Zaledwie 72 minut potrzebowała Iga Świątek, by awansować do ćwierćfinału turnieju BNP Paribas Open 2024 rozgrywanego na twardych kortach w Indian Wells. W 1/8 finału gry pojedynczej w Polsce już nad ranem w środę 13 marca liderka światowego rankingu tenisistek rozbiła urodzoną w Moskwie, a reprezentującą Kazachstan Julię Putintcewą 6:1, 6:2. Polka jest na jak najlepszej drodze po drugi w karierze (poprzednio 2022) triumf w nazywanym piątą lewą Wielkiego Szlema turnieju w Indian Wells i 19 w karierze wygrania imprezy głównego cyklu WTA Tour w grze pojedynczej kobiet. W walce o półfinał rywalką Świątek będzie Caroline Wozniacki, Dunka polskiego pochodzenia.

Błyskawiczny set otwarcia
W meczu 1/8 finału BNP Paribas Open 2024, Iga Świątek nie dała Julii Putincewej, większych szans. Skoncentrowana Polka od pierwszych wymian starała się narzucić rywalce swój styl gry i tylko na początku meczu mieliśmy w meczu wyrównaną rywalizację. W secie otwarcia już w trzecim gemie tenisistka z Kazachstanu postraszyła Igę Świątek, kiedy nie zdołała zamienić na break żadnego z czterech break pointów. Polka się wówczas wybroniła, a w następnym gemie sama zdobyła przełamanie po wykorzystaniu trzeciego break-pointa i to był w zasadzie koniec emocji w tym pojedynku.
Julia Putincewa bardzo się starała, ale od straty podania na 1:3, w secie pierwszym była w zasadzie bezradna. Generalnie Iga Świątek grała dla tej przeciwniczki zbyt szybko, zbyt dokładnie, umiejętnie rozrzucają tenisistkę kazachską po korcie. W secie otwarcia Julia Putincewa, więcej gemów już nie zdobyła, przegrywając błyskawicznie, po 29 minutach 1:6.
Dwa przełamania Kazaszki, ale bez konsekwencji dla Polki
Druga odsłona meczu była nieco bardziej zacięta, trwała 43 minuty, bardziej jednak na skutek dekoncentracji Polki niż dużo lepszej postawy, jej rywalki. Julia Punticewa dwukrotnie przełamała serwis Igi Świątek, ale że sama ani razu nie utrzymała w tej odsłonie meczu podania, nie mogła realnie myśleć o zagrożeniu liderce rankingu WTA. W tej, partii tenisistka z Raszyna pierwsze przełamanie zdobyła już w gemie rozpoczynającym rywalizację, a po trzech rozegranych gemach prowadziła 3:0 z przewagą dwóch breaków na koncie. Wprawdzie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego poczuła się chyba zbyt pewnie, zaczęła od tego momentu popełniać więcej błędów, ale nawet dwukrotna strata serwisu nie przełożyła się na poważniejsze kłopoty Polki, ponieważ Iga Świątek natychmiast na break przeciwniczki odpowiadała re-breakiem, utrzymując bezpieczną przewagę. Serwując po zwycięstwo i awans do ćwierćfinału, podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego nie pozostawiła już Julii Putincewej żadnych złudzeń, ostatniego gema meczu wygrywając na sucho i po godzinie i 12 minutach było po wszystkim.
Iga Świątek pokonała ostatecznie Julię Putincewą 6:1, 6:2, pewnie meldując się w ćwierćfinale BNP Paribas Open 2024!
Było to trzecie spotkanie tenisowe obu zawodniczek. Dwa pierwsze, w 2021 roku w Ostrawie oraz w roku 2023 podczas United Cup – również wygrała Iga Świątek.
Z Caroline Wozniacki o półfinał
W ćwierćfinale BNP Paribas Open 2024 w Indian Wells Iga Świątek zmierzy się z Dunką polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, która w meczu przyjaciółek, byłych liderek. światowego rankingu tenisistek, obecnie już mam, wygrała w 1/8 finału z inną tenisistką polskiego pochodzenia, Niemką Angllique Kerber (więcej o powrocie na kort Angie przeczytasz: Angelique Kerber dla „Tenis Magazynu”: Powrót na kort największym wyzwaniem w mojej karierze) w dwóch setach 6:4, 6:2.
Krzysztof Maciejewski