W niedzielę 22 maja rozpoczyna się w Paryżu drugi w sezonie 2022 wielkoszlemowy turniej tenisowy French Open 2022 na kortach Rolanda Garrosa. W najważniejszej i najbardziej prestiżowej rywalizacji w grze pojedynczej będziemy mieli pięcioro przedstawicieli polskiego tenisa: liderkę rankingu WTA tenisistek Igę Świątek (1. WTA), Magdę Linette (56. WTA) i Magdalenę Fręch (86. WTA) w turnieju kobiet oraz Huberta Hurkacza (13. ATP) i Kamila Majchrzaka (81. ATP) wśród mężczyzn. Wszyscy znaleźli się w głównej drabince wielkoszlemowej imprezy na ziemnych kortach im. Rolanda Garrosa z racji lokat zajmowanych w światowych rankingach. W czwartkowe popołudnie odbyło się losowanie. Nie będziemy oceniać go w kategoriach korzystne – niekorzystne, gdyż w imprezie wielkoszlemowej przypadkowych zawodników raczej nie ma. Na pewno stwierdzić możemy, że dla biało-czerwonych było one ciekawe.
Iga Świątek główną faworytką
Iga Świątek, jako liderka rankingu WTA została w French Open 2022 rozstawiona najwyżej i jako turniejowa „jedynka” tenisistka z Raszyna znalazła się na samej górze turniejowej drabinki. Na nazwisko swojej pierwszej rywalki świątek będzie jednak musiała trochę poczekać. Na początek zmierzy się bowiem z zawodniczką z kwalifikacji, rywalkę pozna więc w piątek wieczorem, kiedy trzystopniowe kwalifikacje się zakończą. Jeśli tenisistka Polka pokona w I rundzie rywalkę z kwalifikacji, zmierzy się następnie z Amerykanką Alison Riske lub Ukrainką Dajaną Jastremską. W III fazie przeciwniczką liderki światowego rankingu może być między innymi Rosjanka Ludmiła Samsonowa, która sprawiła Polce sporo problemów w Stuttgarcie ulegając dopiero po trzygodzinnej batalii.
W ćwiartce Świątek nie brakuje wielkich tenisowych nazwisk. Już w IV rundzie na drodze liderki rankingu WTA może stanąć jedna z triumfatorek French Open: Rumunka Simona Halep bądź Łotyszka Jelena Ostapenko, ostatnia tenisistka, która w sezonie 2022 znalazła sposób na Igę Świątek, pokonując Polkę 16 kutego w II rundzie turnieju w Dubaju,. Natomiast w ćwierćfinale ewentualną rywalką podopiecznej trenera Tomasza Wiktorowskiego mogą być Czeszka Karolina Pliskova, Amerykanka Jessica Pegula czy półfinalistka poprzedniej edycji, Słowenka Tamara Zidansek.
Gdyby Świątek udało się dotrzeć do półfinału, może ją czekać kolejne wyzwanie, jako, że w drugiej ćwiartce drabinki znalazły się między innymi rozstawiona z trzecim numerem Hiszpanka Paula Badosa Gibert, Białorusinka Aryna Sabalenka, Amerykanki Danielle Rose Collins i Madison Keys oraz tenisistka z Kazachstanu Elena Rybakina.
Łatwo na pewno nie będzie, ale nie ma co ukrywać, że to Iga Świątek jest główna faworytką imprezy. Nawierzchnia ziemna na jakiej jest rozgrywany French Open jest przecież jej ulubioną, właśnie w Paryżu w 2020 roku wygrała swój jedyny dotychczas turniej wielkoszlemowy, ale co najważniejsze – prezentuje w ostatnich miesiącach kapitalną dyspozycję. Seria pięciu kolejnych wygranych turniejów i 28 kolejno wygranych meczów musi robić i robi wrażenie. Oczywiście każda seria kiedyś się kończy, nie ma jednak przesłanek by stwierdzić, że musi to nastąpić już w Paryżu.
Dodajmy jedynie, że w przypadku końcowego triumfu, Iga Świątek będzie miałą ma koncie sześć wygranych turniejów z rzędu i 35 kolejnych wygranych spotkań. Taką serią w XXI wieku nie może „pochwalić się żadna tenisistka. Słynna Amerykanka Serena Williams w 2013 roku wygrała 34 kolejne spotkania, a Belgijka Justine Henin w roku 2008 – 32.
Trudne zadanie Linette i Fręch
Dwie pozostałe Polki: Magda Linette i Magdalena Fręch, znalazły się w trzeciej ćwiartce turniejowej drabinki. Poznanianka w I rundzie zmierzy się ze znakomicie w tym sezonie spisującą się na mączce Tunezyjką Ons Jabeur (6. WTA), triumfatorką Mutua Madrid Open rangi WTA 1000 (pod nieobecność Igi Świątek) i finalistką ostatniego Italian Open 2022, w którym dopiero w finale przegrała ze Świątek.
Z kolei przeciwniczką Magdaleny Fręch będzie w I rundzie Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber (22. WTA). W sezonie 2022 mieszkająca w Puszczykowie koło Poznania Kerber grała już z Igą Świątek, dopiero co dzień temu pokonała w Strasbourgu Magdę Linette, w Paryżu, zmierzy się na początek z Magdalena Frech. Polki mogą się spotkać ze sobą w IV rundzie, na tym etapie możliwy jest też mecz Kerber – Linette.
Barbora Krejcikova broni tytułu
Tytułu w Paryżu bronić będzie Barbora Krejcikova (2. WTA). Czeszka, obecnie wicelierka rankingu WTA tenisistek, została rozstawiona z numerem drugim i znalazła się na samym dole turniejowej drabinki. Czeka ją bardzo trudne zadanie, ponieważ w ostatnich miesiącach leczyła kontuzję i od lutego ma korcie jej nie widzieliśmy. W jej połówce, oprócz Ons Jabeur, są jeszcze między innymi Estonka Anett Kontaveit (czwarta ćwiartka) czy Greczynka Maria Sakkari (trzecia ćwiartka).
Triumfatorkę w grze pojedynczej kobiet poznamy 4 czerwca. Dodać jedynie należy, ze bez względu na rozstrzygnięcia na kortach im Rolanda Garrosa, Iga Świątek po French Open 2022 na pewno pozostanie liderką światowego rankingu tenisistek (przy najgorszym możliwym scenariuszu Polka może stracić miano „jedynki” światowego tenisa 19 czerwca).
Drabinka turnieju gry pojedynczej kobiet French Open 2022
Iga Świątek (Polska, 1) – Q
Alison Riske (USA) – Dajana Jastremska (Ukraina)
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) – Kristina Kucova (Słowacja)
Danka Kovinić (Czarnogóra) – Ludmiła Samsonowa (25)
Simona Halep (Rumunia, 19) – Ana Konjuh (Chorwacja)
Maryna Zanevska (Belgia) – Qinwen Zheng (Chiny)
Alize Cornet (Francja) – Misaki Doi (Japonia)
Lucia Bronzetti (Włochy) – Jelena Ostapenko (Łotwa, 13)
Jessica Pegula (USA, 11) – Qiang Wang (Chiny)
Anhelina Kalinina (Ukraina) – Q
Mayar Sherif (Egipt) – Marta Kostiuk (Ukraina)
Claire Liu (USA) – Tamara Zidansek (Słowenia, 24)
Jekaterina Aleksandrowa (30) – Greet Minnen (Belgia)
Irina-Camelia Begu (Rumunia) – Jasmine Paolini (Włochy)
Leolia Jeanjean (Francja, WC) – Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania)
Tessah Andrianjafitrimo (Francja, WC) – Karolina Pliskova (Czechy, 8)
Paula Badosa Gibert (Hiszpania, 3) – Fiona Ferro (Francja, WC)
Q – Kaja Juvan (Słowenia)
Q – Kamilla Rachimowa
Q – Veronika Kudermetova (29)
Madison Keys (USA, 22) – Anna Kalinskaya
Taylor Townsend (USA) – Caroline Garcia (Francja)
Katie Volynets (USA, WC) – Viktorija Golubić (Szwajcaria)
Arantxa Rus (Holandia) – Elena Rybakina (Kazachstan, 16)
Danielle Rose Collins (USA, 9) – Q
Shelby Rogers (USA) – Tereza Martincova (Czechy)
Panna Udvardy (Węgry) – Q
Rebecca Peterson (Szwecja) – Daria Kasatkina (20)
Camila Giorgi (Włochy, 28) – Shuai Zhang (Chiny)
Q – Julia Putincewa (Kazachstan)
Madison Brengle (USA) – Q
Chloe Paquet (Francja, WC) – Aryna Sabalenka (7)
Ons Jabeur (Tunezja, 6) – Magda Linette (Polska)
Martina Trevisan (Włochy) – Harriet Dart (Wielka Brytania)
Q – Daria Saville (Australia, WC)
Anna Bondar (Węgry) – Petra Kvitova (Czechy, 32)
Angelique Kerber (Niemcy, 21) – Magdalena Fręch (Polska)
Heather Watson (Wielka Brytania) – Elsa Jacquemot (Francja, WC)
Aliaksandra Sasnowicz – Xinyu Wang (Chiny)
Q – Emma Raducanu (Wielka Brytania, 12)
Belinda Bencić (Szwajcaria, 14) – Q
Bianca Vanessa Andreescu (Kanada) – Q
Katerina Siniakova (Czechy) – Petra Martić (Chorwacja)
Kristina Mladenović (Francja) – Leylah Annie Fernandez (Kanada, 17)
Amanda Anisimova (USA, 27) – Naomi Osaka (Japonia)
Q – Q
Carole Monnet (Francja, WC) – Karolina Muchova (Czechy)
Clara Burel (Francja) – Maria Sakkari (Grecja, 4)
Anett Kontaveit (Estonia, 5) – Ajla Tomljanović (Australia)
Astra Sharma (Australia) – Warwara Graczewa
Lauren Davis (USA) – Marie Bouzkova (Czechy)
Elena-Gabriela Ruse (Rumunia) – Elise Mertens (Belgia, 31)
Cori Gauff (USA, 18) – Q
Alison van Uytvanck (Belgia) – Ann Li (USA)
Beatriz Haddad Maia (Brazylia) – Q
Kaia Kanepi (Estonia) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 10)
Victoria Azarenka (15) – Ana Bogdan (Rumunia)
Oceane Dodin (Francja) – Andrea Petković (Niemcy)
Q – Dalma Galfi (Węgry)
Bernarda Pera (USA) – Jil Belen Teichmann (Szwajcaria, 23)
Sorana Cirstea (Rumunia, 26) – Tatjana Maria (Niemcy)
Sloane Stephens (USA) – Q
Maria Camila Osorio (Kolumbia) – Harmony Tan (Francja, WC)
Diane Parry (Francja) – Barbora Krejcikova (Czechy, 2)
Z nimi zagrają Hurkacz i Majchrzak
W turnieju mężczyzn Hubert Hurkacz (13. ATP) został rozstawiony z numerem „12” i znalazł się w trzeciej ćwiartce drabinki. Na nazwisko swojego pierwszego przeciwnika „Hubi”, podobnie jak Iga Świątek, musi jeszcze trochę poczekać, ponieważ jego przeciwnikiem w I rundzie będzie tenisista z kwalifikacji, a może nawet lucky loser.
Jeżeli Hurkacz wygra pierwsze spotkanie, na drodze najlepszego obecnie polskiego tenisisty stanie Włoch Marco Cecchinato lub Hiszpan Pablo Andujar. Kolejnym rywalem wrocławianina może być m.in. Amerykanin Frances Tiafoe bądź Belg David Goffin, z którym Hubert Hurkacz przegrał ostatnio w Rzymie. „Hubi” znalazł się w części drabinki, w której są także Casper Ruud i Stefanos Tsitsipas. Z Norwegiem Polak może się spotkać w IV rundzie, natomiast z Grekiem w ćwierćfinale.
Drugi z Polaków, Kamil Majchrzak, znalazł się w drugiej ćwiartce turniejowej drabinki, a przeciwnikiem „Szumiego” w I rundzie będzie Amerykanin Brandon Nakashima. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego zupełnie niedawno, kilkanaście dni temu, grał z Amerykaninem w Rzymie, przegrywając w finale kwalifikacji. Jeśli Polak wygra z Nakashimą, w II rundzie zmierzy sie z Holendrem Tallonem Griekspoorem lub Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną.
Djoković numerem „1” i obrońcą tytułu
W turnieju mężczyzn najwyżej rozstawiony został Serb Novak Djoković, lider rankingu ATP, który w Paryżu będzie bronić tytułu. Nole rozpocznie występ pd meczu z Japończykiem Yoshihito Nishioką. Już w ćwierćfinale może dojść do absolutnego hitu, Novak Djoković już na tym etapie imprezy może się bowiem się spotkać z „królem ceglanej mączki w Paryżu”, 13-lrotnym mistrzem French Open, Hiszpanem Rafaelem Nadalem. W drugiej ćwiartce tej części drabinki najwyżej notowanym tenisistą jest Niemiec Alexander Zverev (3. ATP), którego rywalem w ćwierćfinale może być rewelacyjny 18-letni Hiszpan Carlos Alcaraz (6. ATP).
W dolnej połówce najwyżej klasyfikowanym tenisistą jest Rosjanin Daniił Miedwiediew. W ćwiartce tenisisty z Moskwy, wicelidera rankingu ATP, znaleźli się między innymi jego rodak Andriej Rublow, Włoch Jannik Sinner, czy Serb Miomir Kecmanović. Forma Miedwiediewa pozostaje wielką niewiadomą, ponieważ dopiero wraca do gry po przerwie związanej z operacją przepukliny i rehabilitacja, a na „mączce” praktycznie nie grał. W tym tygodniu podczas turnieju w Genewie odpadł już w II rundzie (w jego pierwszym meczu w Szwajcarii Miedwiediewa pokonał Richard Gasquet). Gdyby jednak Miedwiediew dotarł do półfinału, jego potencjalnym rywalem może być Stefanos Tsitsipas lub… Hubert Hurkacz.
Triumfatora gry pojedynczej mężczyzn poznamy 5 czerwca. Fakt, że Novak Djoković triumfował ostatnio w Rzymie, nie oznacza jeszcze, że jest on jakimś „murowanym” faworytem, choć przy problemach zdrowotnych Rafaela Nadala, szanse Serba na pewno wzrosły. W przeciwieństwie do Igi Świątek, tenisista z Belgradu pozostanie w fotelu lidera światowego rankingu po French Open 2022 pewny nie jest.
Drabinka turnieju gry pojedynczej mężczyzn French Open 2022
Novak Djoković (Serbia, 1) – Yoshihito Nishioka (Japonia)
Alex Molcan (Słowacja) – Federico Coria (Argentyna)
Aljaz Bedene (Słowenia) – Christopher O’Connell (Australia, WC)
Pablo Cuevas (Urugwaj) – Jenson Brooksby (USA, 31)
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 18) – Marcos Giron (USA)
Borna Corić (Chorwacja) – Carlos Taberner (Hiszpania)
Daniel Altmaier (Niemcy) – Jaume Munar (Hiszpania)
Q – Diego Sebastian Schwartzman (Argentyna, 15)
Felix Auger-Aliassime (Kanada, 9) – Q
Q – Asłan Karacew
Alejandro Tabilo (Chile) – Q
Filip Krajinović (Serbia) – Reilly Opelka (USA, 17)
Botic van de Zandschulp (Holandia, 26) – Q
Fabio Fognini (Włochy) – Alexei Popyrin (Australia)
Stan Wawrinka (Szwajcaria) – Corentin Moutet (Francja, WC)
Jordan Thompson (Australia) – Rafael Nadal (Hiszpania, 5)
Alexander Zverev (Niemcy, 3) – Q
Dusan Lajović (Serbia) – Sebastian Baez (Argentyna)
Brandon Nakashima (USA) – Kamil Majchrzak (Polska)
Tallon Griekspoor (Holandia) – Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 25)
John Isner (USA, 23) – Quentin Halys (Francja)
Taro Daniel (Japonia) – Gregoire Barrere (Francja)
Michael Mmoh (USA, WC) – Q
Q – Taylor Fritz (USA, 13)
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 10) – Manuel Guinard (Francja, WC)
Q – Denis Kudla (USA)
Hugo Dellien (Boliwia) – Dominic Thiem (Austria)
Q – Karen Chaczanow (21)
Sebastian Korda (USA, 27) – John Millman (Australia)
Lloyd Harris (RPA) – Richard Gasquet (Francja)
Albert Ramos (Hiszpania) – Thanasi Kokkinakis (Australia)
Q – Carlos Alcaraz (Hiszpania, 6)
Casper Ruud (Norwegia, 8) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, WC)
Emil Ruusuvuori (Finlandia) – Ugo Humbert (Francja)
Joao Sousa (Portugalia) – Q
Peter Gojowczyk (Niemcy) – Lorenzo Sonego (Włochy, 32)
Frances Tiafoe (USA, 24) – Benjamin Bonzi (Francja)
Jiri Lehecka (Czechy) – David Goffin (Belgia)
Marco Cecchinato (Włochy) – Pablo Andujar (Hiszpania)
Q – Hubert Hurkacz (Polska, 12)
Denis Shapovalov (Kanada, 14) – Holger Rune (Dania)
Pedro Martinez (Hiszpania) – Henri Laaksonen (Szwajcaria)
Q – Q
Hugo Gaston (Francja) – Alex de Minaur (Australia, 19)
Daniel Evans (Wielka Brytania, 29) – Francisco Cerundolo (Argentyna)
Mikael Ymer (Szwecja) – James Duckworth (Australia)
Lucas Pouille (Francja, WC) – Q
Lorenzo Musetti (Włochy) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4)
Andriej Rublow (7) – Soonwoo Kwon (Korea Południowa)
Adrian Mannarino (Francja) – Federico Delbonis (Argentyna)
Benoit Paire (Francja) – Ilja Iwaszka
Cristian Garin (Chile) – Tommy Paul (USA, 30)
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 22) – Maxime Cressy (USA)
Mackenzie McDonald (USA) – Q
Roberto Carballes (Hiszpania) – Oscar Otte (Niemcy)
Q – Jannik Sinner (Włochy, 11)
Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 16) – Gilles Simon (Francja, WC)
Jiri Vesely (Czechy) – Steve Johnson (USA)
Marton Fucsovics (Węgry) – Q
Attila Balazs (Węgry) – Marin Cilić (Chorwacja, 20)
Miomir Kecmanović (Serbia, 28) – Tomas Martin Etcheverry (Argentyna)
Arthur Rinderknech (Francja) – Aleksander Bublik (Kazachstan)
Ricardas Berankis (Litwa) – Laslo Djere (Serbia)
Facundo Bagnis (Argentyna) – Daniił Miedwiediew (2)
Krzysztof Maciejewski
