Powoli kończy się rozgrywany na twardych kortach w Pekinie tenisowy turniej kobiet WTA 1000 China Open 2024. W finale zmierzą się rozstawiona z numerem czwartym Amerykanka Cori Coco Gauff (6. WTA) oraz Czeszka Karolina Muchova (49. WTA).
Bardzo interesujący, pełen zwrotów sytuacji na korcie był pierwszy półfinał między rozstawioną z numerem czwartym Amerykanką Cori Coco Gauff (6. WTA), a turniejową 15., Hiszpanką Paulą Badosą (19. WTA), byłą wiceliderką rankingu WTA tenisistek. Po trwającej dwie godziny i 21 minut tenisowej batalii do niedzielnego finału awansowała Cori Coco Gauff, wygrywając 4:6, 6:4, 6:2.
W secie otwarcia pierwsza dwóch szans na break nie wykorzystała w gemie czwartym Amerykanka, co się na niej natychmiast zemściło, gdyż w kolejnym gemie straciła serwis. Hiszpanka podwyższyła następnie prowadzenie na 4:2, utrzymując podanie po obronie dwóch break-pointów i chociaż wyżej notowana tenisistka amerykańska doprowadziła jeszcze do remisu 4:4, odpowiadając przełamaniem powrotnym w bardzo długim gemie ósmym, w którym zdobyła break, wykorzystując ósmy(!) break-point, partię na swoim koncie zapisała jednak Paula Badosa, zwyciężając w trwającym 59 minut secie pierwszym 6:4.

Hiszpanka ma czego żałować, bowiem zaprzepaściła dużą szansę odniesienia zwycięstwa w dwóch setach. Paula Badosa w drugiej odsłonie półfinału od razu objęła po breaku prowadzenie 1:0 i chociaż nie wykorzystała break-pointa, by z przewagą dwóch breaków prowadzić 3:0, wygrywała jeszcze w secie drugim 4:2. Faworytka, którą była Cori Coco Gauff, znalazła się w bardzo trudnym położeniu, ale jednak zdołała odwrócić przebieg wydarzeń na korcie, po wygraniu czterech następnych gemów, w tym dwóch przy serwisie Pauli Badosy, zwyciężając w secie drugim 6:4. Ta partia sobotniego meczu trwała 50 minut.
O zwycięstwie w półfinale i awansie do niedzielnego finału decydował zatem set trzeci. Będąca na fali Amerykanka zaczęła rozstrzygającą partię od prowadzenia 2:0, ale Hiszpanka natychmiast odrobiła stratę. Jak się okazało, był to już ostatni zryw Pauli Badosy, która do końca oczywiście walczyła, ale jeszcze dwukrotnie straciła serwis, przegrywając półfinał 6:4, 4:6, 2:6.
W finale przeciwniczką Cori Coco Gauff będzie Czeszka Karolina Muchova (49. WTA), która w drugim półfinale nadspodziewanie pewnie wygrała w dwóch setach 6:3, 6:4 z faworytką gospodarzy, Zheng Qinwen, (7.WTA), rozstawioną z numerem piątym aktualną mistrzynią olimpijską w grze pojedynczej kobiet.
Dla wyniku seta otwarcia kluczowy okazał się break, zdobyty przez Czeszkę w gemie szóstym. Chinka miała wprawdzie szansę, by odrobić straty, gdy w gemie dziewiątym wypracowała break-point, ale go nie wykorzystała i pierwszy set zakończył się po 42. minutach zwycięstwem Karoliny Muchovej 6:3.
Druga partia meczu trwała 14 minut dłużej, ale również padła łupem finalistki Roland Garros 2023. Tym razem Karolina Muchova, która wróciła do wysokiej formy po problemach zdrowotnych (stąd tak niska jej pozycja w rankingu WTA), zdobyła break na prowadzenie 2:1 i przewagi już nie roztrwoniła. Mimo dopingu własnej publiczności Zhweng Qinwen praktycznie nie była w stanie zagrozić poważniej Czeszce, nie wypracowała w secie drugim ani jednego break-pointa.
Karolina Muchova mogła wygrać nawet wcześniej, ale przy prowadzeniu w drugim secie 5:3, nie wykorzystała przy serwisie Chinki dwóch nienastępujących bezpośrednio po sobie piłek meczowych. Zheng Qinwen wówczas jeszcze się wybroniła, przedłużając rywalizację, ale w następnym gemie, gdy przy podaniu Muchovej broniła się przed porażką i odpadnięciem z turnieju – nic już nie była w stanie zrobić. Serwując po zwycięstwo i awans do finału Karolina Muchova wygrała własny gem serwisowy na sucho i pokonując Zheng Qinwen w pełni zasłużenia 6:3, 6:4 – zameldowała się w finale prestiżowej imprezy WTA 1000 China Open 2024. Ten półfinał trwał godzinę i 38 minut, poszczególne sety 42 oraz 56 minut.
Karolina Muchova, która w rankingu WTA najwyżej klasyfikowana była na ósmej pozycji w notowaniu z 11 września 2023, stanie w niedzielę przed szansą zdobycia drugiego w karierze tytułu mistrzowskiego w imprezie głównego cyklu WTA Tour (triumfowała tylko w 2019 roku w Korea Open w Seulu, w finale pokonując 6:1, 6:1 Magdę Linette). Cori Coco Gauff, m.in mistrzyni wielkoszlemowego US Open 2023, może w niedzielę sięgnąć po ósmy w karierze tytuł w imprezie głównego cyklu WTA Tour.
Na razie pewne jest, że Karolina Muchova w poniedziałek 7 października 2024 powróci do TOP 30 rankingu WTA tenisistek. W przypadku triumfu będzie 22 rakietą kobiecego tenisa na świecie, w przypadku porażki będzie klasyfikowana na miejscu 30, tuż za zajmującą 29 pozycję Magdaleną Fręch.
Od wyniku finału w Pekinie zależeć więc będzie, czy Magdalena Fręch, która w poniedziałek zadebiutuje w TOP 30 światowego rankingu tenisistek, będzie 29, czy 30 tenisistką kobiecego tenisa na świecie.
Podczas China Open 2024 w sobotę poznaliśmy także finalistki gry podwójnej. W meczu o tytuł zagrają pary Sara Errani/Jasmine Paolini (Włochy, 5) oraz Chan Hao-ching/Veronika Kudernetova (Chińskie Tajpej/tenisistka rosyjska, 7).
W półfinałach złote medalistki IO Paryź 2024 Sara Errani i Jasmine Paolini zwyciężyły duet amerykański Sofia Kenin/Bethanie Mattek-Sands 6:3, 1:6, 10-4, natomiast Chan Hao-ching i Veronika Kudernetova wygrały 6:4, 6:4 z duetem Elisabetta Cocciaretto/Ludmila Samsonowa (Włochy/tenisistka rosyjska).