glasspool/Harri Heliovaara zdobyli mini break.
Hugo Nys i Jan Zieliński w tie-breaku uzyskali aż cztery mini przełamania, ale niestety sami przegrali pięć akcji przy włąsnym podaniu.
W drugiej odsłonie również nieznacznie skuteczniejsi okazali się Lloyd Glasspool i Harri Heliovaara, którzy najpierw „oddalili” w gemie trzecim cztery break-pointy by za chwile zdobyć break i przewagę utrzymać już do końca.
Lloyd Glasspooli Harri Heliovaara wygrali po 96 minutach 7:6 (7), 6:3 i to oni zmierzą się w ćwierćfinale z parą hindusko-holenderską Rohan Bopanna/Matwe Middelkoop, Holender i tenisista z Indii sprawili w sobotę sporą niespodziankę eliminując rozstawiony z „2” słynny duet chorwacki Nikola Mektić/Mate Pavić, po zwycięstwie 6:7 (5), 7:6 (3), 7:6 (12-10).
W tym spotkaniu trwającym 2 godziny, 36 minut było wszystko. W pierwszej partii późniejsi triumfatorzy przy prowadzeniu 6:5 nie wykorzystali trzech setboli. W rozstrzygającym secie faworyci z Chorwacji roztrwonili prowadzenie z przewaga przełamania, gdy serwowali po zwycięstwo marnując piłkę meczową.
W tie-breaku rozstrzygającego seta III, rozgrywanym w formule super tie-breaka do 10 wygranych punktów, a w razie potrzeby od wyniku 9:9, do dwóch punktów przewagi którejś ze stron. Nikola Mektić i Mate Pavić przy prowadzeniu 9:6 wypracowali trzy meczbole z rzędu, których nie wykorzystali następnie prowadząc 10:9 nie wykorzystali w sumie już piątego meczbola, by za chwilę przegrać super tie-break 10-12, po stracie podania przy piłce meczowej rywali i całe spotkanie.
(MAC)
Fot. Loic Wacziak
