To już 24. edycja Międzynarodowych Mistrzostw Wielkopolski w Tenisie Talex Open. W turnieju głównym, który zaczyna się w środę na kortach AZS przy ul. Noskowskiego w Poznaniu zobaczymy liczną i mocną sportowo grupę Polaków. Z numerem „jeden” – po raz pierwszy w historii imprezy – zagra Maks Kaśnikowski. We wtorek trzystopniowe kwalifikacje przebrnęli zwycięsko m. in. Juliusz Bienkiewicz i Alan Bojarski.
W turnieju głównym obok Kaśnikowskiego prawo startu zagwarantowali sobie przed rozpoczęciem eliminacji: z rankingu Maciej Rajski, Olaf Pieczkowski, Michał Mikuła oraz tenisiści, którzy otrzymali „dzikie karty”, reprezentanci poznańskich klubów Jasza Szajrych (Grunwald), Fryderyk Lechno-Wasiutyński (fairPlayce), Marcel Kamrowski i Borys Zgoła (obaj AZS).
Przebrnęli kwalifikacje
We wtorek do grona swoich kolegów dołączyli: Juliusz Bienkiewicz i Alan Bojarski. Blisko awansu był też reprezentant gospodarzy – Przemysław Michocki. Tenisista AZS-u w trzech setach przegrał z rozstawionym z „jedynką” w kwalifikacjach Słowakiem Lukasem Palovicem 1:6, 6:3, 6-10. Michocki zaprezentował się z dobrej strony, niestety decydująca rozgrywkę, super tie-break rozpoczął fatalnie, przegrywając już 0:6. Tej straty nie zdołał już odrobić.
Z awansu do turnieju głównego cieszył się również Juliusz Bienkiewcz. Wrocławian, ubiegłoroczny młodzieżowy mistrz Polski w trzech setach pokonał Estończyka Siima Troosta 6:2, 3:6, 10-4.
– Ogromnie się cieszę z awansu do turnieju głównego. Po pierwsze gram dalej, a po drugie zdobyte punkty pozwolą mi zadebiutować w rankingu ATP – powiedział po wygranej pochodzący z Wrocławia Bienkiewicz i dodał: – Ostatnie tygodnie są dla mnie niezwykle pracowite. Gram pod rząd w trzech turniejach ITF. Wpierw była Łódź, następnie Bielsko-Biała, gdzie przebijałem się z eliminacji, a w pierwszej rundzie turnieju głównego pokonałem aktualnego mistrza Polski Pawła Ciasia. Teraz gram w Poznaniu. Odbudowuję formę po kontuzji pachwiny. Następny przystanek to Jablonec i turniej ITF M25.
Z kolei Alan Bojarski pokonał innego Polaka Gabriela Matuszewskiego 6:4, 7:5.
Hubert Hurkacz też grał w Poznaniu
– Na przestrzeni 24 lat na kortach przy Noskowskiego mogliśmy oglądać wielu tenisistów, którzy zrobili międzynarodową karierę. Na pewno największe osiągnięcia ma na swoim koncie Hubert Hurkacz. Wprawdzie w Poznaniu startował dwa razy, ale ani razu nie wygrał. Na naszym obiekcie triumfował natomiast Kacper Żuk, a wcześniej Mariusz Fyrstenberg. Mieliśmy też okazję zobaczyć w akcji Lukasa Rosola czy Kyle’a Edmunda – zaznaczył Jacek Muzolf, dyrektor Talex Open 2023.
Międzynarodowe Mistrzostwa Wielkopolski w tenisie – Talex Open rozgrywane są w ramach PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski.
(ŁOS)