Szymon Walków nie zdobył w sobotę swojego ósmego w karierze tytułu mistrzowskiego w challengerze ATP w grze podwójnej. W finale gry podwójnej challengera we włoskiej miejscowości Barletta najwyżej rozstawiona polsko-japońska para Szymon Walków/Ben McLachlan przegrała z parą tenisistów rosyjskich Jewgienij Karlowskij/Jewgienij Tiurniew 3:6. 4:6.
Finał od początku nie układał się po myśli wyżej notowanej pary Walków/McLechlan. Polak i Japończyk już w drugim gemie seta otwarcia stracili podanie i tej straty nie byli w stanie odrobić. Rywale dominowali na korcie i pewnie utrzymali przewagę, wygrywając I seta pewnie 6:3. Polsko-japońska para nie miała nawet jednej szansy na odrobienie strat, sama natomiast jeszcze kilka razy musiała bronić się przed stratą serwisu. Nic dziwnego, że set padł łupem tenisistów rosyjskich, którzy wygrali zasłużenie I seta 6:3.
W drugiej odsłonie finału nic się na korcie nie zmieniło. Duet Karlowskij/Tiurmiew już na otwarcie zdobył break i ponownie, nie dając rywalom ani jednej szansy na drobienie strat, zasłużenie sięgnął po tytuł, wygrywając finał 6:3, 6:4. W dziewiątym gemie drugiej partii Walków i McLachlan przy własnym serwisie obronili cztery piłki meczowe, chwilę później – już przy serwisie tenisistów rosyjskich – jeszcze jedną, ale przy piątym meczbolu mecz zakończył się wygraną pary Karlowskij/Tiurniew.
Mecz finałowy, nadspodziewanie jednostronny, trwał tylko 67 minut.
Szymon Walków na swój ósmy tytuł w challengerze ATP w grze podwójnej musi jeszcze poczekać. Jak dotąd w imprezach głównego cyklu ATP Walków raz dotarł do finału gry podwójnej, ma ponadto na koncie jeden wygrany turniej w grze pojedynczej i dwanaście wygranych turniejów w grze podwójnej cyklu ITF Men’s World Tennis Tour.
We wcześniejszej fazie turnieju Jewgienij Karlowskij i Jewgienij Tiurniew wyeliminowali polski duet Karol Drzewiecki/Kacper Żuk, aktualnych wicemistrzów Polski w grze podwójnej.