Turnieju WTA i ATP. Tytuły Aleksandrowej, Mertens oraz Auger-Aliassime’a. Trudne losowanie Fręch, Linette i Hurkacza

W turnieju WTA 500 Upper Austria Ladies w grze pojedynczej zwyciężyła rozstawiona z numerem czwartym rosyjska tenisistka Jekaterina Aleksandrowa. Fot. Upper Austria Ladies/WTA Tour

W kończącym się tygodniu (27 stycznia – 2 lutego 2025) odbyły się trzy imprezy głównego cyklu WTA Tour oraz ATP Tour: WTA 500 w Linzu, WTA 250 w Singapurze oraz ATP 250 w Montpellier. Z tytułów mistrzowskich w grze pojedynczej cieszyć się mogli: rosyjska tenisistka Jekaterina Aleksandrowa, Belgijka Elise Mertens oraz Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime.

Aleksandrowa wygrywa w Linzu

W turnieju WTA 500 Upper Austria Ladies (Linz, nawierzchnia twarda w hali) w grze pojedynczej zwyciężyła  rozstawiona z numerem czwartym rosyjska tenisistka Jekaterina Aleksandrowa (30. WTA), która w bardzo interesującym finale, po dwóch godzinach i 13 minutach zmagań pokonała 6:2, 3:6, 7:5 Ukrainkę Dajanę Jastremską (72. WTA). W rozstrzygającym secie trzecim Jastremska prowadziła z przewagą breaka 3:0, ale korzystnego wyniku nie utrzymała. Kluczowy break Aleksandrowa zdobyła wychodząc na prowadzenie 6:5 (pierwsze prowadzenie w decydującym secie), po czym przy własnym podaniu zwycięsko zamknęła finał. Jastrermska broniąc się przed porażką walczyła, obroniła cztery piłki meczowe, ale nawet break-pointa na powrót do meczu nie wypracowała, a przy piątym meczbolu nie dala już rady.

Niespodzianki mieliśmy w tym turnieju w półfinałach. Ukrainka (72.WTA), po zwycięstwie 6:1, 6:4 wyeliminowała Dunkę Clarę Tauson (39. WTA), zaś Aleksandrowa – najwyżej rozstawioną Czeszkę Karolinę Muchovą (19. WTA), którą pokonała 6:0, 6:4.

Przy takich rozstrzygnięciach Magdalena Fręch, mimo że zostanie wyprzedzona przez Jekateriną Aleksandrową (25. miejsce) –   w notowaniu rankingu WTA z 3 lutego 2025 zachowa 28. lokatę, natomiast o jedna pozycje – na 38. miejsce – spadnie Magda Linette.

W deblu tytuł w WTA 500 Upper Austria Ladies zdobyła rozstawiona z czwórką para węgiersko-brazylijska Timea Babos/Luisa Stefani, w finale, po odwróceniu przebiegu rywalizacji  pokonując w niedzielne późne popołudnie 3:6, 7:5, 10-4 rozstawiony z numerem trzecim duet ukraiński Nadia Kichenok/Lyudmila Kiichenok. Dodajmy, że siostry Kichenok w ćwierćfinale  wygrały  w dwóch setach 6:3, 6:2 z polsko-węgierskim duetem Katarzyna Piter/Fanny Stollar.

Belgijka najlepsza w Singapurze

W imprezie WTA 250 Singapore Tennis Open triumfowała Belgijka Elise Mertens (32. WTA), w finale pokonując w niedzielę 6:1, 6:4 Amerykankę Ann Li (85.WTA). Turniejowa jedynka, rosyjska tenisistka Anna Kalinskaja skreczowała w półfinale, po przegranym pierwszym secie meczu z Amerykanką.

W imprezie WTA 250 Singapore Tennis Open triumfowała Belgijka Elise Mertens. Fot. Singapore Tennis Open/WTA Tour

W grze podwójnej zwyciężyła para amerykańsko-meksykańska   Desirae Krawczyk/Giuliana Olmos wygrywając w niedzielnym finale z duetem chińskim Wang Xinyu/Zheng Saisai 7:5, 6:0.

Obie imprezy nie wprowadzą żadnych zmian w czołówce rankingu WTA tenisistek. W poniedziałkowym notowaniu (3 lutego) nie drgnie czołowa „16”. Na miejsce 17 z 19 mimo półfinałowej porażki w Linzu przesunie się Karolina Muchova.

Felix Auger-Aliassime z tytułem w Montpellier

Felix Auger Aliassime wygrał w Montpellier. Fot. Open Occitanie/ATP Tour
Felix Auger Aliassime wygrał w Montpellier. Fot. Open Occitanie/ATP Tour

W turnieju ATP 250 Open Occitanie w Montpellier (nawierzchnia twarda w hali) w niedzielnym finale zmierzyli się Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime (23. ATP) oraz Amerykanin Aleksandar Kovacevic (102. ATP). Po tytuł sięgnął  wyżej notowany Felix Auger Aliassime wygrywając po trwającym dwie godziny, 41 minut meczu  6:2, 6:7 (7), 7:6 (2). Kanadyjczyk mógł zwyciężyć w finale w dwóch setach, ale w tie -breaku drugiej partii finału nie wykorzystał dwóch piłek meczowych, w tym drugiej, przy prowadzeniu 7:6 mając do dyspozycji serwis. Ostatecznie  Felix Auger-Aliassime  został jednak triumfatorem imprezy,  wygrywając rozstrzygający set trzeci w tie-breaku. Decydujący set był bardzo wyrównany. Kanadyjczyk był mocno zagrożony w gemie 11 trzeciego seta, ale obronił wówczas  break-point i do rozstrzygnięcia niezbędny był tie-break, w którym był już wyraźnie lepszy od rywala   W półfinale  rewelacyjny Amerykanin (100 ATP) po zwycięstwie 6:4, 6:4  wyeliminował turniejowa jedynkę Andrieja Rublowa (10. ATP)).

Turniej był  pożegnalnym występem w Montpellier dla francuskiego tenisisty, 38-letniego Richarda Gasqueta. Trzykrotny zwycięzca tej imprezy, który  zapowiedział wcześniej, że zakończy karierę podczas tegorocznego Roland Garros, odpadł w 1/8 finału, przegrywając z Holendrem  Tallonem Griekspoorem.

W deblu finał ATP 250 Open Occitanie, był sprawą wewnątrz holenderską. Po tytuł sięgnął duet Robin Haase/Botic van de Zandschulp pokonując 6:7 (7), 6:3, 10-5 parę Tallon Griekspoor/Bart Stevens.

Filip Pieczonka o krok od tytułu w grze podwójnej w Cleveland

Dodajmy, że w jednym z challengerów ATP w Cleveland w amerykańskim stanie Ohio wystąpił Filip Pieczonka (789. ATP). Polak przebrnął dwustopniowe kwalifikacje w pierwszej rundzie turnieju głównego Cleveland Open 2025 (korty twarde w hali, 100 tys. dolarów w puli nagród)  przegrywając 3:6, 6:3, 6:7 (4) z rozstawionym z czwórką Japończykiem  Jamesem Trotterem (186. ATP).

Duet kanadyjsko-polski Juan Carlos Aguilar/Filip Pieczonka. Fot. Archiwum prywatne F. Pieczonka
Duet kanadyjsko-polski Juan Carlos Aguilar/Filip Pieczonka. Fot. Archiwum prywatne F. Pieczonka

Filip Pieczonka był natomiast o krok od triumfu w tej imprezie w deblu, ale para kanadyjsko-polska Juan Carlos Aguilar/Filip Pieczonka przegrała w finale 6:7 (4), 1;6 z najwyżej rozstawioną parą amerykańską Robert Cash/JJ Tracy.

Polki grają w Abu Zabi

W następnym tygodniu (3-9 lutego) największą imprezą w tenisie kobiet będzie turniej WTA 500 Mubadala Abu Dhabi Ope presented by Abu Dhabi Sports Council w Abu Zabi – stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w którym wystąpią między innymi  dwie Polki: Magdalena Fręch (28. WTA) praz Magda Linette (37. WTA).

Magdalena Fręch w pierwszej rundzie  zmierzy się prawdopodobnie we wtorek 4 lutego z Czeszką Lindą Noskovą (38. WTA), a w ewentualnej drugiej rundzie z turniejową dwójką Hiszpanką Paulą Badosą (10. WTA). Magda Linette zagra na początek, też prawdopodobnie we wtorek z kwalifikantką Renatą Zarazuą (65. WTA) z Meksyku, a następnie, w razie zwycięstwa, z rozstawiona z szóstką Anastazją Pawluczenkową (23. WTA) lub Amerykanką Sofią Kenin (74. WTA), z którą w tym turnieju tworzyć będzie parę deblową.

W deblu Linette i Sofia Kenin najprawdopodobniej już w poniedziałek 3 lutego zmierzą się w pierwszej rundzie z Czeszkami Laurą Samson i Marketą Vondrousovą (WC).

Turniejowa jedynka, Elena Rybakina (5.WTA),  reprezentująca Kazachstan tenisistka narodowości rosyjskiej, na początek, w drugiej rundzie (1/8 finału) zmierzy się ze zwyciężczynią meczu  pierwszej rundy (1/16 finału) Sonay Kartel (Wielka Brytania) – Katie Volynets (USA)

Już w 1/16 finału dojdzie do kilku bardzo interesujących potyczek, takich jak Ons Jabeur – Jelena Ostapenko, Marketa Vondrousova – Emma Raducanu, Leylah Annie Fernandez – Jekaterina Aleksandrowa, Belinda Bencić – Rebecca Sramkova.

W ewentualnym ćwierćfinale może dojść do meczu Magdaleny Fręch z Magdą Linette, ale wcześniej obie Polki muszą pomyślnie przebrnąć dwie pierwsze rundy.

Maja Chwalińska nie awansowała do turnieju głównego w Cluj Napoca

Maja Chwalińska. Fot. Tomasz Barański
Maja Chwalińska. Fot. Tomasz Barański

W turnieju głównym WTA 250 Trasnsylvania Open w Cluj Napoca w grze pojedynczej nie będzie Polek, bowiem dwustopniowych kwalifikacji nie przeszła Maja Chwalińska (126. WTA), w finale kwalifikacji przegrywając w niedzielę po godzinie i 57 minutach 4:6, 5:7 (2) z niżej notowaną Niemką Ellą Seidel (145. WTA). W secie drugim Polka prowadząc 5:4 oraz 6:5 była o jeden wygrany gem od doprowadzenia do rozstrzygającego seta trzeciego lecz serwująca wówczas Niemka za każdym razem pewnie utrzymała podanie, a w tie-breaku była już wyraźnie lepsza.

W Rumunii zaprezentują się natomiast dwa duety z polskimi tenisistkami w składzie:  Katarzyna Piter/Aleksandra Sasnovich oraz Maja Chwalińska/Anastazja Detiuc. Na początek para Piter/Sasnovich zmierzy się z rozstawionym z numerem trzecim duetem amerykańsko-belgijskim Quinn Gleason/Kimberley Zimmermann, natomiast Chwalińska i Detiuc zagrają z Włoszkami Lucią Bronzetti i Elisabettą Cocciaretto.

W Rotterdamie wystąpią Hurkacz i Zieliński

Mężczyźni mieć z kolei  będą w nadchodzącym tygodniu dwie halowe  imprezy rangi ATP 500: Dallas Open oraz  ABN AMRO Open w Rotterdamie. W tej drugiej imprezie, w której jedynką jest  Hiszpan Carlos Alcaraz (3. ATP) wystąpią Polacy: w grze pojedynczej i w deblu Hubert Hurkacz, a tylko w deblu Jan Zieliński.

W singlu pierwszym przeciwnikiem rozstawionego z numerem ósmym Huberta Hurkacza (21. ATP) będzie prawdopodobnie już w poniedziałek 3lutego Włoch Flavio Cobolli (34. ATP), a w ewentualnej rundzie drugiej, zwycięzca meczu Jiri Lehecka (24. ATP, Czechy) – Alexei Popyrin (26. ATP, Australia).

W Rotterdamie Hubi zagra również w deblu w parze z Czechem Jakubem Mensikiem, a pierwszymi rywalami polsko-czeskiego duetu będzie rozstawiona z trójka bardzo silna para włoska, m. in finaliści Australian Open 2024 i Australian Open 2025 Simone Bolelli i Andrea Vavassori.

W deblu wystąpi także belgijsko-polski duet Sander Gille/Jan Zieliński. Belgijsko-polska para na początek zmierzy się  z parą chorwacko-chińską Ivan Dodig/Zhang Zhizhen.

czytaj też: WTA i ATP Tour. Plany startowe Biało-Czerwonych. Sprawdź. Gdzie zagrają Świątek, Fręch, Linette, Hurkacz…

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości