Iga Świątek po 29 minutach meczu 1/8 finału Rolanda Garrosa 2023 z Ukrainką Łesią Curenko, awansowała w poniedziałek wieczorem do ćwierćfinału gry pojedynczej kobiet wielkoszlemowego turnieju w Paryżu. Łesia Curenko zrezygnowała z kontynuowania gry przegrywając w secie otwarcia 1:5. Tym samym Polka wciąż zachowuje szanse na czwarty w karierze tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej kobiet (trzeci na Roland Garros), 14 w karierze triumf w turnieju głównego cyklu WTA Tour oraz utrzymanie miana „rakiety” nr 1 kobiecego tenisa na świecie.
Trzeci mecz Polki z Ukrainką i trzecia wygrana Igi
Łesia Curenko i Iga Świątek zmierzyły się ze sobą po raz trzeci. W sezonie 2022, w drodze po triumf w wielkoszlemowym French Open 2022, Świątek nie dała szans Ukraince, wygrywając 6:2, 6:0, a niedawno, dokładnie 14 maja, w III rundzie turnieju WTA 1000 Interanzionali BNL d’Italia w Rzymie pokonała Łesię Curenko identycznym wynikiem. Poniedziałkowy mecz rozpoczął się znacznie później niż zakładano, z powodu przedłużających się spotkań poprzedzających na korcie Suzanne Lenglen (zwłaszcza trwającego nieco ponad cztery godziny meczu Holger Rune – Francisco Cerundolo, który zakończył się wygraną Duńczyka), ale oczekiwanie nie zdekoncentrowało Igi Świątek.
Polka rozpoczęła mecz bardzo dobrze, już po czterech gemach prowadząc w secie otwarcia 4:0 z przewagą dwóch breaków. W następnym gemie Iga Świątek niespodziewanie straciła serwis, po czym w meczu nastąpiła przerwa, gdyż Łesia Curenko skorzystała z konsultacji medycznej.
Po wznowieniu gry Ukrainka po raz trzeci w meczu nie utrzymała serwisu i przegrywając w secie otwarcia 1:5 zrezygnowała z kontynuowania gry. Curenka miała wyraźne problemy z oddychaniem.
Feel better soon @LTsurenko 🥺#RolandGarros pic.twitter.com/3kVz35Nr6J
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 5, 2023
Tenisistki przebywały na korcie raptem 29 minut i Iga Światek – praktycznie się nie wysilając, znalazła się w ćwierćfinale turnieju w Paryżu.
Świątek kontra Gauff o półfinał
Ćwierćfinałową przeciwniczką Polki będzie w środę Amerykanka Cori „Coco” Gauff (6. WTA), która w 1/8 finału wyeliminowała w poniedziałek Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą (100.WTA), wygrywając w dwóch setach 7;5, 6:2. W partii otwarcia Słowaczka przegrywała już z dwoma przełamaniami 2:5, lecz broniąc „po drodze” w gemie ósmym piłkę setową odrobiła straty doprowadzając do remisu 5:5. Dwa następne gemy padły jednak łupem Amerykanki, która zapisała seta na swoim koncie wygrywając 7:5 po 51 minutach. W drugiej odsłonie meczu Słowaczka natychmiast odpowiedziała re-breakiem na stratę serwisu w pierwszym gemie, wyszła nawet w tej partii na prowadzenie 2:1, ale następnych pięć gemów rozstrzygnęła na swoją korzyść „Coco” Gauff, po 91 minutach meldując się w ćwierćfinale.
Tym samym już w 1/4 finału obecnej edycji French Open dojdzie do konfrontacji finalistek Rolanda Garrosa 2022. Wówczas gładko 6:1, 6:3 wygrała Iga Świątek, która ma z Amerykanką bilans spotkań 6:0. Po raz ostatni tenisistka z Raszyna wygrała z Amerykanką 6:4, 6:2 w półfinale imprezy WTA 1000 Dubai Tennis Championships 2023. W dotychczasowych meczach Gauff nie „odebrała” Świątek nawet jednego seta!
Kto w drugiej parze ćwierćfinałowej?
W drugim środowym ćwierćfinale spotkają się Tunezyjka Ons Jabeur (7. WTA) oraz Brazylijka Beatriz Haddad Maia (14. WTA). Zwyciężczynie środowych meczów Iga Świątek – Cori „Coco” Gauff oraz Ons Jabeur – Beatriz Haddad Maia, utworzą parę półfinałową.
Completing the set 💪💪💪💪
— wta (@WTA) June 5, 2023
With a 6-3, 6-1 win over Pera, @Ons_Jabeur has now reached the quarterfinal stage of all four major tournaments!#RolandGarrospic.twitter.com/HCIvdMCHqv
W poniedziałek 5 czerwca w 1/8 finału Ons Jabeur pewnie wygrała z 36. w rankingu WTA Amerykanką Bernarda Perą 6;3, 6:1. Znacznie bardziej zacięty i wyrównany był mecz Hiszpanki. Sary Sorribes Tormo (132. WTA) z Beatriz Haddad Maią. Brazylijka zwyciężyła w trzech setach 6:7 (3), 6:3, 7:5 po trwającej aż trzy godziny, 51 minut tenisowej batalii.
Ciekawe mecze we wtorek
Natomiast już we wtorek 6 czerwca odbędą się ćwierćfinały w dolnej połówce turniejowej drabinki. Wiceliderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka zmierzy się z Ukrainką Eliną Switoliną. Z kolei rywalką rosyjskiej tenisistki Anastazji Pawluczenkowej będzie Czeszka Karolina Muchova. Zwyciężczynie tych meczów spotkają się ze sobą w półfinale.
Półfinały gry pojedynczej kobiet zostaną rozegrane w czwartek 8 czerwca, natomiast finał – w sobotę 10 czerwca.
Krzysztof Maciejewski