W mijającym tygodniu odbyło się w sumie pięć imprez głównego cyklu WTA Tour i ATP Tour. Tenisistki grały w Stuttgarcie oraz w Rouen, natomiast tenisiści o rankingowe punkty rywalizowali w Barcelonie (ATP 500) oraz Monachium i Bukareszcie (ATP 250).
W prestiżowej imprezie, jaką jest bez wątpienia turniej WTA 500 Porsche Tennis Grand Prix, rozgrywany na kortach o ziemnej nawierzchni, po raz pierwszy w karierze triumfowała reprezentująca Kazachstan Elena Rybakina. Czwarta zawodniczka rankingu WTA, między innymi mistrzyni Wimbledonu 2023 w grze pojedynczej kobiet, urodzona i wciąż mieszkająca w Moskwie, do czerwca 2018 reprezentująca Rosję, która w półfinale wyeliminowała zwyciężczynię dwóch poprzednich edycji turnieju Igę Świątek, w finale nadspodziewanie gładko pokonała rewelację imprezy Ukrainkę Martę Kostjuk w dwóch setach 6:2, 6:2.

Mimo że Iga Świątek nie zdołała w Stuttgarcie triumfować trzeci rok z rzędu, wciąż pozostaje liderką światowego rankingu tenisistek i w poniedziałek w notowaniu rankingu WTA z 22 kwietnia 2024 wyprzedzać będzie wiceliderkę Arynę Sabalenkę z Białorusi o 2712 punktów (o 78 punktów mniej niż w poprzednim notowaniu). Polka rozpocznie 100 tydzień jako rakieta nr 1 kobiecego tenisa na świecie. Przed nią barierę tę osiągnęło tylko osiem tenisistek, wielkich gwiazd światowego tenisa: Steffi Graf, Martina Navratilova, Serena Williams, Chris Evert, Martina Hingis, Monica Seles, Ashleigh Barty oraz Justine Henin.
W deblu w hali Porsche Arena w Stuttgarcie najlepsza okazała się para Hao-Ching Chan/Veronika Kudermetova. W finale tenisistka Chińskiego Tajpej (Tajwnu) i tenisistka rosyjska pokonały po odwróceniu przebiegu rywalizacji 4:6, 6;3, 10-2 duet norwesko-estoński Ulrikke Eikeri/Ingrid Ingrid Neel.
W Rouen w Normandii po tytuł w grze pojedynczej nie zdołała sięgnąć Magda Linette, przegrywając w finale z Amerykanką Sloane Stephens 1:6, 6:2, 2:6, ale tenisistka AZS Poznań, dzięki udanemu występowi w tym turnieju o randze imprezy WTA 250, powróci w poniedziałek do TOP 50 światowego rankingu tenisistek (awansuje o 12. miejsc, będzie 48. tenisistką świata) i ponownie zostanie drugą polską tenisistką w rankingu światowym, wyprzedzając między innymi Magdalenę Fręch, która klasyfikowana będzie na 51. pozycji (czytaj też: Magda Linette przegrała ze Sloane Stephens finał w Normandii).
W grze podwójnej mistrzyniami zostały w Rouen Węgierka Timwa Babos oraz rosyjska tenisistka Irina Chromaczowa, pokonując w niedzielnym finale 6:3, 6:4 parę brytyjską Naiktha Bains/Maia Lumsden. Dodać jedynie można, że triumfatorki w półfinale wyeliminowały duet brytyjsko-polski Samantha Murray/Katarzyna Piter.
W Barcelonie w grze pojedynczej triumfował Norweg Casper Ruud, który w niedzielnym finale pokonał w dwóch setach 7:5, 6:3 Greka Stefanosa Tsitsipasa. Norweg, specjalista od gry na mączce, wygrał 11. w karierze turniej głównego cyklu ATP Tour, rewanżując się tenisiście z Aten za porażkę, poniesioną w poprzednią niedzielę w finale imprezy ATP Rolex Masters 1000 w Monte Carlo. Tytułu nie bronił kontuzjowany Hiszpan Carlos Alcaraz, a wydarzeniem imprezy był powrót po 103 dniach do międzynarodowej rywalizacji słynnego tenisisty z Majorki Hiszpana Rafaela Nadala, jednego z najlepszych zawodników w historii tenisa (Nadal odniósł jedno zwycięstwo, odpadając w 1/16 finału).
W grze podwójnej zwyciężyli Argentyńczycy Maximo Gonzalez i Andres Molteni, po finałowym zwycięstwie z monakijsko-polskim duetem Hugo Nys/Jan Zieliński.
Triumfatorem turnieju w Monachium został, ku radości gospodarzy, niemiecki tenisista Jan-Lennard Struff, w niedzielnym finale wygrywając 7:5, 6:3 z Amerykaninem Taylolrem Fritzem.
Jan-Lennard Struff stanął w niedzielę przed szansą podwójnego triumfu w Monachium, ale w rozegranym po finale singla finałowym meczu gry podwójnej, niemiecka para Andreas Mies/Jan Lennard Struff przegrała po dwóch setach zakończonych tie-breakami 6:7 (6), 6:7 (5) z duetem hindusko-francuskim Yuki Bhambri/Albano Olivetti.
Z kolei w Bukareszcie z tytułu w grze pojedynczej cieszył się węgierski tenisista Matron Fucsovics (82.ATP), po finałowym zwycięstwie 6:4, 7:5 z notowanym w światowym rankingu o 30. lokat wyżej, Argentyńczykiem Mariano Navone (52. ATP).
W grze podwójnej w stolicy Rumunii zwyciężyła para francuska Sabio Doumbia/Fabien Reboul, w decydującym meczu pokonując 6:3, 7:5 duet fińsko-brytyjski Harri Heliovaara/Henry Patten.