WTA 250 w Rouen. Magda Linette w półfinale w Rouen! Katarzyna Piter nie zagra o tytuł w deblu

Magda Linette. Fot. Open de Rouen

Magda Linette (60. WTA), trzecia polska tenisistka w rankingu WTA, jest jak na razie nie do zatrzymania podczas halowego turnieju WTA 250 w Rouen we francuskiej Normandii. W piątkowym ćwierćfinale gry pojedynczej poznanianka pokonała w dwóch setach nieco wyżej notowaną w światowym rankingu tenisistek Holenderkę Arantxę Rus (53. WTA) w dwóch setach 7:6 (9), 6:1, w pełni zasłużenie meldując się w sobotnim półfinale imprezy. To pierwszy półfinał poznanianki w imprezie głównego cyklu WTA Tour od wielkoszlemowego Australian Open 2023!

Magda Linette (AZS Poznań), która w poprzednim meczu w Rouen z Serbką Nataliją Stevanović (czytaj też: Magda Linette w ćwierćfinale!) zaprezentowała świetną dyspozycję, również piątkowy ćwierćfinał z Arenxtą Rus zaczęła doskonale. Polka już w drugim gemie meczu zdobyła break, po czym po raz drugi, utrzymując własny serwis, objęła w secie otwarcia prowadzenie 3:0. Poznanianka mogła nawet po kilku następnych minutach wygrywać 4:0 z przewagą podwójnego przełamania serwisu rywalki, lecz w gemie czwartym nie wykorzystała break-pointa.

Zmarnowana szansa natychmiast się na tenisistce AZS Poznań zemściła,  gdyż w gemie piątym to Holenderka zdobyła break, odrabiając straty.

Od tego momentu mecz zrobił się już bardzo wyrównany. Jeszcze w gemie ósmym Magda Linette nie wykorzystała break-pointa, ale więcej breaków już w secie otwarcia nie było i o jego wyniku decydował tie-break. Decydująca rozgrywka także była bardzo zacięta i wyrównana, a szala zwycięstwa przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę.

Na pierwsze miniprzełamanie dla Magdy Linette rywalka natychmiast odpowiedziała, ale za moment ponownie straciła punkt przy własnym podaniu i Polka odskoczyła przeciwniczce na 4:2. Magda Linette, wychodząc na prowadzenie 6:3, wypracowała trzy piłki setowe z rzędu, ale to jeszcze nie był koniec emocji. Aranxta Rus dwa pierwsze setbole obroniła, mając do dyspozycji serwis, po czym poszła za ciosem, broniąc także trzecią piłkę setową już przy serwisie Polki, więc szanse ponownie się wyrównały.

Magda Linette nie wykorzystała również czwartej piłki setowej przy prowadzeniu w tie-breaku 7:6 i teraz zwycięstwo w secie zaczęło się jej wymykać z rąk. Przegrywając 7:8, Polka obroniła setbol dla przeciwniczki przy własnym serwisie, ale za moment przy własnym podaniu straciła punkt, mieliśmy więc drugą piłkę setową dla Holenderki i to przy jej podaniu.

Magda Linette znalazła się w tym momencie w trudnym położeniu, ale setbola obroniła, by za chwilę zdobyć kolejny punkt po minibreaku, a to przy wyniku 10:9, dało poznaniance już piątą piłkę setową. Teraz Magda Linette, mając do dyspozycji serwis, okazji do zamknięcia seta zwycięstwem już nie zmarnowała, wygrywając ostatecznie dramatyczny tie-break pierwszej partii ćwierćfinału 11-9 i tym samym na swoim koncie zapisała trwający aż godzinę i 28. Minut set otwarcia, wygrywając 7:6 (9).

W secie drugim Polka już się na drodze do półfinału nie zatrzymała. Magda Linette po wykorzystaniu drugiego break-pointa w gemie trzecim, wyszła na prowadzenie 2:1, po czym sama obroniła dwa break-pointy i po utrzymaniu serwisu, podwyższyła prowadzenie na 3:1, a co jeszcze ważniejsze – za parę minut raz jeszcze przełamała serwis rywalki i wygrywała w drugiej partii piątkowego ćwierćfinału 4:1, już z bardzo solidną przewagą dwóch zdobytych breaków na koncie.

Takiej przewagi Polka już nie roztrwoniła, wygrywając drugi set ćwierćfinału bardzo pewnie 6:1 po 41. minutach i po pokonaniu o siedem pozycji wyżej notowanej w rankingu WTA Aranxty Rus 7:6 (9), 6:1, zameldowała się w półfinale gry pojedynczej turnieju w Rouen.

W secie drugim Magda Linette od wyniku 1:0 dla Aranxty Rus wygrała sześć gemów z rzędu! Cały ćwierćfinał trwał dwie godziny i 9 minut.

W sobotnim półfinale przeciwniczką Magdy Linette będzie turniejową trójka, Anhelina Kalinina (32. WTA) z Ukrainy, która pokonała rozstawioną z numerem piątym utalentowaną młodą tenisistką rosyjską Mirrą Andriejewą (43. WTA) 6:4, 7:5.

Katarzyna Piter nie zagra w Rouen o tytuł

Samantha Murray i Katarzyna Piter. Fot. Open de Rouen
Samantha Murray i Katarzyna Piter. Fot. Open de Rouen

Niestety, w ślady Magdy Linette nie poszła w piątek inna tenisistka z Poznania, Katarzyna Piter. W półfinale gry podwójnej turnieju w Normandii brytyjsko-polska para Samantha Murray/Katarzyna Piter wyraźnie przegrała w dwóch setach 2:6, 2:6 z rozstawionym z numerem drugim duetem węgiersko-rosyjskim Timea Babos/Irina Chromaczowa.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości