W czwartym dniu odbywającego się w Turynie turnieju Nitto ATNP Finals swoje pojedynki wygrali: Alexander Zverev, Carlos Alcaraz i pary Marcelo Arevalo/Mate Pavić oraz Kevin Krawietz/Tim Puetz. Niemiecki duet Krawietz/Puetz zapewnił sobie tym samym awans do półfinału. Tak w telegraficznym skrócie można podsumować środę 13 listopada, kiedy to rozegrano mecze drugiej kolejki spotkań fazy grupowej w grupie B John Newcombe w grze pojedynczej oraz w grupie A Bob Bryan w grze podwójnej.
Interesująca sytuacja w grupie John Newcombe

W grze pojedynczej drugie zwycięstwo odniósł rozstawiony z numerem drugim wicelider rankingu ATP Niemiec Alexander Zverev, wygrywając 7:6 (3), 6:3 z turniejowa szóstka, Norwegiem Casperem Ruudem (7. ATP). Podstawą sukcesu urodzonego w Hamburgu niemieckiego tenisisty rosyjskiego pochodzenia ponownie był świetnie funkcjonujący serwis. To już drugi w turyńskim turnieju mecz Alexandra Zvereva, w którym dwukrotny mistrz ATP Finals (2018, 2021) nie tylko nie stracił podania, ale nawet nie musiał bronić break-pointa. O wyniku seta otwarcia przesądził dopiero tie-break, w którym Alexander Zverev szybko objął prowadzenie 3:0, a następnie 6:1, wygrywając rozstrzygającą rozgrywkę po dwóch mini-breakach 7:3. W drugiej partii środowego meczu wicelider rankingu ATP zdobył kluczowy break na 5:3, po czym zamknął rywalizację wygrywając własny gem serwisowy na sucho.
Szanse na wyjście z grupy zachował rozstawiony z trójką Hiszpan Carlos Alcaraz (3. ATP), pokonując najniżej rozstawionego rosyjskiego tenisistę Andrieja Rublowa 6:3, 7:6 (8).
– Starałem się nie myśleć, że jestem chory i grać jak najlepiej – mówił po meczu, Alcaraz. Hiszpan rzeczywiście zagrał znacznie lepiej niż w przegranym pierwszym meczu z Casperem Ruudem zwyciężając w dwóch setach. W secie drugim, w którym do rozstrzygnięcia niezbędny był tie-break, tenisista z Murcji – zanim przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść – obronił dwie piłki setowe.
Ponieważ w meczu wieczornym Alexander Zverev wygrał z Casperem Ruudem, przed ostatnią kolejką spotkań, sytuacja w grupie John Newcombe jest bardzo interesująca, bowiem nie ma jeszcze tenisisty pewnego miejsca w półfinale, a wszyscy zawodnicy zachowują wciąż szanse na wyjście z grupy. Bardzo blisko awansu jest Alexander Zverev, a szanse Andrieja Rublowa są już raczej tylko matematyczne.
TABELA GRUPY B JOHN NEWCOMBE
1. Alexander Zverev 2 2 0 4:0
2. Casper Ruud 2 1 1 2:2
3. Carlos Alcaraz 2 1 1 2:2
4. Andriej Rublow 2 0 2 0:4
Piątkowe mecze ostatniej kolejki grupowej: Casper Ruud – Andriej Rublow; Alexander Zverev – Carlos Alcaraz.
Niespodzianka w grze podwójnej
W grze podwójnej drugą niespodziankę sprawili w środę najniżej rozstawieni Niemcy Kevin Krawietz i Tim Puetz, którzy odnieśli drugie zwycięstwo w ATP Finals 2024, tym razem pokonując w dwóch setach 7:5, 6;4 wyżej notowaną parę gospodarzy, włoski duet Simone Bolelli/Andrea Vavassori.
W innym środowym meczu deblowym, który rozpoczął środowe zmagania na twardym korcie w Pala Alpitour w Turynie, najwyżej rozstawieni w imprezie mistrzowie Roland Garros 2024 Marcelo Arevalo i Mate Pavić (Salwador/Chorwacja), wygrali 7:5, 6:3 z rozstawionymi z numerem szóstym mistrzami Australian Open 2024, parą hindusko-australijską Rohan Bopanna/Matthew Ebden.
Te rozstrzygnięcia sprawiły, że duet Kevin Krawietz/Tim Puetz jest już pewny awansu do półfinału z pierwszego miejsca w grupie A Bob Bryan i w sobotę w meczu półfinałowym zmierzy się z drugą parą grupy B Mike Bryan. O drugą pozycję premiowaną awansem z grupy A, bezpośredni pojedynek stoczą w piątek duety Marcelo Qarevalo//Mate Pavić oraz Simone Bolelli/Andrea Vavassori. Zwycięzcy zagrają w półfinale z parą fińsko-brytyjską Harri Heliovaara/Henry Patten, mistrzami Wimbledonu 2024, którzy są już pewni pierwszej lokaty w grupie B.
Mistrzowie Australian Open 2024 Rohan Bopanna i Matthew Ebden, to jedyna na razie para deblowa, która definitywnie straciła już szanse na awans do półfinału i na pewno na fazie grupowej zakończy udział w Nitto ATP Finals 2024.
Co ciekawe, w półfinale gry podwójnej Nitto ATP F inals 2024 są już duety Harri Heliovaara/Henry Patten oraz Kevin Krawietz/Tim Puetz, a więc dwie pary najniżej rozstawione w turnieju w Turynie.
TABELA GRUPY A BOB BRYAN
1. Krawietz/Puetz 2 2 0 4:0
2. Arevalo/Pavić 2 1 1 2:2
3. Bolelli/Vavassori 2 1 1 2:2
4. Bopanna/Ebden 2 0 2 0:4
Piątkowe mecze ostatniej kolejki grupowej: Bopanna/Ebden – Krawietz/Puetz; Arevalo/Pavić – Bolelli/Vavassori.
Plan na czwartek
W czwartek ostatnia kolejka grupowa w grupie A Ilie Nastase w grze pojedynczej oraz w grupie B Mike Bryan w grze podwójnej. Szczegółowy harmonogram przedstawia się następująco; Wesley Koolhof/Nikola Mektić – Harri Heliovaara/Henry Patten (godz.11.30); Taylor Fritz – Alex de Minaur (14); Marcel Granollers/Horacio Zeballos – Max Purcell/Jordan Thompson (18); Jannik Sinner – Daniił Miedwiediew 20.30).
W grze pojedynczej w grupie Ilie Nastase nie ma jeszcze rozstrzygnięć, wszyscy tenisiści mają wciąż szanse awansu do półfinału,, a żaden nie jest go jeszcze pewny. Oczywiście najbliżej awansu jest mający na koncie dwa zwycięstwa Włoch Jannik Sinner, a najdalej Australijczyk Alex de Minau,r, który poniósł już w Turynie dwie porażki. Alex de Minaur wciąż jeszcze ma cień szansy na awans, ale musi wysoko pokonać Amerykanina Taylora Fritza i liczyć, że Jannik Sinner nie straci nawet seta w pojedynku z Daniiłem Miedwiediewem. Wygranie przynajmniej seta gwarantuje Jannikowi Sinnerowi pierwszą lokatę w grupie.
W grze podwójnej w grupie Mike Bryan pewni awansu z pierwszej pozycji są mistrzowie Wimbledonu Harri Heliovaara i Henry Patten, Pozostałe pary wciąż z szansami na półfinał.
Wszyscy występujący w czwartek walczą jeszcze o miejsce w półfinale, emocji na pewno więc nie będzie brakowało.
Krzysztof Maciejewski