Iga Świątek w finale w Ostrawie!

Iga Świątek. Fot AGEL Open 2022

Iga Świątek, mimo że zmaga się w Ostrawie z przeziębieniem, pokonała  w sobotę po trudnej, trzysetowej tenisowej batalii, rosyjską tenisistkę Jekatierinę Akeksandrowa 7:6 (5), 2:6, 6:4 w półfinale turnieju WTA 500 AGEL Open 2022 i w niedzielę powalczy o 11 w karierze i ósmy w obecnym sezonie triumf w imprezie cyklu WTA Tour. W finale liderka rankingu WTA zmierzy się z reprezentantką gospodarzy, Czeszką Barborą Krejcikovą (23. WTA).

Sobotni mecz od początku był bardzo wyrównany, a 21. w rankingu WTA Jekatierina Aleksandrowa nie ustępowała światowej „jedynce”. To tenisistka urodzona w Czelabińsku jako pierwsza wypracowała w gemie piątym break-point, ale Polka zażegnała niebezpieczeństwo. Obie tenisistki bardzo „pilnowały” swojego serwisu i dopiero w gemie 12. jedną okazję na przełamanie miała Iga Świątek. Był to zarazem setbol dla Polki, lecz Alekssandrowa się wybroniła i o losach seta otwarcia rozstrzygał tie-break.

W decydującej rozgrywce również trwała bardzo zacięta tenisowa batalia. Polka dwukrotnie obejmowała dwupunktowe prowadzenie z przewagą jednego miniprzełamania (2:0, 4:2), wygrywała jeszcze 5:3, ale rywalka odrabiała straty.

Kluczowy okazał się dopiero trzeci minibreak zdobyty przez Igę Świątek, po którym liderka światowego rankingu tenisistek objęła prowadzenie 6:5, po czym akcją przy własnym serwisie „zamknęła” trwający aż 65 minut set otwarcia, wygrywając tie-break 7-5 i tym samym całą pierwszą partię meczu 7:6 (5).

Druga odsłona spotkania zupełnie nie ułożyła się po myśli tenisistki z Raszyna. Iga Świątek już w gemie drugim straciła podanie, a kiedy nie utrzymała serwisu, również w bardzo długim gemie czwartym, zrobiło się już 4:0 dla tenisistki rosyjskiej z przewagą dwóch breaków. Jekatierina Alelsandrowa wygrywała już nawet 5:0 i to Polce, która w obecnym sezonie już 19 setów kończyła zwycięstwem do zera, zajrzało w oczy widmo przegrania seta 0:6. Do tego ostatecznie nie doszło, bowiem Polka utrzymała wreszcie serwis w gemie szóstym, a następnie odrobiła część strat, zdobywając break, jednak na więcej rywalka już nie pozwoliła. Jekatierina Akeksandrowa uzyskała jeszcze jedno, już trzecie w tej partii przełamanie i seta zakończyła po 44 minutach w pełni zasłużoną wygraną 6:2.

O awansie zadecydował set III. Tu ponownie rozgorzała bardzo wyrównana walka. Iga świątek w gemie drugim obroniła jeden break-point, ale później już pewnie utrzymywała własny serwis. Polka zdobyła wreszcie kluczowy break w gemie siódmym, obejmując prowadzenie 4:3 i przewagi już nie roztrwoniła, wygrywając bardzo trudną tenisową batalię w trzech setach 7:6 (5), 2:6, 6:4. Iga Świątek mogła nawet zakończyć mecz nieco wcześniej, ale prowadząc w decydującym secie 5:3, nie wykorzystała przy serwisie tenisistki z Czelabińska trzech piłek meczowych. Serwując po zwycięstwo w gemie 10. liderka światowego rankingu tenisistek nie zmarnowała już jednak szansy i po wykorzystaniu kolejnej piłki meczowej, po dwóch godzinach i 39 minutach zameldowała się w finale WTA 500 AGEL Open w Ostrawie! Naszej tenisistce należą się wielkie słowa uznania, gdyż Iga Świątek zmaga się w Ostrawie z przeziębieniem, co na pewno nie ułatwia gry liderce rankingu WTA.

Polka przechyliła szalę zwycięstwa na swoja korzyść, pomimo że wygrała łącznie o dwie akcje mniej niż rywalka (100-102), zaserwowała o dwa asy mniej (3-5), a także zanotowała mniej breaków. Iga Świątek wykorzystała dwie z sześciu okazji na przełamanie, Jekatierina Aleksandrowa – trzy z pięciu. W decydującym secie to jednak Polka okazała się skuteczniejsza i to ona zameldowała się w finale.

Iga Świątek z 27-letnią obecnie tenisistką z Czelabińska zmierzyła się po raz drugi, rewanżując się rywalce za porażkę 4:6, 2:6 w 3. rundzie turnieju WTA Gippsland Trophy 2021 w Melbourne, tuż przed wielkoszlemowym Australian Open 2021.

Obecny bilans Igi Świątek w sezonie 2022 to 60 zwycięstw i siedem porażek.

W Ostrawie bardzo widoczni są polscy kibice, którzy głośno wspomagają polskie tenisistki.

Iga Świątek w finale z Barborą Krejcikovą

W niedzielnym finale Iga Świątek zmierzy się z Czeszką Barborą Krejcikovą, która w sobotę odwróciła losy półfinału, pokonując mistrzynię Wimbledonu 2022 Elenę Rybakinę z Kazachstanu 3:6, 7:6 (4), 6:4. O tytuł w WTA 500 AGEL Open 2022 w Ostrawie zagrają więc dwie mistrzynie wielkoszlemowego French Open. Iga Świątek triumfowała na kortach im. Rolanda Garrosa w 2020 i 2022 roku, Barbora Krejcikova to zwyciężczyni French Open 2021.

Polka powalczy o swój 11. w karierze i ósmy w obecnym sezonie tytuł w imprezie cyklu WTA Tour. W finale przegrała tylko raz, w pierwszym z nich w 2019 roku w Lugano, kiedy uległa w trzech setach ze Słowenką Polonie Hercog. Od tamtej pory w finałach Iga Świątek jest niepokonana, co więcej – w żadnym z 10. zwycięskich finałów nie straciła choćby jednego seta!

Finał w Monastir: Cornet – Mertens

WTA 250 Jasmin Open

Na koniec dodajmy jeszcze, że w turnieju WTA 250 Jasmin Open w tunezyjskim Monastir, w finale gry pojedynczej zagrają w niedzielę Francuzka Alize Cornet (37. WTA) oraz Belgijka Elise Mertens (42. WTA). W półfinale Alize Ciornet pokonała w sobotę rozstawioną z „dwójką” rosyjską tenisistkę Veronikę Kudermetovą (12. WTA) 6:4, 6:3, natomiast Elise Mertens „zatrzymała” rewelację imprezy Amerykankę Claire Liu,  wygrywając z sensacyjną pogromczynią wiceliderki rankingu WTA i faworytki gospodarzy Ons Jabeur w dwóch setach 6:4, 6:0. Liu, 73. obecnie „rakieta świata”, nie była w stanie rozegrać dzień po dniu dwóch świetnych meczów. Jeszcze w secie otwierającym półfinał walczyła, w drugim była jednak już bezradna. W drugiej partii trwającej tylko 27 minut 22-letnia Amerykana nie wygrała nawet gema honorowego i po 74 minutach zakończyła udział w turnieju.

W finale gry podwójnej zmierzą się dwie najwyżej rozstawione pary. Duet francusko-czeski Kristina Mladenović/Katerina Siniakova (1) zagra w meczu o tytuł z duetem japońsko-amerykańskim Miyu Katō/Angela Kulikov.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław