Rolex Monte Carlo Masters 2025. Stefanos Tsitsipas nie obroni tytułu. Carlos Alcaraz w hiszpańskim półfinale

Mecz Alcaraz – Fils od początku był bardzo interesujący, a niżej notowany w światowym rankingu Francuz może czuć się mocno rozczarowany, gdyż z przebiegu gry to on nawet bardziej zasługiwał na zwycięstwo. Fot. Rolex Monte-Carlo Masters

W piątek 11 kwietnia 2025, w szóstym dniu tenisowego turnieju ATP 100 Rolex Monte Carlo Masters 2025, rozegrano mecze ćwierćfinałowe, zarówno w grze pojedynczej, jak i w grze podwójnej. Najważniejszym wydarzeniem stała się porażka Greka Stefanosa Tsitsipasa, który stracił tym samym szansę na obronę zdobytego w sezonie 2024 tytułu mistrzowskiego w grze pojedynczej.

Jedno jest na razie pewne – w meczu o tytuł zagra tenisista hiszpański, jako że jeden z półfinałów, w którym zmierzą się rozstawiony z numerem drugim, trzeci w rankingu ATP Carlos Alcaraz oraz Alejandro Davidovich Fokina, będzie rywalizacją hiszpańską.

Mecz Alcaraz – Fils od początku był bardzo interesujący, a niżej notowany w światowym rankingu Francuz (15. ATP), rozstawiony w turnieju z numerem „12”,  może czuć się mocno rozczarowany, gdyż z przebiegu gry na ziemnym korcie w Monte Carlo to on bardziej nawet zasługiwał na zwycięstwo, a jego wygrana nie byłaby niesprawiedliwa.  

Rozstawiony z numerem drugim Carlos Alcaraz już w gemie rozpoczynającym rywalizację nie utrzymał podania, a po trzech rozegranych gemach przegrywał 0:3 z podwójną stratą serwisu na koncie. Trzeci w światowym rankingu tenisistów Hiszpan już w gemie czwartym odrobił jednak połowę strat i chociaż w gemie szóstym nie wykorzystał żadnego z aż czterech break-pointów, po ośmiu gemach mieliśmy już w secie otwarcia remis 4:4 i wszystko w meczu zaczynało się jakby od początku. Faworyt meczu wrócił do gry w secie, ale po następnym gemie ponownie przegrywał ze stratą serwisu na koncie i teraz straty już nie odrobił. W gemie 10, gdy Francuz serwował po zwycięstwo w pierwszej odsłonie ćwierćfinału, Carlos Alcaraz prowadził nawet 40:15 i miał dwie okazje na zdobycie powrotnego przełamania serwisu rywala, ale przegrał cztery następne wymiany i set po wygranej 6:4 padł łupem Arthura Filsa.

Arthur Fils naprawdę miał prawo żałować już seta drugiego. Francuz w drugiej partii meczu nie wykorzystał dwóch break-pointów w gemach pierwszym i piątym oraz trzech w gemie 11, a sam choć wcześniej nie był zagrożony stratą podania, nie utrzymał serwisu w gemie 12, a to oznaczało, że po dwóch odsłonach ćwierćfinału nie mógł cieszyć się ze zwycięstwa i awansu, a do rozstrzygnięcia spotkania niezbędny był set trzeci.

Także początek decydującego seta trzeciego nie zapowiadał wygranej trzeciej obecnie rakiety męskiego tenisa na świecie, bowiem to Arthur Fils pierwszy zdobył w decydującej trzeciej odsłonie ćwierćfinału break, po czym utrzymując serwis po obronie dwóch break-pointów – podwyższył prowadzenie w secie trzecim na 3:1. Nic na to wówczas nie wskazywało, ale od tego momentu Arthur Fils nie wygrał już w piątkowym meczu żadnego gema, przegrał natomiast ich pięć z rzędu i to Carlos Alcaraz, odwracając przebieg zdarzeń ma korcie, po pokonaniu Arthura Filsa 4:6, 7:5, 6:3, zameldował się w półfinale gry pojedynczej prestiżowej imprezy w Monte Carlo, która w sezonie 2025 rozgrywana jest już po raz 118. Tenisiści rywalizowali dokładnie dwie godziny i 26 minut.

Jeszcze przed meczem Alcaraz – Fils wiadomo już było, że zwycięzca zmierzy się w sobotnim meczu półfinałowym z Hiszpanem Alejandro Davidovichem Fokiną, który jako pierwszy awansował w piątek do półfinału gry pojedynczej turnieju ATP 1000 Rolex Monte Carlo Masters 2025, okazując się lepszy niż Australijczyk Alexei Popyrin. Hiszpan zwyciężył pewnie 6:3, 6:2 i już na pewno w notowaniu rankingu ATP, który zostanie ogłoszony w poniedziałek 14 kwietnia 2025, powróci do TOP 30 rankingu.

Zupełnie nieoczekiwany był przebieg meczu rozstawionego z numerem ósmym Australijczyka Alexa de Minaura (10. ATP) z turniejową „15”, klasyfikowanym w światowym rankingu na 18 pozycji Bułgarem Grigorem Dimitrowem. Tenisistów w rankingu ATP dzieli tylko osiem lokat, a tymczasem Alex de Minaur zdemolował Bułgara, wygrywając w 45 minut na przysłowiowym tenisowym rowerze 6:0, 6:0! Coś podobnego na takim poziomie tenisowych zmagań zdarza się niemiernie rzadko. Bezradny Grigor Dimitrow w gemach serwisowych rywala w secie otwarcia wygrał sześć wymian, po dwie w każdym, zaś w secie drugim już tylko jedną. W gemach serwisowych Bułgara mieliśmy nieco więcej tenisowej walki, ale wszystkie kluczowe akcje padły łupem najlepszego obecnie tenisisty australijskiego.

Półfinałowym przeciwnikiem Alexa de Minaura będzie rozstawiony z numerem „13” włoski tenisista Lorenzo Musetti (16. ATP), który po zwycięstwie w trzech setach 1:6, 6:3, 6:4 wyrzucił z turnieju obrońcę tytułu, rozstawionego z numerem szóstym Greka Stefanosa Tsitsipasa (8. ATP).

Początek meczu zupełnie nie zapowiadał porażki urodzonego w Atenach tenisisty greckiego, który w secie otwarcia stracił tylko jeden gem, po 42 minutach wygrywając zdecydowanie 6:1. Niżej notowany w światowym rankingu tenisista włoski nie zamierzał jednak rezygnować, a co najważniejsze, w wyrównanych dwóch następnych setach okazał się skuteczniejszy i po odwróceniu przebiegu zmagań i zwycięstwie 1:6, 6:3, 6:4 meldując się w półfinale gry pojedynczej prestiżowego turnieju w Monte Carlo. Mecz trwał dwie godziny i 23 minuty.

W rozstrzygającym secie trzecim obrońca tytułu nie wykorzystał aż czterech break -pointów. Lorenzo Musetti wybrną wówczas z opresji, a w gemie siódmym sam zdobył kluczowy break, obejmując prowadzenie 4:3 i wypracowanej wówczas przewagi już nie roztrwonił. Stefanos Tsitsipas nie był w stanie nawet powalczyć o powrotne przełamanie serwisu rywala, ósmego gema przegrywając na sucho, a kiedy przy prowadzeniu Włocha 5:4 bronił się w gemie 10 trzeciej partii ćwierćfinału przed porażką i odpadnięciem z turnieju – zdołał wygrać tylko pierwszą wymianę.

Przegrana Stefanosa Tsitsipasa oznacza, że tenisista grecki w notowaniu rankingu ATP z poniedziałku 14 kwietnia 2025 wypadnie z TOP 10 rankingu i będzie klasyfikowany najprawdopodobniej na 16 pozycji. Coraz więcej wskazuje na to, że najlepszy obecnie polski tenisista Hubert Hurkacz, który w Monte Carlo nie występował, zaliczy spadek o dwie lokaty i będzie 28 rakietą męskiego tenisa na świecie. Może też jeszcze być nieco niżej.

Ćwierćfinały gry podwójnej

W grze podwójnej wciąż jeszcze swojego przedstawiciela mają gospodarze, bowiem w półfinale zameldowała się monakijsko-francuska para Romain Arneodo/Manuel Guinard, pokonując w trzech setach duet hindusko-amerykański Rohan Bopanna/Ben Shelton w trzech setach 6:2, 4:6, 10-7.

Na pewno sukcesu z poprzedniej edycji turnieju nie powtórzy belgijski tenisista Joran Vliegem, który w sezonie 2024 triumfował w deblu, gdy jego partnerem był rodak, obecny partner Jana Zielińskiego, Sander Gille. W piątek duet brazylijsko-belgijski Rafael Matos/Joran Vliegen w trzech setach uległ 1:6, 6:3, 5-10 triumfatorom Wimbledonu 2024 i Australian Open 2025, rozstawionemu z „dwójką” duetowi fińsko-brytyjskiemu Harri Heliovaara/Henry Patten.

Duety Romain Arneodo/Manuel Guinard oraz Harry Heliovaara/Henry Patten zmierzą się ze sobą w półfinale.

Druga para półfinałowa gry podwójnej Rolex Momte Carlo Masters 2025: Marcelo Arevalo/Mate Pavić (Salwador/Chorwacja, 1) – Julian Cash/Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 7).

W tym półfinale dojdzie do rewanżu za wygrany przez duet Marcelo Arevalo/Mate Pavić finał poprzedniej imprezy ATP Masters, a więc Miami Open 2025. Salwadorczyk i Chorwat, najlepsza deblowa para męskiego w sezonie 2024, uznani pod koniec 2024 roku za mistrzów świata, zwyciężyli zresztą również w grze podwójnej mężczyzn podczas „tysięcznika” BNP Paribas Open 2025 w Indian Wells sięgając po Sunshine Double, zachowują więc szanse na trzeci z rzędu sukces w imprezie rangi ATP Masters 1000.

W ćwierćfinale najwyżej rozstawieni Marcelo Arevalo i Mate Pavić zwyciężyli w trzech setach 6:3, 3:6, 10-2 parę  australijsko-niemiecką Alex de Minaur/Jan-Lennard Struff, po niespodziewanej porażce w secie drugim, w decydującym secie rozgrywanym w formule super tie-breaka do 10 zdobytych punktów, nie dając już rywalom szans i zwyciężając bezdyskusyjnie 10-2. Z kolei Julian Cash i Lloyd Glasspool sprawili w piątek małą niespodziankę, nadspodziewanie łatwo pokonując wyżej notowaną parę niemiecką Kevin Krawietz/Tim Puetz w dwóch setach 6:4, 6:2.

Mecze półfinałowe turnieju ATP 1000 Rolex Monte Carlo Masters 2025 zarówno w grze pojedynczej, jak i w grze podwójnej zostaną rozegrane w sobotę 12 kwietnia. Finały w niedzielę 13 kwietnia 2025.

ćwierćfinały Rolex Monte Carlo Masters 2025

piątek 11 kwietnia 2025

gra pojedyncza

Lorenzo Musettii (Włochy, 13) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6) 1:6, 6:3, 6:4

 Alex de Minaur (Australia, 8) – Grigor Dimitrow (Bułgaria, 15) 6:0, 6:0

Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) – Alexei Popyrin (Australia) 6:3, 6:2

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) – Arthur Fils (Francja, 12) 4:6, 7:5, 6:3 

gra podwójna

Marcelo Arevalo/Mate Pavić (Salwador/Chorwacja, 1) – Alex de Minaur/Jan- Lennard Struff (Australia/Niemcy) 6:3, 3:6, 10-2

Julian Cash/Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 7) – Kevin Krawietz/Tim Puetz (Niemcy, 4) 6:4, 6:2

Romain Arneodo/Manuel Guinard (Monaco/Francja) – Rohan Bopanna/Ben Shelton (Indie/USA) 6:2, 4:6, 10-7

Harry Heliovaara/Henry Patten (Finlandia/Wielka Brytania, 2) – Rafael Matos/Joran Vliegen (Brazylia/Belgia) 6:1, 3:6, 10-5

półfinały

sobota 12 kwietnia 2025

gra pojedyncza

Lorenzo Nusetti (Włochy, 13) –  Alex de Minaur (Australia, 8)

Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) – Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2)

gra podwójna

Marcelo Arevalo/Mate Pavić (Salwador/Chorwacja, 1) – Julian Cash/Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 7)

Romain Arneodo/Manuel Guinard (Monaco/Francja) – Harry Heliovaara/Henry Patten

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości