Hubert Hurkacz (13. ATP) po raz pierwszy w karierze awansował do III rundy wielkoszlemowego turnieju French Open na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. W czwartek Hubert Hurkacz w 1/32 finału French Open 2022 pokonał w trzech setach dużo niżej notowanego Włocha Marco Cecchinato (132. ATP) 6:1, 6:4, 6:2.
Rozstawiony z numerem „12” Hubert Hurkacz był zdecydowanym faworytem spotkania z Marco Cecchinato i nie zawiódł, wygrywając czwartkowy mecz bardzo pewnie.
W secie otwarcia 29-letni Włoch zdołał wygrać tylko swojego pierwszego gema serwisowego, wyrównując na 1:1. Pozostałe gemy na swoją korzyść rozstrzygnął Hurkacz, wygrywając seta 6:1 po zaledwie 22 minutach. Wrocławianin ani razu nie musiał bronić się przed stratą podania, sam natomiast dwukrotnie zdobył break.
Druga partia okazała się najdłuższą w meczu, liczyła bowiem dziesięć gemów. Nie znaczy to jednak, że Włoch realnie zagrażał „Hubiemu”. Hubert Hurkacz już na początek II seta zdobył break i przewagę jednego przełamania pewnie utrzymał do końca. Włoch nie był w stanie zagrozić Polakowi, nie miał ani jednej szansy, ażeby uzyskać przełamanie powrotne.
W trzeciej odsłonie dominujący na korcie Polak bez problemów przypieczętował zwycięstwo. Podobnie jak w secie drugim, także trzecią partię Hubert Hurkacz rozpoczął od przełamania i przewagę pewnie utrzymał. Ani przez moment nie podlegało dyskusji, który z tenisistów jest lepszy, a wszelkie szanse doświadczony Włoch stracił praktycznie w gemie dziewiątym, kiedy „Hubi” wykorzystał czwartego break-pointa, podwyższając prowadzenie na 5:2. Chwilę później było już po wszystkim, gdyż Hurkacz, przy własnym serwisie, zakończył trwający 1,5 godziny mecz.
Dominację Huberta Hurkacza dobitnie odzwierciedlają statystyki. Polak zaserwowal 5 asów, nie popełniając ani jednego podwójnego błędu serwisowego. Włoch miał na koncie jednego asa, ale również trzy podwójne błędy serwisowe. Wrocławianin wygrał 86 procent punktów, przy swoim pierwszym podaniu oraz 67 procent przy drugim. Włoch odpowiednio: 58 i 46 procent. Hubert Hurkacz wykorzystał pięć z ośmiu szans na przełamanie serwisu rywala Marco Cecchinato, nie miał choćby jednej okazji na break. Polak zagrał 30 winnerów, popełniając 13 niewymuszonych błędów, jego rywal miał 20 winnerów oraz 17 niewymuszonych błędów.
Było to spotkanie, które „Hubi” od początku do końca miał pod pełna kontrolą.
Następnym przeciwnikiem Polaka będzie Belg David Goffin, z którym tenisista z Wrocławia przegrał niedawno, 10 maja, podczas turnieju Italian Open 2022 w Rzymie. W czwartek Goffin wyeliminiwał Amerykanina Frances’a Tiafoe, wygrywając w czterech setach 3:6, 7:6 (1), 6:2, 6:4.