Ponieważ już w niedzielę na ziemnych kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu rozpoczął się wielkoszlemowy turniej French Open 2023, już w sobotę zakończyły się cztery imprezy, zaliczane do głównego cyklu ATP i WTA, rozgrywane w mijającym tygodniu. Z tytułów mistrzowskich w grze pojedynczej cieszyć się mogli: Noicolas Jarry (Genewa), Arthur Fils (Lyon), Elina Switolina (Strasbourg) oraz Lucia Bronzetti (Rabat).
W imprezie ATP 250 Gonet Geneva Open 2023 w Genewie (kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro) triumfował niespodziewanie Chilijczyk Nicolas Jarry, który w finale pokonał Bułgara Grigora Dimitrowa 7:6 (1), 6:1.
W Szwajcarii Chilijczyk okazał się pogromcą faworytów. Wcześniej wyeliminował między innymi najwyżej rozstawionego Norwego Caspera Ruuda i wygrał z Niemcem Alexandrem Zverevem, a w finale uporał się z rozstawionym z „czwórką” Dimitrowem. Pierwsza odsłona finału była bardzom wyrównana, dopiero w tie-breaku Chilijczyk zdominował rywala, tracąc tylko jeden punkt i wygrywając seta 7:6 (1). W drugiej odsłonie meczu Jarry dominował już na korcie, „oddjąc” przeciwnikowi tylko jednego gema.
Dla 27-letniego Jarry’ego to trzeci w karierze tytuł mistrzowski w głównym cyklu ATP Tour, drugi w obecnym sezonie 2023 (w marcu zwyciężył w rodzinnym Santiago). Za triumf w Gonet Geneva Open otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i ponad 85,6 tys. euro nagrody finansowej.
Natomiast Dimitrow, który rozgrywał 16 . finał w karierze, na kolejny (dziewiąty) tytuł mistrzowski czeka już… prawie szęść lat. Konrfetnie – od listopada 2017 roku, kiedy triumfował w kończącym sezon ATP Finals. W Genewie musi się zadowolić 150 punktami rankingowymi oraz nagrodą finansową w wysokości 49,9 tys. euro.
W grze podwójnej zwyciężyła w Genewie, rozstawiona z numerem „czwartym”, para brytyjsko-nowozelandzka Jamie Murray/Michael Venus, pokonując w finale 7:6 (6), 7:6 (3) rozstawioną z „trójką” parę hiszpansko-argentyńską Marcel Granollers/Horacio Zeballos. Dla 37-letniego Brytyjczyka to 30. w karierze tytuł deblowy w imprezie głównego cyklu ATP Tour, a dla 35-letniego Nowozelandczyka – 20. Współnie sięgnęli po mistrzostwo po raz trzeci.
W Lyonie triumfatorem imprezy ATP 250 został, ku radości gospodarzy, 18-letni francuski tenisista Arthur Fils (12. ATP), w finale pokonując Argentyńczyka Francisco Cerundolo (28. ATP) 6:3, 7:5.
W grze opodwójnej tytył zdobyła najwyżej rozstawiona słynna para amerykańsko-brytyjska Rajeev Ram/Joe Salisbury, po finałowym zwycięstwie 6:0, 6:3 z duetem francusko-holenderskim Nicolas Mahut/Matwe Middelkoop.
W turnieju WTA 250 w Strasbourgu turniejowa „jedynką” była Magda Linette (21. WTA), która jednak odpadła w II rundzie, przegrywając w II rundzie z Anastazją Pawluczenkową. Pogromczyni poznanianki też nie odniosła w Strasbourgu sukcesu, w kolejnej rundzie ulegając Amerykance Lauren Davis. Finalistka French Open 2021, która wróciła do rywalizacji po poważnej kontuzji, w secie II nie wykorzystała dwóch piłek meczowych, a decydująca trzecią odsłonę spotkania przegrała do zera.
Mistrzynią turnieju została Ukrainka Elina Switolina, wygrywając w finale z rosyjską tenisistką Anną Blinkową w dwóch setach 6:2, 6:3. Switolina, była „rakietą nr 3” światowego rankingu tenisistek, mocno się „przypomniała” , gdyż dopiero niedawno wróciła na korty po przerwie macierzyńskiej i urodzeniu dziecka. To 17. tytuł Eliny Switoliny w imprezie głównego cyklu WTA Tour, pierwszy od sierpnia 2021, kiedy zwyciężyła w Chicago. Ukrainka ma świetny bilans finałów – 17:3. Jej największy dotychczas sukces to triumf w kończącym sezon turnieju WTA Finals w w 2018 roku. W Strasbourgu zwyciężyła po raz drugi, poprzednio w sezonie 2020.
Nagrodę za pierwszy wygrany turniej po powrocie do touru po urodzeniu dziecka Elina Switolina przekazała na pomoc ukraińskim dzieciom.
"I will be donating all my prize money from this tournament. Is going to go to the kids of Ukraine." 💛💙@ElinaSvitolina | #IS23 pic.twitter.com/KcpaEUsJXs
— wta (@WTA) May 27, 2023
W grze podwójnej po tytuł sięgnęły Chinki Xu Yifan i Yang Zhaoxuanm, wygrywając w decydującym meczu z parą amerykańsko-meksykańską Desirae Krawczyk/Giuliana Olmos 6:3, 6:2. Triumfatorki były w turnieju rozstawione z „czwórką” , a pokonane finalistki z „dwójką”.
W turnieju rangi WTA 250 w Rabacie najlepsza okazała się z kolei Włoszka Lucia Bronzetti (102. WTA), po finałowym zwycięstwie 6:4, 5:7, 7:5 z Austriaczką Julią Grabher (74. WTA). To pierwszy w karierze Włoszki tytuł w imprezie głównego cyklu WTA Tour. Dodać warto, że w finale zmierzyły się dwie tenisistki nierozstyawione.
W grze podwójnej w tym turnieju zwyciężył duet amerykańsko-rosyjski Sabrina Santamaria/Yana Sizikova, pokonując w finale parę białorusko-brazylijską Lidia Morozawa/Ingrid Gamarra Martins. Przypomnieć jedynie można, że w 1/8 finalu triumfatorki wyeliminowały w dwóch setach parę gruzińsko-polską Oksana Kalsznikowa/Katarzyna Piter.
Krzysztof Maciejewski
Fot. www.depositphotos.com