Iga Świątek z kompletem trzech zwycięstw, bez straty seta, zakończyła fazę grupową odbywającego się w Dickies Arena w Fort Worth (USA, stan Teksas) turnieju WTA Finals 2022 . W ostatnim swoim meczu grupowym liderka rankingu WTA rozbiła Amerykankę Cori „Coco” Gauff, wygrywając 6:3, 6:0 po 70 minutach.
W niedzielnym półfinale Iga Świątek zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką. Druga para półfinałowa to Maria Sakkari (Grecja) i Caroline Garcia (Francja).
Ponieważ już przed meczem Iga Świątek była pewna pierwszej lokaty w Tracy Austin Group, natomiast Cori „Coco” Gauff nie miała szans na na opuszczenie ostatniej, czwartej pozycji w tabeli, rewanż za wygrany przez Igę Świątek finał French Open 2022 był rywalizacją wyłącznie o premię finansową i punkty rankingowe
Nie znaczy to, że na korcie nic ciekawego się nie działo. Polka chciała odnieść kolejne zwycięstwo, natomiast Amerykanka, z honorem, w jak najlepszym stylu, pożegnać się z turniejem.
That lasso forehand hits different in Fort Worth 🤠
— wta (@WTA) November 6, 2022
🇵🇱 @iga_swiatek goes up 6-3 on Gauff!#WTAFinals pic.twitter.com/KGxLdh4ij2
W pierwszej odsłonie meczu wyrównana rywalizacja trwała przez sześć gemów. Kluczowy dla losów seta otwarcia i zarazem przełomowy dla całego meczu był siódmy gem pierwszej partii. W jednym z najdłuższych gemów całej konfrontacji Iga Świątek, wykorzystując trzecie w tym gemie break-pointa, zdobyła break i już do końca meczu bezwzględnie dominowała na twardym korcie w Dickies Arena. Za cały komentarz może wystarczyć fakt, że od wyniku 3:3 w secie otwarcia Cori „Coco” Cauff do końca meczu nie zdoła wygrać już ani jednego gema przegrywając dziewięć kolejnych!
W tej sytuacji liderka światowego rankingu tenisistek w zaledwie 70 minut „rozbiła” Cori „Coco” Gauff 6:3, 6:0!.
Iga Świątek i Cori „Coco” Gauff zmierzyły się sobą po raz piąty. Wszystkie wcześniejsze konfrontacje Polki i Amerykanki zakończyły się zwycięstwami Igi Świątek bez straty seta. Identycznie było w Fort Worth.
W trwającym godzinę i 10 minut meczu Iga Światek nie zaserwowała ani jednego asa, popełniając jeden podwójny błąd serwisowy. Cori Gauff zaserwowała cztery asy przy jednym podwójnym błędzie serwisowym, ale to jedyna statystyka korzystna dla Amerykanki.
Iga Świątek wypracowała 10 break-pointów, wykorzystując pięć. Cori „Coco” Gauff wypracowała trzy break-pointy, ale nie wykorzystała żadnego. Polka miała 20 winnerów oraz 17 niewymuszonych błędów. Amerykanka zaledwie pięć winnerów oraz 15 17 niewymuszonych błędów.
Krzysztow Maciejeswski