Zmarnowana szansa duetu Łukasz Kubot/Santiago Gonzalez. Dwie piłki meczowe nie wystarczyły do sensacyjnej wygranej

Łukasz Kubot (Fot. Michał Stawowiak)

Polsko-meksykańska para deblowa Łukasz Kubot/Santiago Gonzalez już po pierwszym meczu zakończyła udział w turnieju ATP 500 Astana Open 2022 w grze podwójnej. W 1/8 finału duet Łukasz Kubot/Santiago Gonzalez po dramatycznym spektaklu uległ w środowe popołudnie najwyżej rozstawionej w imprezie parze niemiecko-nowozelandzkiej Tim Pütz/Michael Venus 7:6 (6), 6:7 (6), 6:10. W secie II Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez prowadzili w tie-breaku 6:4, lecz nie wykorzystali dwóch piłek meczowych!

Faworytami środowego meczu byli najwyżej rozstawieni w Astanie Tim Pütz i Michael Venus, ósma obecnie para deblowa sezonu 2022 w męskim tenisie. Walczący o awans do ATP Finals 2022 w grze podwójnej duet niemiecko-nowozelandzki ostatecznie zameldował się w ćwierćfinale, odwracając losy meczu i wygrywając 6:7 (6), 7:6 (6), 10:6, w secie II broniąc dwie piłki meczowe!

O wyniku seta otwarcia rozstrzygnął dopiero tie-break, choć szanse na przełamanie serwisu rywali miały wcześniej obie pary. Bliżej zdobycia breaka byli nawet skazywani na porażkę Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez, gdyż sami obronili tylko dwa break-pionty w gemie drugim, nie wykorzystali natomiast czterech z rzędu break-pointów w gemie trzecim oraz trzech w gemie piątym.

W rozstrzygającej, dramatycznej rozgrywce mogło wydarzyć się wszystko. Polak i Meksykanin prowadzili już z przewagą dwóch minibreaków 4:0 oraz 5:1, ale z „zamknięciem” seta mieli poważne problemy. Wychodząc na prowadzenie 6:4 Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez wypracowali dwie piłki setowe, lecz ich nie wykorzystali. Tim Pütz i Michael Venus obronili najpierw setbola przy serwisie rywali, po czym doprowadzili do remisu i jeszcze mieli za chwilę kolejny własny  serwis, ażeby uzyskać piłkę setową. W tym kluczowym momencie miniprzełamanie zdobyła jednak para polsko-meksykańska Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez i trzeciego setbola, drugiego przy swoim podaniu, Kubot i Santiago Gonzalez już nie zmarnowali, wygrywając tie-break 8:6, a co za tym idzie – całego seta otwarcia 7:6 (6), po blisko godzinie zmagań. Pierwsza partia, w której szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą strona, trwała 58 minut.

Druga odsłona meczu również była wyrównana. Polak i Meksykanin znaczący krok w kierunku niespodziewanego awansu mogli uczynić w gemie czwartym, ale nie wykorzystali break-pointa, by „odskoczyć” na 3:1. Ostatecznie także o wyniku tej partii decydował tie-break, gdyż do żadnego przełamania nie doszło. Tu Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez zmarnowali wielką szansę zakończenia meczu w dwóch setach, bo chociaż przegrali przy własnym serwisie pierwszą akcję tie-breaka, nie tylko błyskawicznie odrobili stratę, ale z przewagą minibreaka objęli prowadzenie 4:2. Tej przewagi wprawdzie Polak i Meksykanin nie utrzymali, gdyż Niemiec i Nowozelandczyk doprowadzili do remisu 4:4, ale następne dwa punkty, w tym jeden bardzo istotny przy serwisie rywali, wygrała para polsko-meksykańska i obejmując prowadzenie 6:4 Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez wypracowali dwie piłki meczowe! Pierwszą faworyci obronili własnym serwisem, ale i tak Kubot i Gonzalez byli w świetnym położeniu, za chwilę bowiem to oni serwowali. Niestety, polsko-meksykańska para przy własnym podaniu też nie wykorzystała piłki meczowej, a co gorsza, przegrała również następną akcję przy własny podaniu i setbola wypracowali w ten sposób Tim Pütz i Michael Venus. Niemiec i Nowozelandczyk „wrócili do meczu” i szansy doprowadzenia do decydującego seta III nie zmarnowali, przy własnym serwisie kończąc tie-break zwycięstwem 8:6, co dało im wygraną w drugiej odsłonie meczu 7:6 (6).

Po niemal dwóch godzinach zmagań (119 minut) doszło zatem do rozstrzygającego seta III, rozgrywanego w formule super tie-breaka do 10 zdobytych punktów, a w razie potrzeby, od wyniku 9:9, do dwóch punktów przewagi którejś z par.

Tu już po wybrnięciu z beznadziejnej sytuacji faworyci okazali się lepsi, wygrywając 10-6 i po 2 godzinach i 13 minutach to Tim Pütz i Michael Venus po zwycięstwie 6:7 (6), 7:6 (6), 10-6 zameldowali się w ćwierćfinale.

Łukasz Kubot i Santiago Gonzalez naprawdę mają czego żałować, przegrali bowiem mecz, który mieli prawie wygrany!

Dodajmy, że Łukasz Kubot, były lider rankingu ATP deblistów, w tak znaczących turniejach występuje obecnie wyłącznie dlatego, że korzysta z zamrożonego rankingu. W środowe popołudnie tenisista z Lubina stracił szansę odniesienia pierwszego od bardzo dawna naprawdę wartościowego zwycięstwa.

Hubert Hurkacz i Jan Zieliński poznali przeciwników

Dodajmy jeszcze, że swoich ćwierćfinałowych rywali w stolicy Kazachstanu poznała w środę polska para Hubert Hurkacz/Jan Zieliński. Polacy o awans do półfinału zagrają z solidną parą włoską Simone Bolelli/Fabio Fognini. Włosi to 10. na ten moment męska para deblowa obecnego sezonu, walcząca o awans do ATP Finals deblistów w Turynie (13-20 listopada, Pala Alpitour). W 1/8 finału pokonali w środę po 62 minutach duet kazachski Alexander Bublik/Beibit Zhukayev 6:4. 6:2.

Jeżeli Polacy awansują do półfinału, być może staną przed szansą „pomszczenia” Pary Łukasz Kubot/Santiago Gonzalez. Stanie się tak, jeżeli para Tim Pütz/Michael Venus zamelduje się w półfinale, pokonując wcześniej duet francuski Adrian Mannarino/Fabrice Martin.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości