Roland Garros 2023. Reprezentanci Polski bez powodzenia w turnieju juniorskim

Tomasz Berkieta znacznie lepiej niż na "cegle" czuje się na kortach twardych i trawistych. Fot. Archiwum Tomasz Berkieta

Wielkoszlemowy Roland Garros 2023, to nie tylko rywalizacja seniorów. To także między innymi rywalizacja juniorów. Niestety młodzi reprezentanci Polski w 2023 roku nie odnieśli w Paryżu sukcesów. Szybko z turniejem pożegnali się: Tomasz Berkieta, Zuzanna Pawlikowska i Monika Stankiewicz. Wcześniej z występu w Paryżu zrezygnowała Weronika Ewald.

W rywalizacji chłopców, z Polaków wystąpił tylko Tomasz Berkieta. 16-letni półfinalista juniorskiego Australian Open 2023, który miał pewne miejsce w turnieju główny, ale już po pierwszym meczu pożegnał się z imprezą. Już w I rundzie (1/32 finału), Polaka, który znacznie lepiej czuje się na kortach twardych i trawistych, pokonał  7:5, 6:4 Andrea M’Chich. Francuz biorący udział w turnieju w Paryżu dzięki “dzikiej karcie”. W secie I Berkieta prowadził z przewagą podwójnego przełamania 5:1, by przegrać partię otwarcia 5:7. W meczu, tenisista z Warszawy popełnił aż 49 niewymuszonych błędów.

Tomasz Berkieta miał jeszcze wystąpić w Paryżu w deblu, polsko-serbska para Tomasz Berkieta/Branko Djurić, była rozstawiona z „czwórką”, lecz w poniedziałek, przed meczem I rundy (1/16 finału) z parą amerykańską Darwin Blanch/Alexander Frusina wycofała się z turnieju.

W rywalizacji dziewcząt, po tym jak wycofała się Weronika Ewald, z Polek pozostały 18-letnia Zuzanna Pawlikowska oraz 16-letnia Monika Stankiewicz, które nie przebrnęły jednak kwalifikacji. Pawlikowska (53. ITF do lat 18), która w kwalifikacjach była rozstawiona z „czwórką” wygrała wprawdzie 6:3, 7:5 z 16-letnią Francuzką Dune Vaissaud (163. ITF), ale następnie nie sprostała 14-letniej Brytyjce Hannah Klugman (63. ITF), przegrywając 2:6, 3:6.

Z kolei Stankiewicz (93. ITF) przegrała 7:6 (7), 0:6, 4:6 z 14-letnią Rosjanką Alisą Oktiabrevą (77. ITF).

W grze podwójnej, Zuzanna Pawlikowskla w parze z Hiszpanką Charo Esquivą Banuls, już na początek uległy w 1/16 finału parze austriacko-japońskiej Tamara Kostic/Wakana Sonobe 6:2, 6:7 (5), 5-10. Po wygraniu seta otwarcia 6:2, Polka i Hiszpanka przegrywały w secie II 2:5 ze stratą dwóch przełamań, ale odrobiły straty broniąc w gemie 10 setbola, a prowadząc 6:5, nie wykorzystały przy serwisie rywalek piłki meczowej. Niestety przegrały ostatecznie tego seta po tie-breaku 6:7 (3), przegrały również rozstrzygającego seta III rozgrywanego w formule super-tie-breaka i pożegnały się z turniejem. Japonki zwyciężyły 2:6, 7:6 (3), 10-5 i one grają dalej.

Dodajmy, że grająca w barwach Belgii Amelia Waligóra, córka byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Mirosława Waligóry, w grze pojedynczej odpadła w I rundzie turnieju głównego.

(MAC)

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Radosław Hyży nie zakochał się w tenisie po zakończeniu zawodowej kariery w innej dyscyplinie. On miał zostać tenisistą! Fot. Archiwum prywatne R. Hyży

Radosław Hyży. Z kortu… na koszykarski parkiet

Meczami McEnroe, Beckera i Connorsa emocjonował się nie mniej niż kibice jego występami w Śląsku Wrocław. Radosław Hyży odkrywa przed nami swoją tenisową pasję i opowiada o początkach w sporcie, w których bardziej niż