Monakijsko-polska para deblowa Hugo Nys/Jan Zieliński, po bardzo udanej pierwszej części sezonu 2023 (m. in finał wielkoszlemowego Australian Open 2023, triumf w Internatiolnali di Italia 2023), w ostatnich miesiącach spisuje się już znacznie słabiej. W poszukiwaniu przełamania złej passy jeszcze przed rozpoczynającym się w poniedziałek wielkoszlemowym US Open 2023, Hugo Nys i Jan Zieliński zdecydowali się wziąć udział w turnieju ATP 250 w amerykańskim mieście Winston-Salem. Jedenasta obecnie para sezonu 2023 zrobiła w imprezie dobry początek, w 1/8 finału pokonując w nocy z wtorku na środę polskiego czasu solidny duet austriacki Alexander Erler/Lucas Miedler w dwóch setach 6:2, 6:4.
Mecz rozpoczęty o godzinie 2.45 w nocy z wtorku na środę naszego czasu, od początku potoczył się po myśli duetu monakijsko-polskiego. W secie otwarcia Hugo Nys i Jan Zieliński już w gemie rozpoczynającym rywalizację zdobyli break, w gemie siódmym powiększyli przewagę po raz drugi przełamując serwis rywali, a że sami ani razu nie byli zagrożeni stratą serwisu, pewnie wygrali pierwsza odsłonę spotkania po 31 minutach 6:2.
Set drugi był bardziej wyrównany, ale jednak lepsi okazali się ponownie Hugo Nys i Jan Zieliński. Tym razem to Austriacy jako pierwsi, już w drugim gemie, wypracowali break-pointa, lecz wyżej notowani tenisista z Monaco i Polak wybrnęli z opresji. Aż do gema dziewiątego nie było już więcej okazji na break, wydawało się wiec, że o wyniku drugiej partii meczu zadecyduje dopiero tie-break. Do tego ostatecznie nie doszło, ponieważ w gemie dziewiątym duet Hugo Nys i Jan Zieliński zdobył jednak kluczowe przełamanie i za parę minut, przy własnym serwisie, po wykorzystaniu drugiej piłki meczowej, zakończył zmagania w 1/8 finału turnieju w Winston-Salem, mieście w USA, w stanie Karolina Północna.
Mecz trwał godzinę i 11 minut.
Teraz starcie z Kazachem i Ekwadorczykiem
W ćwierćfinale Hugo Nys i Jan Zieliński, rozstawieni w imprezie z numerem „trzecim”, zmierzą się z duetem ekwadorsko-kazachskim Gonzalo Escobar/Aleksandr Niedowiesow. Trudniej może być Polakowi i tenisiście z Monaco w ewentualnym półfinale, w którym przyjdzie się najprawdopodobniej spotkać z najwyżej rozstawionym duetem amerykańsko-brytyjskim Rajeev Ram/Joe Salisbury (Amerykanin i Brytyjczyk także poszukują formy przed US Open, w którym w dwóch poprzednich sezonach sięgali po tytuł mistrzowski).
Krzysztof Maciejewski