Angelique Kerber odpadła z turnieju Roland Garros

Angelique Kerber przegrała z Białorusinką Aliaksandrą Sasnovich.

Rywalizacja w grze pojedynczej kobiet wielkoszlemowego French Open 2022 sypie niespodziankami, a już na pewno nie toczy się pomyśli  znanych i utytułowanych tenisistek. Turniej jeszcze nie wkroczył w drugi tydzień, a w drabince nie ma już między innymi obrończyni tytułu, wciąż jeszcze wiceliderki światowego rankingu tenisistek Czeszki Barbory Krejcikovej, mających w dorobku triumfy w tym turnieju Garbine Muguruzy (10. WTA), Simony Halep (19. WTA) i Jeleny Ostapenko (13. WTA), innych wielkoszlemowych mistrzyń Petry Kvitovej, Bianki  Andreescu, Emmy Raducanu, a także tenisistek TOP 10 Marii Sakkari, Anett Kontaveit, Ons Jabeur oraz Karoliny Pliskowej. W piątek dołączyły do tego grona kolejne gwiazdy kobiecego tenisa Angelique Kerber oraz Victoria Azarenka.

Angie zmarnowała szanse

Mieszkająca i trenująca w Puszczykowie koło Poznania mocno związana rodzinnie z Wielkopolską Angelique Kerber, tenisistka niemiecka polskiego pochodzenia, mająca również polskie obywatelstwo, w 1/16 finału zmierzyła się z Białorusinką Aliaksandrą Sasnovich przegrywając w dwóch setach 4:6, 6:7 (5).

Kerber rozpoczęła wprawdzie spotkanie od breaka, ale już w swoim pierwszym gemie serwisowym też straciła serwis i przewaga została błyskawicznie roztrwoniona. W końcówce seta doszło jeszcze do trzech przełamań, z których dwa zapisała na swoim koncie tenisistka z Białorusi i to ona wygrała seta otwarcia 6:4. Angelique Kerber co prawda natychmiast odrobiła stratę przełamania, gdy przegrywała 3:5 i przeciwniczka serwowała po zwycięstwo w secie, ale za moment po raz kolejny straciła podanie, więc set dobiegł końca.

W drugiej partii Kerber, trzykrotna mistrzyni turniejów wielkoszlemowych, była liderka rankingu WTA, dwukrotnie jako pierwsza zdobywała break, lecz przewagi nie była w stanie utrzymać, więc o wyniku decydował tie-break. W rozstrzygającej rozgrywce Kerber z wyniku 1:4 ze stratą mini-breaka doprowadziła wprawdzie do remisu 4:4, ale w końcówce skuteczniejsza okazała się Sasnovich i to ona po zwycięstwie 6:4, 7:6 (5), zameldowała się w 1/8 finału. Kluczowe mini break tenisistka z Białorusi zdobyła obejmując prowadzenie 6:4, gdyż zamiast remisu 5:5, mieliśmy dwie z rzędu piłki meczowe tenisistki białoruskiej. Pierwszego meczbola własnym serwisem Angelique Kerber obroniła, ale kolejnego już przy własnym podaniu Białorusinka wykorzystała, wygrywając trwający godzinę i 31 minut mecz w dwóch setach.

Azarenka „wypuściła” zwycięstwo

Niesamowity mecz trwający aż 3 godziny, 18 minut stoczyły Victoria Azarenka i Kil Nelen Teichmann. Obie tenisistki marnowały swoje szanse, ale to tenisistka z Białorusi „wypuściła” wygraną. Victoria Azarenka po wygraniu pierwszego seta w drugiej partii roztrwoniła prowadzenie z przewagą przełamania, by przegrać seta tracąc raz jeszcze podanie w gemie 12, więc o awansie decydował set trzeci. W rozstrzygającej partii prowadzenie z przewagą przełamania roztrwoniła z kolei Szwajcarka i przed wielką szansa stanęła tenisistka z Białorusi, która po kolejnym breaku objęła prowadzenie 5:4, po czym serwowała po wygraną. Azarenka nie „zamknęła” jednak meczu, Szwajcarka zdobyła przełamanie powrotne. Ostatecznie, przy wyniku 6:6 w rozstrzygającym secie, decydował, zgodnie z obowiązującym obecnie w turniejach wielkoszlemowych regulaminem, super tie-break rozgrywany do 10. wygranych punktów, a w razie konieczności, od rezultatu 9:9, do dwóch punktów przewagi, której z rywalizujących stron. Aż tak dramatycznie nie było, gdyż dość wyraźnie skuteczniejsza okazała się w kluczowej rozgrywce Jil Belen Teichmann, która wygrała super tie-break 10-5 zwyciężając w całym ekscytującym spotkaniu 4:6, 7-5, 7:6 (10-5).

Radość Jil Belen Teichmann.

Mistrzyni olimpijska też wyeliminowana

Małą niespodziankę sprawiła Kanadyjka Leylah Annie Fernandez eliminując po trzech wyrównanych setach aktualną mistrzynię olimpijską w grze pojedynczej Szwajcarkę Belindę Bencić, po zwycięstwie 7:5, 3:6, 7:5. Kanadyjka to wprawdzie finalistka US Open 2021, lecz od czasu świetnego występu w Nowym Jorku nie odnosiła sukcesów i więcej szans na zwycięstwo w piątkowym meczu przyznawano Szwajcarce.

Kanadyjka Leylah Annie Fernandez wciąż w grze w Paryżu.
Kanadyjka Leylah Annie Fernandez wciąż w grze w Paryżu.

One awansowały

Oprócz Akiaksandry Sasnovich, Leylah Annie Fernandez oraz Jil Belen Teichmann do 1/8 finału gry pojedynczej kobiet w piątek awansowały: pogromczyni Magdy Linette Włoszka Martina Trevisan, nadzieja amerykańskiego tenisa Amanda Anisimova, kolejna Amerykanka Cori Gauff, Belgijka Elise Mertens oraz mistrzyni wielkoszlemowa, trzecia z Amerykanek Sloane Stephens.

Kontuzja… widza

Dodać jeszcze można, że w meczu Sloane Stephens (USA) – Diane Parry (Francja) na sam koniec dodatkowe emocje związane były z… kontuzją jednego z widzów. Mecz przy prowadzeniu Amerykanki 5:1 w secie II został na kilka minut przerwany, widz otrzymał pomoc i dopiero spotkanie zostało zakończane.

wyniki gry pojedynczej kobiet z 27 maja 2022

1/16 finału, dolna połówka drabinki

Martina Trevisan (Włochy) – Daria Saville (Australia) 6:3, 6:4

Aliaksandra Sasnovich – Angelique Kerber (Niemcy) 6:4, 7:6 (5)

Leylah Annie Fernandez (Kanada) – Belinda Bencić (Szwajcaria) 7:5. 3:6. 7:5

Amanda Anisimova (USA) – Karolina Muchova (Czechy) 6:7 (4), 6:2, 3:0 – krecz Czeszki

Elise Mertens (Belgia) – Warwara Grachewa 6:2, 6:3

Cori Gauff (USA) – Kaia Kanepi (Estonia) 6:3, 6;4

Jil Belen Teichmann (Szwajcaria) – Victoria Azarenka 4:6, 7-5, 7:6 (10-5)

Sloane Stephens (USA) – Diane Parry (Francja) 6:2, 6:3

pary 1/8 finału, dolna połówka drabinki

Martina Trevisan (Włochy) – Aliaksamdra Sasnovich

Leylah Annie Fernandez (Kanada) – Amanda Anisimova (USA)

Elise Mertens (Belgia) – Cori Gauff (USA)

Jil Belen Teichmann (Szwajcaria) – Sloane Stephens (USA)

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Mistrzyni US Open 2021 wraca do gry!

Emma Raducanu otrzymała „dziką kartę” od organizatorów ASB Classic – turnieju rangi WTA 250, odbywającego się w nowozelandzkim Auckland. Oznacza to, że 21-latka powróci do rywalizacji w tourze po ośmiomiesięcznej

Caroline Wozniacki jedyny - jak na razie - tytuł wielkoszlemowy zdobyła podczas Australian Open 2018. Fot. Australin Open

„Dzikie karty” do Australian Open 2024

W dniach 14-28 stycznia w Melbourne rozgrywany będzie pierwszy w sezonie 2024 turniej wielkoszlemowy. Organizatorzy Australian Open 2024 przyznali już pierwsze „dzikie karty”. Jedną otrzymała