Rozstawiona z numerem siódmym Iga Świątek jest w III rundzie (1/16 finału) gry pojedynczej kobiet wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open 2022, odbywającego się w Melbourne. W II rundzie Iga Świątek (9. WTA) bardzo pewnie pokonała w czwartek (w Polsce w nocy ze środy na czwartek) Szwedkę Rebaccę Peterson (82. WTA) 6:2, 6:2. Nie będzie jednak meczu Polek o awans do IV rundy, ponieważ Magda Linette przegrała niestety w II rundzie z Rosjanką Darią Kasatkiną 2:6, 3:6. Właśnie Kasatkina będzie w sobotę kolejną rywalką Igi Świątek.
Awans nie podlegał dyskusji
Iga Świątek podczas ubiegłorocznego French Open 2021 wygrała z Rebeccą Peterson 6:1, 6:1, oddając Szwedce zaledwie dwa gemy. Tym razem na korcie John Cain Arena w kompleksie Melbourne Park spotkanie było tylko trochę bardziej zacięte, ale wyższość Igi Świątek ani przez moment nie podlegała dyskusji, a zwycięstwo, ostatecznie 6:2, 6:2, nawet przez chwilę nie było zagrożone.
Tenisistka z Raszyna w pierwszym secie już w gemie otwarcia zdobyła przełamanie, przegrywając tylko jedną akcje przy prowadzeniu 40:0, kiedy z forhendu posłała piłkę w siatkę. Kolejne gemy, zwłaszcza drugi gem serwisowy Szwedki były już bardziej wyrównane, ale kluczowe akcje wygrywała Polka. Rebecca Peterson nie radziła sobie generalnie z agresywną grą podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego, akcje wygrywając raczej nie po własnych udanych zagraniach, a po błędach tenisistki z Raszyna. Iga Świątek z podwójnym przełamaniem prowadziła w pierwszym secie już nawet 4:0 i choć straciła następnie dwa gemy z rzędu, w tym gema szóstego przy własnym serwisie, szybko opanowała sytuację wygrywając pierwsza partię 6:2.
W secie drugim pierwsze przełamanie na korzyść Polki nastąpiło w gemie trzecim. Iga Świątek objęła prowadzenie 2:1 i już go nie wypuściła, oddając przeciwniczce jeszcze tylko jednego gema i wygrywając, identycznie jak w secie pierwszym 6:2. Następne przełamanie serwisu Szwedki (na 4:1) praktycznie definitywnie rozstrzygnął losy meczu, gdyż mógłby je zmienić tylko jakiś nieprawdopodobny kataklizm w grze Polki, którego oczywiście nie było. W sumie mecz rozgrywany pod wyraźne dyktando Igo Świątek trwał 1 godzinę i 22 minuty.
Paradoksalnie najlepsza polska tenisistka więcej problemów miała przy własnym podaniu, niż przy serwisie przeciwniczki.
Nie było powtórki sprzed czterech lat
Magda Linette (53. WTA) zmierzyła się w czwartek z Rosjanką Darią Kasatkiną (23. WTA). W 2018 roku poznanianka pokonała Rosjankę właśnie w Melbourne, docierając do III rundy Australian Open, co dotąd pozostaje najlepszym osiągnięciem Polki w australijskim turnieju Wielkiego Szlema. Tym razem co najmniej powtórzenia tamtego wyczynu nie będzie. Magda Linette przegrała bowiem z prezentującą ostatnio bardzo dobrą dyspozycję Darią Kasatkiną 2:6, 3:6.
Trochę walki tylko w drugim secie
Pierwszy set spotkania przebiegał zdecydowanie pod dyktando Kasatkiny, Popełniająca mnóstwo błędów Magda Linette w secie otwarcia była w stanie ugrać zaledwie dwa gemy. W drugiej partii, walki było więcej, poznanianka próbowała podjąć rywalizację, ale nie dała rady. W czwartek Daria Kasatkina była dla Magdy Linette zbyt trudną przeciwniczką.
Spotkanie zakończone w pełni zasłużonym zwycięstwem Kasatkiny dobiegło końca po forhendowym błędzie Magdy Linette w gemie serwisowym tenisistki z Poznania, w którym początkowo nasza reprezentantka początkowo prowadziła. Polka miała szansę “wrócić” do meczu” w ósmym gemie drugiego seta kiedy wypracowała break-pointa, ale go nie wykorzystała popełniając błąd przy forhendzie po linii.
Męczarnie faworytek. Muguruza, Kontaveit i Raducanu poza turniejem
Iga Świątek wygrała swój mecz II rundy bardzo pewnie, natomiast w sesji dziennej czwartego turnieju inne faworytki mocno się męczyły. Dwie z nich sensacyjne pożegnały się z turniejem. Dużego kalibru sensacja jest zwłaszcza odpadniecie Hiszpanki Garbine Muguruzy (3. WTA). Triumfatorka ostatniego WTA Finals 2021 przegrała z Francuzką Alize Cormet (61 WTA) 3:6, 3:6. Nie ma już także w turnieju rewelacji ostatnich miesięcy na światowych kortach Estonki Knett Kontaveit (7. WTA), którą w dwóch setach (6:2, 6:4) pokonała Belgijka Clara Tauson (39. WTA).
Awansowały natomiast Czeszka Marketa Vondrousova (41.WTA), po zwycięstwie 6:2, 7:5 z notowaną w światowym rankingu tenisistek o cztery lokaty wyżej Rosjanką Ludmiłą Samsonową (37. WTA) oraz Amerykanka Danielle Rose Collins (30. WTA), po pokonaniu 6:4, 6:3 Chorwatki Any Konjuh (58. WTA). Dalej gra również wiceliderka rankingu WTA Aryna Sabalenka z Białorusi, która wygrała z zamykającą TOP 100 światowego rankingu tenisistek Chinką Xinyu Wang 1:6, 6:4, 6:2.
W sesji wieczornej w Melbourne z turniejem pożegnała się sensacyjna mistrzyni US Open 2021 Brytyjka Emma Raducanu (18. WTA), która przegrała 4:6, 6:4, 3:6. z Danką Kovinić (98. WTA) z Czarnogóry. W 1/16 inału jest natomiast inna wielkoszlemowa mistrzyni, była liderka rankingu tenisistek Rumunka Simona Halep (15. WTA), po zwycięstwie 6:2, 6:0 z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (83. WTA).
Ostatni wielkoszlemowy singiel Stosur
Jeżeli nie zmieni zdania, to w czwartek swój ostatni mecz singlowy w turnieju Wielkiego Szlema w karierze rozegrała mistrzyni US Open 2011 w grze pojedynczej, była liderka rankingu WTA Samantha Stosur. Australijka polskiego pochodzenia przegrała w II rundzie Australian Open 2022 z Rosjanką Anastazją Pawljuczenkową 2:6, 2:6.
Krzysztof Maciejewski
Wyniki czwartego dnia Australian Open 2022
czwartek, 20 stycznia (II runda 1/32 finału)
kobiety
Clara Tauson (Dania) – Anett Kontaveit (Estonia, 6) 6:3, 6:4
Danielle Rose Collins (USA, 27) – Ana Konjuh (Chorwacja) 6:4, 6:3
Elise Mertens (Belgia, 19) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:3, 6:2
Shuai Zhang (Chiny) – Jelena Rybakina (Kazachstan, 12) 6:4, 1:0 – krecz Rybakiny
Simona Halep (Rumunia, 14) – Beatriz Haddad Maia (Brazylia) 6:2, 6:0
Danka Kovinić (Czarnogóra) – Emma Raducanu (Wielka Brytania, 17) 6:4, 4:6, 6:3
Tamara Zidansek (Słowenia, 29) – Heather Watson (Wielka Brytania) 7:6 (4), 6:4
Alize Cornet (Francja) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) 6:3, 6:3
Iga Świątek (Polska, 7) – Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2, 6:2
Daria Kasatkina (Rosja, 25) – Magda Linette (Polska) 6:2, 6:3
Sorana Cirstea (Rumunia) – Kristina Kucova (Słowacja) 6:2, 6:4
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 10) – Samantha Stosur (Australia, WC) 6:2, 6:2
Kaia Kanepi (Estonia) – Marie Bouzkova (Czechy) 6:2, 7:6 (3)
Maddison Inglis (Australia, WC) – Hailey Baptiste (USA, Q) 7:6 (4), 2:6, 6:2
Marketa Vondrousova (Czechy, 31) – Ludmiła Samsonowa (Rosja) 6:2, 7:5
Aryna Sabalenka (Białoruś, 2) – Xinyu Wang (Chiny) 1:6, 6:4, 6:2