Paweł Ciaś (693. ATP) został w niedzielę triumfatorem imprezy ITF M15 w słoweńskiej miejscowości Litija (korty ziemne, 15 tys. dolarów w puli nagród). W finale Polak pokonał 6:3, 6:1 Ekwadorczyka Alvara Guillena Mezę (723. ATP).
Wcześniej Paweł Ciaś zwyciężył Słoweńca Sebastiana Dominko (982. ATP) 7:5, 6:2, Czecha Tadeasa Paroulka (753 ATP) 7:5, 6:0, Chorwata Admira Kalendera (1016 ATP) 7:5 i krecz rywala oraz w półfinale Niemca Lukę Wiedenmanna (703 ATP) 6:2, 6:4.
To piąty tytuł mistrzowski Ciasia w imprezie ITF w grze pojedynczej, ale pierwszy od 2017 roku (ma także na koncie cztery tytuły imprez ITF w deblu).
Rozstawiony z „siódemką” Olaf Pieczkowski (695. ATP) odpadł w II rundzie. Na początek Pieczkowski wygrał z Chorwatem Nikolą Basiciem (1243 ATP) 6:0, 6:2, ale następnie przegrał z Luką Wiedenmannem 3:6, 0:6.
Olaf Pieczkowski wystąpił w tym turnieju również w deblu. Na początek para czesko-polska Olaf Pieczkowski/Jakub Nicod była lepsza od Słoweńców Bora Artnaka i Nika Razborseka wygrywając 6:3, 6:4, ale ćwierćfinał z rozstawionym z „czwórką” duetem chorwacko-australijskim Nikola Basić/Zaharije-Zak Taliciem (nr 4) oddała walkowerem.
Szansę na tytuł miała w niedzielę również Joanna Zawadzka (obecnie nienotowana w rankingu światowym, w 2018 roku 872. WTA), ale w finale turnieju ITF W15 Monastir 19 na twardych kortach w Monastyrze w Tunezji przegrała w dwóch setach 2:6, 5:7 z Niemką Anja Wildgruber (989. WTA). Mimo finałowej, porażki był to bardzo udany występ 26-letniej Polki, która przebrnęła trzystopniowe kwalifikacje, a w turnieju głównym wygrała cztery mecze.
W kwalifikacjach Zawadzka wygrała z trzema tenisistkami bez rankingu: Brytyjką Kirsty Robertson 6:0, 6:0, Rosjanką Nikol Mishievą 6:1, 6:3 oraz Amerykanką Isabellą Barrerą Aguirre 6:4, 6:3. W turnieju głównym Joanna Zawadzka pokonała Holenderkę Rikke De Koning (1246. WTA) 6:2, 7:5, Tunezyjkę Defne Cirpanli (1084. WTA) 3:6, 6:3, 6:3, Brytyjkę Kristinę Paskauskas (1041. WTA) 6:0, 6:1 i 15-letnią Meksykankę Lyę Fernandez (797. WTA) 5:7, 6:2, 6:2 i została „zastopowana” dopiero w finale.
Dodajmy jeszcze, że najwyżej rozstawiony Filip Peliwo (368. ATP) odpadł w ćwierćfinale ITF M 15 Monastir 24. Lepszy od Polaka okazał się Amerykanin Kalman L. Boyd (1440. ATP) wygrywając 6:3, 6:1.
Z kolei polsko-słowacka para deblowa Malwina Rowińska/Nina Vargova, dotarła do półfinału ITF W15 Kranjska Gora w Słowenii, na tym etapie przegrywając 4:6, 3:6 z późniejszymi triumfatorkami, parą rumuńsko- szwajcarską Anca Alexia Todoni/Katerina Tsygourova.
W singlu, w którym ostatecznie najlepsza okazała się Anca Alexia Todoni. Malwina Rowińska odpadła już w I rundzie (1/16 finału) po porażce 6:7 (5), 7:5, 3:6 z rosyjską tenisistka Anna Zyryanovą (1204. WTA).
Krzysztof Maciejewski