Olaf Pieczkowski (KT Jakubowo-Olsztyn) odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie, triumfując w turnieju ITF M15 w Monastyrze. Wcześniej wygrał imprezę tej samej rangi w Oslo, a pierwszy tytuł wywalczył w 2023 roku w Szczawnie. Dwa półfinały w ITF M15 w Szymkencie osiągnął w mijającym tygodniu Jasza Szajrych (WKS Grunwald Poznań).
ITF M15 w Monastyrze
Olaf Pieczkowski (LOTTO PZT Team/KT Jakubowo Olsztyn)zwyciężył w turnieju ITF M15 w Monastyrze. Zdobył w ten sp[osób trzeci tytuł w karierze, a drugi w tym sezonie po sukcesie w imprezie tej samej rangi w Oslo (w 2023 roku triumfował w ITF M15 w Szczawnie Zdroju).

W niedzielnym finale Pieczkowski pokonał 7:5, 6:4 Tunezyjczyka Tuncaya Durana. Dzień wcześniej, w półfinale, Olaf wygrał ze swoim deblowym partnerem Belgiem Buvaysarem Gadamaurim 6:4, 7:5.
Wcześniej Polak uporał się nie tracąc nawet seta z Tunezyjczykiem Alaą Trifim 7:5, 6:4; Brytyjczykiem Matthew Summersem 6:3, 6:2 uraz kolejnym rywalem z Tunezji Mertem Alkayą 6:2, 6:4.
W grze podwójnej Pieczkowski i Gadamauri oddali walkowerem pojedynek w 1/4 finału amerykańskiej parze Mwendw Mbithi i Axel Nefve. Wcześniej okazali się zdecydowanie lepsi 6:0, 6:1 od tunezyjskich braci Cemila Tugry Durana i Tuncaya Durana.

ITF M15 w Szymkencie
Jasza Szajrych (WKS Grunwald Poznań) dobrze spisał się w turnieju ITF M15 w Szymkencie. W Kazachstanie osiągnął dwa półfinały, w grze pojedynczej i podwójnej.
W drabince singlowej Polak był rozstawiony z numerem ósmym, a w drodze do półfinału nie stracił tam seta. Wygrał kolejno z: Kazachem Damirem Żalgasbajem 6:3, 6:3; z Danielem Chazimem 6:3, 6:3 oraz Kazachem Amirem Omarchanowem 7:6 (7-2), 6:2.
Wreszcie w meczu o miejsce w finale Jasza przegrał z najwyżej rozstawionym Sergiejem Fominem z Uzbekistanu 2:6, 2:6.
Natomiast w grze podwójnej Szajrych razem z Iwanem Denisowem (nr 3.) pokonali Serba Borisa Butuliję i Austriaka Michaela Gloecklera 6:4, 6:1 oraz Kiryła Miszkina i Witalija Szwecema 6:3, 7:6 (7-3). Pogromców znaleźli dopiero w półfinale, ulegając Fominowi i Pawłowi Werbinowi (nr 2.) 6:3, 3:6, 3-10.

ITF W75 w Chiasso
Katarzyna Kawa (LOTTO PZT Team/BKT Advantage Bielsko-Biała) wystąpiła w ćwierćfinale turnieju ITF W75 w Chiasso. W szwajcarskim kantonie Tucino Polka bya w finale w 2013 roku, le wówczas impreza miała rangę ITF W25.
Zawodniczka LOTTO PZT Team była tym razem rozstawiona z numerem trzecim w drabince. W pierwszym meczu pokonała rywalkę wyłonioną z eliminacji – Francuzkę Tiphanie Lemaitre 7:5, 6:2, a następnie ograła jej rodaczkę Tessah Andrianjafitrimo 6:7 (3-7), 6:4, 6:0. Jej zwycięski marsz zatrzymała w 1/4 finału Belgijka Hanna Vandewinkel, której uległa 6:1, 4:6, 3:6.
W Chiasso rywalizowała też Weronika Falkowska (LOTTO PZT Team/KS Górnik Bytom), która w grze podwójnej – startując razem z Ankitą Rainą z Indii – przegrała pierwszy mecz z Brytyjkami Jodie Burrage i Freyą Christie 6:7 (3-7), 4:6. Natomiast w eliminacjach singla odpadła w drugiej i decydującej rundzie.

ITF W35 w Szarm el-Szejk
Martyna Kubka (LOTTO PZT Team/WKT Mera Warszawa) osiągnęła w singlu ćwierćfinał w turnieju ITF W35 w Szarm el-Szejk, gdzie byłą rozstawiona z numerem szóstym.
W pierwszym meczu Kubka łatwo uporała się z jedną ze zwyciężczyń kwalifikacji – Warwarą Pansziną 6:1, 6:2, a w kolejnym wystęie okazała się lepsza od Brytyjki Amelii Rajecki 6:4, 6:4. Jednak w walce o miejsce w półfinale przegrała z Anastazją Gasanową (nr 4.) 3:6, 4:6.
Tym razem zawodniczka LOTTO PZT Team startowała tylko w grze pojedynczej. W przyszłym tygodniu zamierza wystąpić w turnieju ITF W50 w Gruzji, gdzie zagrają też Linda Klimovicova (BKT Advantage Bielsko-Biała) i Urszula Radwańska (WKT Mera Warszawa).

ITF W35 na Sardynii
Cykl startów na Sardynii rozpoczęła Daria Kuczer (BKT Advantage Bielsko-Biała), występując w półfinale gry podwójnej w turnieju rangi ITF W35 w Santa Margherita di Pula.
Partnerką Polki była Włoszka Enola Chiesa, a w drabince były rozstawione z numerem drugim, dlatego w pierwszej rundzie miały wolny los”. Miały rozpocząć występ od ćwierćfinału, ale otrzymały walkowera od Włoszek Eleonory Alvisi i Giorgi Pedone.
W tej sytuacji po raz pierwszy wyszły razem na kort w półfinale, w którym nieznacznie przegrały z Norweżką Astrid Wanją Brune-Olsen i Japonką Hikaru Sato (nr 4.) 6:7 (7-9), 6:4, 7-10.
Natomiast w grze pojedynczej Daria uległa w pierwszej rundzie Bułgarce Denisławie Głuszkowej 4:6, 6:7 (2-7). Kolejną okazję do walki o punkty do rankingów WTA w Santa Margherita di Puglia Kuczer będzie miała po niedzieli w imprezie tej samej rangi.


