W poniedziałek poznaliśmy drugą czwórkę ćwierćfinalistów odbywającego się na ziemnych kortach Stade Roland Garros wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa 2023. Do 1/4 fnału awansowali: Casper Ruud, Holger Rune, Alexander Zverev oraz Tomas Martin Etcheverry. We wtorek wieczorem (początek o 20.15) szlagierowe starcie: lider rankingu ATP tenisistów Hiszpan Carlos Alcaraz zmierzy się z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem (5. ATP). Wcześniej Novak Djoković (3. ATP) zagra z Karenem Chaczanowem (11. ATP).
Wygrana Duńczyka w pięciu setach
Poniedziałkowe spotkania, zwłaszcza popołudniowe, były bardzo emocjonujące.
Nieco ponad cztery godziny spędzili na korcie turniejowa „szóstka” Duńczyk Holger Rune oraz Argentyńczyk Francisco Cerundolo. Ostatecznie po pięciosetowej batalii trwającej dokładnie cztery godziny i trzy minuty awans do ćwierćfinału zapewnił sobie Rune, pokonując Cerundolo 7:6 (3), 3:6, 6:4, 1:6, 7:6 (10-7).
Faworyt z Danii prowadził w meczu, 1:0 oraz 2:1 w setach, ale niżej notowany Argentyńczyk odpowiadał setem wygranym i to wyraźniej niż rywal, więc o zwycięstwie i awansie rozstrzygał dopiero set V.
W decydującym secie obaj tenisiści bardzo już „pilnowali” serwisu. Mimo wszystko wydawało się, że faworyt przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść, gdyż w gemie dziewiątym zdobył break obejmując prowadzenie 5:4. Serwując po zwycięstwo Holger Rune nie zamknął jednak meczu i o wyniku tej partii i zarazem o awansie do ćwierćfinału rozstrzygał tie-break V seta, zgodnie z regulaminem rozgrywany w formule super tie-breaka.
W kluczowej rozrywce Francisco Cerundolo dwukrotnie obejmował prowadzenie z przewagą mini-breaka (w połowie rozgrywki wygrywał 5:3) lecz korzystnego wyniku nie utrzymał. Argentyńczyk już przy zachowaniu reguły własnego serwisu prowadził jeszcze 7:6, lecz cztery następne wymiany padły łupem Duńczyka, który wygrał super tie-break 10-7, decydujący V set 7:6 (10-7) i znalazł się w ćwierćfinale French Open 2023.
Finalista sprzed roku gra dalej
Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Holgera Rune (6. ATP) będzie turniejowa „czwórka” Norweg Casper Ruud (4. ATP). Norweg, finalista turnieju Roland Garros 2022, też nie miał Łatwo, ale w każdym z trzech setów okazywał się skuteczniejszy, niż spisujący się ostatnio bardzo dobrze (m. in na początku marca zwyciężył w turnieju w Santiago) Chilijczyk Nicolas Jarry (35. ATP), wygrywając 7:6 (3), 7:5, 7:5. Wyrównany pojedynek trwał trzy godziny, 22 minuty, a każdy z setów ponad godzinę.
Wieczorem było mniej emocji
Mecze wieczorne, aż tak emocjonujące już nie były, a Alexander Zverev i Tomas Martin Etcheverry rozstrzygali mecze na swoją korzyść pewnie w trzech setach.
Przede wszystkim podkreślić wypada, to czego na razie dokonuje w Paryżu Alexander Zverev. Trzeba pamiętać, że niemiecki tenisista, który w 2021 roku został w Tokio w grze pojedynczej mężczyzn złotym medalistą Igrzysk Olimpijskich Tokio, ma na koncie zwycięstwa w kończącym sezon ATP Finals, a rok temu był jeszcze wiceliderem światowego rankingu tenisistów, właśnie w półfinałowym meczu Roland Garros 2022 z Rafaelem Nadalem, doznał fatalnej kontuzji złamania kostki w nodze, przez co całą drugą połowę poprzedniego sezonu stracił. Zverev dopiero stara się wrócić do poprzedniej dyspozycji, a w rankingu ATP spadł na miejsce 27. W poniedziałek wieczorem Niemiec łatwiej niż można było przypuszczać, poradził sobie z Bułgarem Grigorem Dimitrowem (29. ATP), po dwóch godzinach i 19 minutach wygrywając 6:1, 6;4, 6:3. Poza setem otwarcia Bułgar walczył, miał swoje szanse, między innymi w secie III z wyniku 0:3 doprowadził do remisu 3:3 ale jednak w kluczowych momentach skuteczniejszy był mistrz olimpijski, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Na bardziej jeszcze zacięty zapowiadał się mecz, w którym Argentyńczyk Tomas Martin Ettchevery (49. ATP) zmierzył się z nieco wyżej notowanym Japończykiem Yoshihito Nishioką (33. ATP), a przewidywania zdawał się potwierdzać przebieg trwającego ponad godzinę seta otwarcia. Japończyk odrobił w tej partii stratę przełamania i ostatecznie o wyniki seta rozstrzygał tie-break, w którym Nishikoka obronił setbola, następnie sam nie wykorzystał piłki setowej, by wreszcie to Argentyńczyk zakończył seta zwycięstwem 7:6 (8).
Japończyk niczego nie sygnalizował lecz od drugiej partii meczu nie przypominał już tenisisty z seta otwarcia. Tomas Martin Etchaverry wygrał dziewięć kolejnych gemów i dopiero wówczas, po przegraniu seta II 0:6, przegrywając w secie III 0:3, Nishioka poprosił o przerwę medyczną. Interwencja lekarza nieco pomogła, nie ma tyle jednak, by po powrocie na kort Japończyk mógł myśleć o odwróceniu przebiegu rywalizacji. Po wznowieniu gry Yoshihito Nishioka walczył, zdołał jednak ugrać tylko gema honorowego i po porażce 6:7(8), 0:6, 1:6, na 1/8 finału zakończył występ w French Open 2023. Mimo wszystko mecz trwał dwie godziny i cztery minuty.
Zestaw par ćwierćfinałowych
Mecze ćwierćfinałowe: Holger Rune – Casper Ruud, oraz Tomas Martin Etcheverry – Alexander Zverev, których zwycięzcy utworzą parę półfinałową, odbędą się w środę 7 czerwca. W przypadku meczu Rune – Ruud, będzie to szósta konfrontacja „Gwiazd Północy” jak bywają określani Duńczyk i Norweg. Dotychczasowy bilans 4:1 dla Norwega, który wygrał cztery pierwsze starcia z rywalem z Danii, ale kilkanaście dni temu, podczas Międzynarodowych Mistrzostw Włoch, górą był Rune, przełamując kompleks tenisisty z Oslo.
We wtorek poznamy pierwszych półfinalistów
Dwóch pierwszych półfinalistów gry pojedynczej mężczyzn poznamy już we wtorek. W ćwierćfinałach gry pojedynczej mężczyzn zaplanowanych na wtorek 6 czerwca (w górnej połówce turniejowej drabinki) już wczesnym popołudniem zmierzający po rekord i swój 23 tytul wielkoszlemowy w grze pojedynczej Serb Novak Djoković (3. ATP), który w Paryżu może triumfować po raz trzeci, grać będzie z aktualnym wicemistrzem olimpijskim w grze pojedynczej, rosyjskim tenisistą Karenem Chaczanowem (11. ATP).
Z kolei wieczorem (początek o 20.15) najwyżej rozstawiony w imprezie lider rankingu ATP tenisistów Hiszpan Carlos Alcaraz w szlagierowo zapowiadającej się konfrontacji zmierzy się z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem (5. ATP). Czy tenisista z Aten, który we French Open występował już w finale, może pokrzyżować szyki 20-letniemu Hiszpanowi?
Dodajmy, że oba półfinały singla mężczyzn zostaną rozegrane w piątek 9 czerwca, a finał w niedzielę 11 czerwca.
Krzysztof Maciejewski