Stowarzyszenie Tenisa Ziemnego Return Opoczno oficjalnie powstało w marcu 2011 roku, ale to tylko data, bo jak zapewnia Zbigniew Wereszka, prezes Stowarzyszenia i właściciel kortów, początki tego klubu sięgają znacznie wcześniej…
Jak zatem to wszystko się zaczęło? – W tenisa grałem od zawsze. To zasługa rodziców, a zwłaszcza taty, który pokazywał mi różne dyscypliny sportu. W miejscu, w którym mieszkam obecnie, korty zostały wybudowane jeszcze w latach 70-tych, ale w 1999 roku, kiedy się tu przeprowadziłem były one od kilku lat nieużywane. Wtedy właśnie uznałem, że to jest to, co chcę robić. Porozumiałem się z właścicielem obiektu i rozpocząłem moją przygodę z tenisem – wspomina Zbigniew Wereszka.
– Pierwszym placem treningowym były korty przy hotelu Park. To miejsce z historią, wybudowane przez panów Rimera i Majdana przy Zakładzie Optex w Opocznie jeszcze za czasów ciężkiej komuny. We wspomnianym,1999 roku były one własnością prywatną. Jeden kort był sporadycznie używany, a na drugim rosły drzewa. Po wyremontowaniu obiektu liczba zajęć, jak i samych użytkowników kortów szybko rosła. Wracali tenisiści sprzed lat, a do tego pojawili się nowi. Zrzeszyłem założoną w 2001 roku szkółkę w strukturach PZT i dzięki temu Opoczno zaistniało w rozgrywkach licencjonowanego tenisa. Z chwilą zakończenia współpracy na dzierżawionych kortach postanowiłem stworzyć własny obiekt tenisowy – opowiada Zbigniew Wereszka.

– Początki nie były jednak łatwe. Zanim odbył się pierwszy trening na swoim obiekcie, przez blisko trzy lata prowadziliśmy zajęcia na kortach w Piotrkowie, Sulejowie, Końskich i Miedznej Murowanej. Aż w końcu we wsi Parczówek powstał nowy obiekt. Przez te lata w klubie grało kilka utalentowanych zawodników. O kim warto wspomnieć? To choćby Maciej Domański, który trenował u nas od 6 roku życia, czy też Jan Malmon, który przeniósł się do nas w wieku 11 lat z Radomia. Jest też mój syn Kacper Wereszka. Dziś ma 17 lat i może się pochwalić tytułami mistrzostw województwa i startami w mistrzostwach Polski – wylicza Zbigniew Wereszka.
– Obecnie mamy dwa oświetlone korty naturalne i podbudowę pod dwa następne. Stowarzyszenie korzysta z dofinansowań, pozyskuje sponsorów. Oczywiście jesteśmy zrzeszeni w PZT. Na kortach w sezonie wiosenno-letnim corocznie odbywają się zorganizowane zajęcia tenisowe dla dzieci i młodzieży. Oprócz szkolenia najmłodszych grywają tu również dorośli amatorzy i miłośnicy tenisa, dla których organizujemy rozgrywki wewnętrzne oraz turnieje. Latem 2020r. odbyły się w Parczówku Letnie Mistrzostwa Województwa Łódzkiego kadetów. Od wielu lat jesteśmy też organizatorem turnieju Tenis10 pod nazwą Szumi Winter Cup, który patronatem objął Kamil Majchrzak. Kilkakrotnie współorganizowaliśmy z Jerzym Janowiczem przy Jerzyk Cup – dodaje.
W klubie, i to od samego początku, nie zapomina się też o szkoleniu. – Już od września 2009 roku rozpoczęliśmy współpracę z Zespołem Szkół Prywatnych w Opocznie. Ma ona na celu propagowanie dyscypliny. Wspomniana placówka posiada klasy o profilu sportowym, w których uwzględnione jest szkolenie tenisa. Dla tych, którzy kochają biały sport jesteśmy zawsze otwarci. Tym bardziej, że w okolicy nie ma zbyt wielu innych obiektów tenisowych – kończy Zbigniew Wereszka.
