Kamil Majchrzak (121. ATP), po niezłym występie w Sofii w obecnym tygodniu bierze udział w turnieju ATP 500 Japan Open Tennis Championships 2022 w Tokio. W I rundzie (1/16 finału) „Szumi” w dwóch setach pokonał we wtorek 7:6 (2), 6:2 dużo niżej notowanego Japończyka Sho Shimabukuro (334. ATP) meldując się w 1/8 finału. W II rundzie (1/8 finału) Kamil Majchrzak zmierzy się ze słynnym Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem (20. ATP).
Kamil Majchrzak był zdecydowanym faworytem wtorkowego meczu, ale Japończyk ni przestraszył się tenisisty z Piotrkowa Trybunalskiego, w pierwszym secie stawiając Polakowi bardzo duży opór. W secie otwarcia to szerzej nieznany Sho Shimabukuro był nawet bliżej zdobycia przełamania, ale w dwóch gemach serwisowych Polaka nie wykorzystał pojedynczych break-pointów. Kamil Majchrzak pierwsze szanse na break wypracował dopiero w gemie 12 lecz nie zdołał „zamknąć” pierwszej partii przy żadnej z dwóch piłek setowych i o wyniku rozstrzygał tie-break. Dopiero w decydującej rozgrywce zarysowała sie przewaga piotrkowianina, który wygrał trzy wymiany przy serwisie rywala przegrywając tylko jedna przy własnym podaniu i o zwycięstwie w tie-breaku 7-2, zwyciężył w secie otwarcia 7:6 (2), po 56 minutach rywalizacji.
W drugiej odsłonie meczu wyższość Polaka nie podlegała już dyskusji. „Szumi” już po trzech gemach prowadził z przewagą dwóch breaków 3:0 i bez problemów wygrał tę partię 6:2, ani przez moment nie będąc zagrożony. Drugi set był już dość jednostronny trwał tylko 30 minut.
Japończykowi, który do turnieju głównego przebił się przez kwalifikacje, nie pomógł fakt, że zanotował w meczu dwa razy więcej asów od Polaka (6-3). Kamil Majchrzak nie stracił w meczu podania skutecznie broniąc oba break-pointy dla rywala, sam natomiast wykorzystał dwie z pięciu wypracowanych okazji na break. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego wygrał 76 ze 134 rozegranych akcji, po 86 minutach odnosząc w pełni zasłużone zwycięstwo 7:6 (2), 6:2.
W II rundzie (1/8 finału) Kamil Majchrzak zmierzy się z Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem (20. ATP), turniejową „piątką”, który pokonał tenisistę z Tajwanu Tseng Chun Hsina (87. ATP) 6:3, 6:1. Kyrgios jest finalistą tegorocznego Wimbledonu.
Turniejowe „jedynki” za burtą
Dodać możemy, że najwyżej rozstawiony został w Tokio Norweg Casper Ruud (3. ATP), ale nie ma go już w turnieju, bowiem w I rundzie pokonał go 6:3, 6:3 Hiszpan Jaume Munar (58. ATP).
Oba rozgrywane w tym tygodniu turnieje WTA 500 nie były zresztą udane dla najwyżej rozstawionych tenisistów. Także w turnieju Astana Open nie ma już turniejowej „jedynki”, ponieważ najwyżej rozstawiony lider rankingu ATP Hiszpan Carlos Alcaraz przegrał w I rundzie 5:7, 3:6 z Belgiem Davidem Goffinem (66. ATP).
Krzysztof Maciejewski