Zmarnowana szansa Magdy Linette w finale turnieju Chennai Open w Indiach

Magda Linette przegrał w finale turnieju WTA 250 w Chennai w Indiach. Fot. Chennai Open

Magda Linette (67. WTA, AS Poznań) nie ma trzeciego w karierze tytułu mistrzowskiego w imprezie WTA Tour w grze pojedynczej. W niedzielę poznanianka, choć prowadziła w 1:0 w setach, a w decydującej partii 4:1, roztrwoniła przewagę przegrywając w finale turnieju Chennai Open (WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów) z 17-letnią Czeszka Lindą Fruhvirtovą 6:4, 3:6, 4:6.

Mecz finałowy od początku był wyrównany, z lekką przewaga Magdy Linette. Poznanianka miała wielką szansę na uzyskanie breaka już w gemie trzecim, ale choć prowadziła 40:0, nie wykorzystała żadnego z trzech kolejnych break-pointów. Również w gemie piątym Polka miała jedną okazję na przełamanie serwisu młodej rywalki, ale także wówczas 17-letnia tenisistka z Pragi zdołała się obronić. Magda Linette dopięła jednak swego w gemie dziewiątym, kiedy wypracowała dwa z rzędu break-pointy i drugiego wykorzystała obejmując prowadzenie 5:4, po czym pewnie wygranym do zera własnym gemem serwisowym zakończyła seta otwarcia zasłużonym zwycięstwem 6:4, po 59 minutach zmagań.

Linda Fruhvirtova po raz pierwszy w karierze dotarła w Chennai do finału turnieju WTA Tour i ma na koncie pierwszy tytuł. Fot. Chennai Open
Linda Fruhvirtova po raz pierwszy w karierze dotarła w Chennai do finału turnieju WTA Tour i ma na koncie pierwszy tytuł. Fot. Chennai Open

W drugiej odsłonie rywalizacja też była bardzo wyrównana, przy czym coraz częściej do głosu dochodziła 17-letnia Czeszka. W gemie drugim Magda Linette wybrnęła z opresji broniąc trzy break-pointy, ale w gemie ósmym straciła podanie i tej straty nie zdołała już odrobić. Linda Fruhvirtova wyszła wówczas na prowadzenie 5:3 i w kolejnym gemie, wykorzystując drugiego setbola, „zamknęła” partię zwycięstwem 6:3, wiec o zdobyciu tytułu decydował dopiero set III. Druga odsłona finału trwała 47 minut, a break-point po którym Polka straciła podanie był jedynym wypracowanym w secie II przez obie tenisistki.

W rozstrzygającym secie III lepsza okazała się nastolatka z Pragi, choć długo nic tego nie zapowiadało. W gemie drugim Magda Linette nie wykorzystała wprawdzie break-pointa, ale w gemie czwartym szansy już nie zmarnowała zdobywając bardzo istotne przełamanie serwisu rywalki, obejmując prowadzenie 3:1. Linda Fruhvirtova, która w tym turnieju pokazała już, że się nie załamuje i potrafi odwrócić losy meczu, oczywiście walczyła i została za to nagrodzona. Magda Linette mogła nawet wygrywać w decydującej partii 5:1 lecz nie wykorzystała w gemie szóstym break-pointa, nie rozstrzygnęła na swoją korzyść już żadnego gema, przegrywając 6:4, 3:6, 4:6! Po 2 godzinach, 41 minutach rywalizacji z pierwszego w karierze tytułu w turnieju WTA Tour mogła się cieszyć 17-letnia Czeszka!

Magda Linette zmarnowała wielka szansę i nie sięgnęła tym samym po trzeci w karierze triumf w turnieju WTA Tour w grze pojedynczej. (wcześniej wygrała w 2019 roku w Nowym Jorku turniej Bronx Open oraz w roku 2020 imprezę w Hua Hin w Tajlandii). W finale imprezy cyklu WTA Tour w grze pojedynczej Polka wystąpiła po raz piąty po raz trzeci poniosła porażkę

Młoda Linda Fruhvirtova po raz pierwszy w karierze dotarła w Chennai do finału turnieju WTA Tour i ma na koncie pierwszy tytuł.

Nie da się ukryć, że druga obecnie polska tenisistka zaprzepaściła wielką okazję zdobycia w Chennai tytułu, gdyż wcześniej prezentowała się w Indiach z bardzo dobrej strony, w drodze do finału nie straciła w czterech meczach ani jednego seta, a i w finale długimi fragmentami mecz, była tenisistką lepszą. Być może na ostateczne rozstrzygnięcie wpływ miała kontuzja, ponieważ w drugim secie Polka skorzystała z pomocy medycznej.

Mimo porażki w finale turnieju Chennai, Magda Linette w notowaniu rankingu WTA , które zostanie ogłoszone w poniedziałek 19 września 2022, awansuje o około 20 pozycji i najprawdopodobniej powróci do TOP 50 światowego rankingu tenisistek (powinna być 50).

Magda Linette. Fot. Chennai Open
Magda Linette. Fot. Chennai Open

Linda Fruhvirtova zanotuje natomiast w światowym rankingu bardzo duży awans i zadebiutuje w poniedziałek w TOP 100, prawdopodobnie będzie 74. (dotychczas zajmowała 130 lokatę, a i tak było to tej najwyższe miejsce zajmowane w rankingu WTA, na którym znalazła się w notowaniu z 12 września).

W deblu tytuł dla pary Dabrowski/Stefani

W grze podwójnej po tytuł sięgnęła w Chennai para kanadyjsko-brazylijska Gabriela Dabrowski/Luisa Stefani. W finale rozegranym przed finałem gry pojedynczej, Kanadyjka polskiego pochodzenia i Brazylijka zdecydowanie pokonały w niespełna godzinę (58 minut) duet rosyjsko-gruziński Anna Blinkova/ Natela Dzalamidze 6:1, 6:2.

Teraz Seul?

Na koniec dodajmy jeszcze, że następna impreza, w której zamierza wystąpić Magda Linette, to rozpoczynający się 19 września turniej WTA 250 Hana Bank Korea Open w Seulu.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości