Magda Linette (55. WTA, AZS Poznań), rozstawiona z numerem „piątym”, już po pierwszym meczu, zakończyła udział w halowym turnieju WTA 250 Transylvania Open by Verdino w rumuńskiej miejscowości Cluj-Napoca. W 1/16 finału druga obecnie polska tenisistka zmierzyła się w środę z młodą Chinką Wang Xinyu (80. WTA), przegrywając w dwóch setach 2:6, 4:6.
Tenisistki rozegrały interesujące spotkanie, które jednak od początku toczyło się pod dyktando 21-letniej Chinki z Shenzhen. W secie otwarcia zdecydowanie skuteczniejsza okazała się niżej klasyfikowana w rankingu światowym młoda tenisistka chińska. Wang Xinyu już w pierwszym gemie meczu zdobyła break i prowadzenia w secie nie oddała do końca. Chinka po 33 minutach wygrała seta 6:2 uzyskując jeszcze jedno przełamanie na 5:2. Poznanianka miała swoje szanse w gemie czwartym, w którym wypracowała trzy break -pointy lecz breaka na 2:2 nie zdobyła.
W drugiej partii Magda Linette była bardziej równorzędną rywalką dla Chinki. Wprawdzie Wang Xinyu jako pierwsza zdobyła break w gemie piątym lecz tym razem Polka natychmiast odpowiedziała przełamaniem powrotnym. Niestety tenisistka AZS Poznań nie „poszła za ciosem”. W kolejnym własnym gemie serwisowym ponownie straciła podanie i tych strat nie zdołała już odrobić. Set II trwał 49 minut i zakończył się zwycięstwem Chinki 6:4.
Po 82 minutach Wang Xinyu wygrała środowy mecz 6:2, 6:4 meldując się w 1/8 finału,. Chinka odniosła mimo wszystko niespodziewane, ale zasłużone zwycięstwo. Magda Linette, która – po wycofaniu się triumfatorki z Ostrawy Barbory Krejcikovej – miała czwarty ranking WTA spośród tenisistek uczestniczących w turnieju, już po pierwszym występie pożegnała się z imprezą.
A całym meczu Magda Linette zaserwowała pięć asów, o cztery więcej od przeciwniczki, nie popełniła żadnego podwójnego błędu serwisowego przy trzech takich błędach rywalki, ale to było zbyt mało. żeby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Xinyu Wang okazała się skuteczniejsza. Chinka miała pięć okazji na break i wykorzystała cztery, Polka wypracowała sześć break-pointów, ale wykorzystała tylko dwa.
Tenisistki rozegrały łącznie 109 akcji, z których w 61 (56 procent) lepsza była młoda Chinka.
Krzysztof Maciejewski