W poniedziałek 28 sierpnia rozpocznie się ostatni w obecnym sezonie tenisowy turniej wielkoszlemowy – US Open 2023. Areną rywalizacji będzie obiekt National Tennis Center im. Billie Jean King w parku Flushing Meadows-Corona w dzielnicy Queens, w Nowym Jorku. Artur Ashe Stadium, na którym rozgrywane są podczas US Open najważniejsze mecze, mieszczący pond 22,5 tys. kibiców, to największy kort tenisowy na świecie.
Świątek i Alcaraz bronią tytułu
Tytułów w najbardziej prestiżowej grze pojedynczej bronić będą i będą najwyżej rozstawieni, liderzy światowych rankingów: Iga Świątek oraz Hiszpan Carlos Alcaraz. Oprócz prestiżowych tytułów, 2000 punktów rankingowych dla triumfatorów oraz wysokich premii finansowych, toczyć się będzie walka o fotele liderów światowych rankingów po wielkoszlemowej imprezie w Nowym Jorku.
Sytuacja jest prosta. Liderką rankingu WTA tenisistek 11 września będzie albo Iga Świątek, albo białoruska tenisistka Aryna Sabalenka. „Rakietą” nr 1 kobiecego tenisa na świecie będzie ta z nich, która zajdzie w Nowym Jorku dalej. Triumf, którejś z nich w imprezie to oczywiście fotel liderki dla niej. Jeżeli obie odpadną na tym samym etapie turnieju, nowa liderką, 29. w historii rankingu, zostanie Aryna Sabalenka, która wyprzedzać będzie Igę Świątek o 11 punktów.
Jeżeli chodzi o ranking mężczyzn, niemal pewne wydaje się, że na fotel lidera powróci Serb Novak Djoković. Tenisista urodzony w Belgradzie, z uwagi na obowiązujące wówczas w USA przepisy, jako osoba niezaszczepiona przeciw COViD-19 w US Open 2022 nie wystąpił, nie ma więc do obrony żadnych punktów rankingowych. Djoković obejmie prowadzenie w rankingu ATP, jeżeli tylko przystąpi to turnieju i przejdzie do drugiej rundy. Już w takim przypadku odrobi z nawiązką 20 punktów, które traci obecnie do Carlosa Alcaraza, nawet jeżeli Hiszpan powtórzy sukces z US Open 2022, bo swojego rankingowego dorobku Alcaraz powiększyć nie może.
Czworo Biało-Czerwonych w grze pojdeynczej
W rywalizacji w grze pojedynczej wystąpi z racji miejsc zajmowanych w rankingach czworo przedstawicieli polskiego tenisa: Iga Światek (1. WTA), Magda Linette (24. WTA), które będą rozstawione i Magdalena Fręch (75. WTA) w turnieju kobiet oraz nasz jedynak w grze pojedynczej mężczyzn Hubert Hurkacz (17. ATP, rozstawiony właśnie z numerem „17”.
Większej liczby przedstawicieli w grze pojedynczej polski tenis mieć nie mógł, jako, że w rozpoczętych we wtorek trzystopniowych kwalifikacjach zabrakło miejsca dla Biało-Czerwonych, co w imprezach wielkoszlemowych zdarzyło się po raz pierwszy od kwalifikacji The Championships Wimbledon 2017, a w Nowym Jorku, po raz pierwszy od roku 2003, a więc od lat 20 (oczywiście nie bierzemy pod uwagę US Open 2020, gdyż wówczas, z powodu pandemii COViD-19, z przeprowadzenia kwalifikacji zrezygnowano).
„Dzikie karty” i kogo zabraknie?
W turnieju kobiet US Open 2023 zabraknie Chinki Zhang Shuai. „Dzikie karty” otrzymały m. in. Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, Amerykanka Venus Williams, Francuzka Fiona Ferro czy Australijka Storm Hunter.
W turnieju mężczyzn lista tenisistów, których w Nowym Jorku nie zobaczymy, jest znacznie dłuższa. Wystarczy podać, że w US Open 2023 nie zagrają m.in: Hiszpanie Rafael Nadal, Roberto Bautista Agut, Pablo Carreno Busta, Niemiec Jan-Lennard Struff, Kanadyjczyk Denis Shapovalov, Chorwat Marin Cilić czy Australijczyk Nick Kyrgios. Z „dzikich kart” skorzystać musieli natomiast tak znani tenisiśći jak Amerykanie John Isner i Steve Johnson. Ponadto „dzikie karty” dostali m. in. Fancuz Benjamin Bonzi oraz Australijczyk Rinky Hijikata.
Kto w deblu?
Jeżeli chodzi o turnieje gry podwójnej, będziemy w nich mieli troje przedstawicieli polskiego tenisa.
Do turnieju deblowego kobiet dostały się dwie pary z Polkami z składzie. Magda Linette stworzy duet z Amerykanką Bernardą Pera, a jako ostatnie zakwalifikowały się do US Open 2023 Katarzyna Piter i Francuzka Alize Cornet. Trzecią rezerwową parą są Magdalena Fręch i Słowaczka Viktoria Hruncakova.
Na liście zgłoszeń są między innymi Czeszki Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, Australijka Storm Hunter i Belgijka Elise Mertens oraz Amerykanki Cori „Coco” Gauff i Jessica Pegula.
W grze podwójnej mężczyzn, z „dziewiątką” powinna być rozstawiona monakijsko-polska para Hugo Nys/Jan Zieliński, natomiast najwyżej holendersko-brytyjska para Wesley Koolhof/Neal Skupski. Właśnie Jan Zieliński będzie jedynym Polakiem w turnieju deblowym mężczyzn, bowiem na występ w grze podwójnej nie zdecydował się Hubert Hurkacz. Ostatni partner deblowy „Hubiego” Chorwat Mate Pavić stworzy duet z Holendrem Matwe Middelkoopem.
Losowanie drabinek turnieju US Open 2023 w czwartek 24 sierpnia.
Juniorzy na kortach w Nowym Jorku
Dodajmy jeszcze, że polski tenis reprezentowany będzie w Nowym Jorku również w turniejach juniorskich. Pewni występu w turnieju głównym juniorskiego US Open (od 3 września, eliminacje od 31 sierpnia) są Monika Stankiewicz, Zuzanna Pawlikowska i Tomasz Berkieta. W eliminacjach zagra Malwina Rowińska. Szóstą rezerwową jest Daria Górska, a siedemnastą oczekującą Olivia Bergler.
Krzysztof Maciejewski