Katarzyna Piter w półfinale debla w Budapeszcie

Kimberley Zimmermann i Katarzyna Piter (fot. FB Katarzyny Piter)

Polsko-belgijska para Katarzyna Piter/Kimberley Zimmermann, po czwartkowym zwycięstwie 6:4, 4:6, 10-7 z parą amerykańsko-czeską Ingrid Neel/Renata Voráčová, jest już w półfinale rozgrywanego w Budapeszcie turnieju Hungarian Grand Prix (WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251,7 tys. dolarów).

Katarzyna Piter i Kimberley Zimmermann, podobmnie jak w poprzednim meczu w Budapeszcie, miały problemy z utrzymaniem serwisu, lecz ponownie okazały się skuteczniejsze od rywalek i uzyskały awans.

W partii otwarcia polsko-belgijski duet pierwszy stracił serwis w gemie trzecim, ale Polka i Belgijka błyskawicznie odpowiedziały re-breakiem, a w gemie szóstym zdobyły kolejny break, obejmując z przewagą przełamania prowadzenie 4:2. Przeciwniczki w gemie dziewiątym wygrały wprawdzie przy wyniku 40:40 kluczową piłkę, będącą zarazem break-pointem i piłką setową. odrabiając stratę przełamania, lecz w następnym gemie para Piter/Zimmermann raz jeszcze zdobyła break, po 43 minutach wygrywajac I seta 6:4.

Druga odsłona była bardzo podobna i również obfitowała w breaki. Katarzyna Piter i Kimberley Zimmermann dwukrotnie odrabiały break, ale trzeciego przełamania odrobić już nie zdołały, mimo obrony dwóch setboli przegrywając partię po 53 minutach 4:6.

W zaistniałej sytuacji o awansie zdecydował set III, w imprezech takiej rangi rozgrywany w formule super tie-breaka do 10 zdobytych punktów, a od wyniku 9:9 do dwóch punktów przewagi którejś z rywalizujących par.

W decydującej rozgrywce polsko-belgijski duet uzyskał minibreak na 2:1, po czym wygrywając dwa punkty przy własnym podaniu objął prowadzenie 4:1, a po dwóch kolejnych miniprzełamaniach prowadził już 6:1. Rywalki znalazły się w bardzo trudnej sytuacji, ale jednak szanse miały do końca, gdyż Katarzyna Piter i Kimberley Zimmermann nie zdobyły żadnego punktu w czterech z rzędu akcjach przy własnym serwisie, stąd zrobiło się już tylko 7:6. Amerykanka i Czeszka też jednak nie serwowały dobrze, traciły punkty przy własnym podaniu, dlatego szansy na odwrócenie losów rywalizacji nie wykorzystały.

Katarzyna Piter i Kimberley Zimmermann wygrały trzecią partię w formule super tie-breaka 10:7, co zapewniło im zwycięstwo w meczu 6:4, 4:6, 10-7 i awans do półfinału. Spotkanie było interesujące z uwagi na liczbę przełamań (po pięć w składających się z 10. gemów setach, 11 z 17 akcji w super tie-breaku) trwało godzinę i 54 minuty.

O finał Katarzyna Piter i Kimberley Zimmermann zagrają na pewno z Węgierkami, jako że zmierzą się ze zwyciężczyniami meczu ćwierćfinałowego, w którym duet węgierski Anna Bondar/Panna Udvardy grać będzie z inną parą węgierską Timea Babos/Fanny Stollar.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Radosław Hyży nie zakochał się w tenisie po zakończeniu zawodowej kariery w innej dyscyplinie. On miał zostać tenisistą! Fot. Archiwum prywatne R. Hyży

Radosław Hyży. Z kortu… na koszykarski parkiet

Meczami McEnroe, Beckera i Connorsa emocjonował się nie mniej niż kibice jego występami w Śląsku Wrocław. Radosław Hyży odkrywa przed nami swoją tenisową pasję i opowiada o początkach w sporcie, w których bardziej niż