W Zielonej Górze walczą o medale Mistrzostw Polski Juniorów

W decydującą fazę weszły Mistrzostwa Polski Juniorów w Tenisie (biorą w nich udział zawodnicy i zawodniczki do lat 18), które rozgrywane są na kortach MOSiR Zielona Góra. W piątek odbyły się mecze ćwierćfinałowe w grze pojedynczej oraz półfinały debla. Na zwycięzców rywalizacji w singlu czekają wysokie stypendia w wysokości 24 tysięcy złotych za okres 12 miesięcy.

W zmaganiach dziewcząt do półfinałów gry pojedynczej awans wywalczyły: Zuzanna Frankowska (pokonała swoją koleżankę klubową z AZS Łódź, turniejową „jedynkę” Polę Wygonowską 6:2, 6:1), Magdalena Świerczyńska (WTS DeSki Warszawa), Xenia Lipiec (Kędzierzyński Klub Tenisowy), Weronika Ewald (Klub Tenisowy GAT Gdańsk). Bardzo zacięty był pojedynek pomiędzy Lipiec a Rozalią Gruszczyńską (KS Górnik Bytom). Po dwóch setach było 1:1, a o wygranej decydował super tie-break. W trakcie spotkania było sporo spięć, szczególnie na linii sędzia – Gruszczyńska. Ostatecznie wygrała Lipiec 4:6, 6:3, 10-7.

– Ze względu na bezpieczeństwo wszystkich uczestników – ale przede wszystkim arbitrów, którzy cały czas podczas turnieju najbardziej narażają swoje zdrowie – po eliminacjach zdecydowaliśmy, żeby skrócić mecze. Zamiast trzech pełnych setów, decydująca partia to super tie-break – wyjaśnia Mirosław Skrzypczyński, prezes Polskiego Związku Tenisowego.  

W rywalizacji chłopców do strefy medalowej singla awansowali: Maks Kaśnikowski (Stowarzyszenie Trnovsky Mario Tennis Club), Filip Pieczonka (KT GAT Gdańsk), Martyn Pawelski (KS Górnik Bytom), Aleksander Orlikowski (Miejski Klub Tenisowy Łódź). Faworytem do wygranej w mistrzostwach w rywalizacji chłopców jest Kaśnikowski, który w ubiegłym roku zadebiutował w reprezentacji Polski w Pucharze Davisa.

W meczu Pieczonki z Olafem Pieczkowskim (KT Jakubowo-Olsztyn) doszło do konfrontacji dwóch dobrych kolegów: – Obaj znają się od dziecka i od lat wspólnie grają w debla. Podobnie jest w Zielonej Górze – mówi Mikołaj Borkowski, szkoleniowiec Olafa. Jednak na korcie była walka o każdy punkt. Pieczonka wygrał z Pieczkowskim 4:6. 7:5, 10-8.

– Chłopacy zdobywali wspólnie medale mistrzostw Polski, a w ubiegłym roku zdobyli brązowy medal Olimpiady Młodzieży do lat 16 w Baku oraz wygrali turniej ITF do lat 18 rangi 3 w Stambule – dodaje trener Borkowski i zaznacza, że jego podopieczny jest bardzo sprawny fizycznie i pracowity, a nieco więcej uwagi wymaga sfera mentalna.

„Niepokojące jest to, że poza znanymi od jakiegoś już czasu młodymi zawodnikami, nie ma praktycznie przypadków graczy, których można uznać za interesujących i depczących po piętach tym najlepszym. Zaplecze praktycznie nie istnieje, poza przypadkami szczątkowymi. Drugim ciekawym faktem jest to, że więcej jest interesujących zawodników w turnieju chłopaków niż w turnieju dziewczyn. Odkąd pamiętam było przeważnie inaczej. Niezależnie od powyższego, uważam, że było kilka naprawdę ciekawych meczów” – napisał z kolei w mediach społecznościowych Tomasz Iwański, trener główny PZT, który oglądał turniej od eliminacji do wyłonienia ćwierćfinalistów.

Impreza w Zielonej Górze odbywa się w ścisłym reżimie sanitarnym. Uczestnicy podkreślają bardzo dobrą organizację. Wyżywienie dla zawodników, trenerów oraz rodziców jest bezpłatny.

– Ogromnie się cieszę, że impreza odbywa się w moim rodzinnym mieście, a patronat nad nią objęła Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego. Warto też wspomnieć o stypendiach, które otrzymają złoci medaliści. A jest to kwota niebagatelna, która robi wrażenie – 24 tysiące złotych. Wicemistrzowie otrzymają cenne zegarki od jednego z partnerów turnieju Polskiej marki Polpora z Zielonej Góry, której właścicielem jest Tomasz Cerbiński. Głównym sponsorem i fundatorem stypendiów jest natomiast Pracownia Autorska Roman Szumny z Piły, tenisista-amator, mój serdeczny przyjaciel i kolega z ławy szkolnej. Oczywiście tradycyjnie wspiera imprezy tenisowe w naszym mieście i w tym wypadku również MOSiR z Zielonej Góry z dyrektorem Robertem Jagiełowiczem na czele oraz grający w tenisa prezydent miasta Janusz Kubicki – wylicza prezes Skrzypczyński, który podkreśla, że duże wsparcie MP Juniorów otrzymały także od Lotniska Zielona Góra Babimost oraz marki Jantar, wody mineralne.

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław