Magdalena Fręch w ćwierćfinale w Nottingham

Magdalena Fręch awansowała do ćwierćfinału turnieju w Nottingham. Fot. Monika Piecha

Magdalena Fręch (77. WTA, Górnik Bytom) świetnie radzi sobie w turnieju WTA 250 Rothesay Open Nottingham na trawiastych kortach w Wielkiej Brytanii (pula nagród 259,3 tys. dolarów). W środę urodzona w Łodzi 25-letnia tenisistka wyeliminowała drugą rywalkę w 1/8 finału wygrywając po bardzo dobrym występie z wyżej notowaną, rozstawioną z numerem „ósmym” Chinką Zhu Lin (39. WTA) w dwóch setach 6:2, 6:4  i jest w ćwierćfinale imprezy. Jeżeli w czwartek drugie zwycięstwo odniesie również rozstawiona z „trójką” Magda Linette, która grać będzie z Brytyjką Jodie Burrage (131. WTA), Polki zmierzą się ze sobą w meczu o awans do półfinału.

Magdalena Fręch melduje się w ćwierćfinale WTA 250 Rothesay Open Nottingham.

Magdalena Fręch rozpoczęła środowe spotkanie z wyżej notowaną  Zhu Lin najlepiej jak można było. Już w gemie pierwszym Polka zdobyła break, to samo uczyniła w gemie trzecim, a po czterech rozegranych gemach wygrywała już 4:0 z przewagą dwóch przełamań. Magdalena Fręch mogła nawet wygrywać z przewagą trzech breaków 5:0, lecz Chinka obroniła break-point w gemie piątym, dopiero wówczas „otwierając” wynik po swojej stronie. W niczym nie zmieniło to obrazu meczu i po 40 minutach Fręch bardzo pewnie zwyciężyła  w secie I 6:2, ani przez moment nie będąc w tej partii spotkania zagrożona.

Druga odsłona meczu, była już bardziej wyrównana, ale co najważniejsze Polka sobie poradziła, meldując się w ćwierćfinale. Tym razem Magdalena Fręch przełamała podanie rywalki w gemach trzecim i piątym obejmując prowadzenie 4:1 z zapasem dwóch breaków i chociaż za parę minut jedynym raz w meczu straciła serwis, na więcej już przeciwniczce nie pozwoliła. W następnym gemie po breaku dla Chinki. Polka mogła odpowiedzieć kolejnym przełamaniem, ale Zhu Lin wówczas się obroniła.

Tak naprawdę nieco niebezpiecznie dla Magdaleny Fręch zrobiło się dopiero w 10. gemie drugiej odsłony meczu, gdy nasza tenisistka serwowała po zwycięstwo w środowym spotkaniu. Zhu Lin, która gema wcześniej, przy własnym serwisie obroniła piłkę meczową, broniąc się przed porażką, przy prowadzeniu w 10. gemie 40:15 wypracowała dwa z rzędu break-pointny, by w secie II doprowadzić do remisu 5:5. Skoncentrowana Polka wygrała cztery następne wymiany, dzięki czemu zwyciężyła w secie II 6;4 i pokonując po 87 minutach Zhu Lin 6:2, 6:4. Fręch w pełni zasłużenie zameldowała się w ćwierćfinale turnieju WTA 250 Rothesay Open Nottingham.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości