Udane pierwsze starty Polaków na kortach ziemnych

Kacper Żuk potwierdza wysoką formę. Po raz kolejny zawodnik LOTOS PZT Team uzyskał dobry wynik w cyklu ATP Challenger Tour, dochodząc do półfinału w Splicie (pula nagród 44,82 tys. euro). W finale debla zagrali tam Szymon Walków i Jan Zieliński. Po kontuzji na korty wrócił Kamil Majchrzak (wszyscy LOTOS PZT Team).

Tekst: Tomasz Dobiecki

W Chorwacji Żuk zainaugurował starty na nawierzchni ziemnej. Do drabinki głównej dostał się w ostatniej chwili, unikając konieczności gry w eliminacjach. W pierwszej rundzie jego rywal, najwyżej rozstawiony Portugalczyk Pedro Sousa, skreczował przy stanie 2:1 z powodu kontuzji stopy.

Potem tenisista LOTOS PZT Team wygrał z Chorwatem Nino Serdarusiciem 6:4, 6:2 oraz z Australijczykiem Thanasim Kokkinakisem 7:6 (8-6), 6:3. Zwycięski marsz Polaka powstrzymał dopiero w półfinale Słoweniec Blaz Kavcic, pokonując go 6:2, 3:6, 2:6.

Tegoroczne osiągnięcia Kacpra w cyklu ATP Challenger Tour imponują, no był w finale Sankt Petersburgu, teraz osiągnął półfinał w Splicie, a w wcześniej – po przejściu eliminacji – osiągał ćwierćfinały w Quimper, Cherbourgu i Nur-Sułtan. W marcu pomógł też reprezentacji Polski w Pucharze Davisa o odniesieniu zwycięstwa nad Salwadorem 3:1 w Kaliszu.

Do finału w Splicie dotarł debel Szymon Walków i Jan Zieliński (obaj LOTOS PZT Team), który w trzech meczach nie stracił seta, pokonując kolejno: Francuzów Sadio Doumbię i Fabiena Reboula 6:3, 6:2; Amerykanów Roberta Gallowaya i Alexa Lawsona (nr 3.) 7:5, 7:6 (8-6) oraz Francuza Albano Olivettiego i Australijczyka Matta Reida (nr 2.) 6:4, 6:4.

W meczu o tytuł Polacy musieli uznać wyższość najwyżej rozstawionych Kazachów Andrieja Gołubiewa i Aleksandra Niedowiesowa, chociaż zdołali wcześniej doprowadzić do decydującego super tie-breaka, zanim przegrali 5:7, 7:6 (7-5), 5-10.

Cała trójka pozostanie w chorwackim kurorcie na kolejny turniej. Żuk został rozstawiony z numerem drugim w eliminacjach singla i musi wygrać dwa mecze, żeby wejść do głównej drabinki. Natomiast w deblu wystąpi duet Walków-Zieliński oraz Karol Drzewiecki w parze z Niemcem Danielem Masurem.

Deblowy tytuł w mijającym tygodniu zdobył w turnieju ITF 15 w Monastyrze (pula nagród 15 tys. dol.) Piotr Matuszewski LOTOS PZT Team) w parze z Włochem Franco Agamenone. Najwyżej rozstawiony w imprezie duet pokonał w finale Brazylijczyków Mateusa Alvesa i Igora Marcondesa (nr 3.) 7:6 (9-7), 7:5. Zawodnicy z Ameryki Południowej rundzie wcześniej wyeliminowali Michała Dembka i Niemca Roberta Strombachsa (nr 2.).

Kamil Majchrzak, wrócił na korty po blisko miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją nogi. Poprzedni mecz rozegrał w reprezentacji kraju w Pucharze Davisa, która na początku marca pokonała w Kaliszu ekipę Salwadoru 3:1. Zawodnik LOTOS PZT Team wystartował w eliminacjach do turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo (pula nagród 2,082 mln euro). W pierwszej rundzie pokonał Włocha Gianlucę Magerę 6:3, 6:3, ale w drugiej przegrał z jego rodakiem Stefano Travaglią 4:6, 6:3, 2:6.

W głównych drabinkach znajdzie się zatem dwóch Polaków: Hubert Hurkacz w singlu i deblu oraz Łukasz Kubot w grze podwójnej. Trzymamy za nich kciuki, podobnie jak za kobiecą reprezentację Polski prowadzoną przez Dawida Celta.

Polskie tenisistki – w składzie: Katarzyna Kawa, Magdalena Fręch, Urszula Radwańska, Weronika Falkowska i Paula Kania-Choduń – zagrają w dniach 16-17 kwietnia z Brazylią w meczu play off Billie Jean King Cup (dawniej Fed Cup) w Hali Na Skarpie w Bytomiu. Stawką tego spotkania będzie prawo gry w przyszłorocznych kwalifikacjach do finałowego turnieju BJKC w Budapeszcie, gdzie rywalizacja toczy się bezpośrednio o trofeum.

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Modern retro w sportowym wydaniu marki Recman

Marka Recman prezentuje nową odsłonę limitowanej kolekcji DTW Tennis Club. To linia inspirowana dziedzictwem klasycznej mody tenisowej, która powraca w stonowanej palecie kolorystycznej oraz z nowymi projektami. W tym sezonie ponownie