Kamil Majchrzak (91. ATP) na I rundzie zakończył udział w wielkoszlemowym turnieju Wimbledon 2022 w grze pojedynczej. Pogromcą Polaka okazał się trochę wyżej notowany Australijczyk Thanasi Kokkinakis (79. ATP), który wygrał poniedziałkowe spotkanie w trzech setach 7:6 (4), 6:2, 7:5. Po tym, jak nieco wcześniej z turniejem pożegnał się Hubert Hurkacz, w grze pojedynczej mężczyzn 135. edycji turnieju w Wimbledonie nie ma już polskich tenisistów.
Mecz Majchrzak–Kokkonakis był pojedynkiem, w którym kluczową rolę odgrywał serwis. W secie otwarcia jedynego break-pointa obronił w dziewiątym gemie Kamil Majchrzak i nic dziwnego, że o losach seta decydował tie-break. „Szumi” jako pierwszy zdobył miniprzełamanie, ale przewagi, niestety, nie utrzymał. Od wyniku 5:3 cztery punkty z rzędu uzyskał Thanasi Kokkinakis i to on zwyciężył w I partii 7:6 (5).
W drugiej odsłonie spotkania kluczowy był break, którego Australijczyk uzyskał w gemie piątym, obejmując prowadzenie 3:2. Później pewnie utrzymał już przewagę, w gemie ósmym podkreślając swoją wyższość jeszcze jednym przełamaniem, wygrywając 6:2.
W trzeciej, jak się okazało, ostatniej partii Kamil Majchrzak podjął jeszcze walkę, lecz nie dał rady. Tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego prowadził nawet w secie III z przewagą przełamania 2:1, ale rywal natychmiast odpowiedział przełmaniem powrotnym. „Szumi” miał jeszcze szanse w gemie siódmym, w którym nie wykorzystał aż pięciu, w tym od prowadzenia 40:0 trzech kolejnych break-pointów. Kokkinakis był skuteczniejszy. W gemie 12., kiedy wszystko wskazywało na tie-break, Australijczyk uzyskał kluczowe przełamanie po wykorzystaniu trzeciej piłki meczowej i po 2 godzinach, 29 minutach zakończył spotkanie zwycięstwem 7:6 (4), 6:2, 7:5.
Druga porażka
„Szumi” przegrał z Australijczykiem po raz drugo w karierze. W 2018 roku w kwalifikacjach Wimbledonu w II rundzie również lepszy był Thanasi Kokkinakis, który wygrał wówczas 6:1, 6:4.
Zbyt wiele zmarnowanych szans
Kamil Majchrzak może żałować zwłaszcza pierwszego seta, którego mógł rozstrzygnąć na swoją korzyść, a wówczas cały mecz być może również potoczyłby się inaczej. Polak nie wykorzystał również szans w secie III. W sumie Majchrzak zmarnował tych szans zbyt wiele, żeby myśleć o końcowym sukcesie.
Pozostał jeszcze debel
Dla Kamila Majchrzaka to jeszcze nie koniec występu w Wimbledonie 2022. „Szumi” wystąpi jeszcze w grze podwójnej. W I rundzie debla polska para Kamil Majchrzak/Jan Zieliński zmierzy się z parę serbską Laslo Djere/Dusan Lajović.
Kokkinakis zagra z Djokoviciem
W 1/32 finału Thanasi Kokkonakis zmierzy się z byłym liderem rankingu ATP Serbem Novakiem Djokoviciem. Słynny Serb, który zmierza po czwarty z rzędu i siódmy w ogóle triumf w Wimbledonie i wyrównanie osiągnięcia swojego idola Petera Samprasa, w poniedziałek nie bez problemów pokonał w czterech setach Koreańczyka Soon-woo Kwona 6:3, 3:6, 6:3, 6:4. Do połowy III seta super sensacja była jak najbardziej możliwa. To spotkanie odbyło się bez przeszkód, rozgrywane było bowiem pod zamkniętym dachem kortu centralnego.