Mats Moraing został triumfatorem 18 edycji Międzynarodowych Mistrzostw Wielkopolski Talex Open 2017. W finale Niemiec pokonał na kortach AZS przy ul. Noskowskiego w Poznaniu Czecha Zdenka Kolara 7:6 (5), 6:4.
Finał – patrząc na poziom sportowy – nie był porywającym widowiskiem, choć miał swoją dramaturgię. Kolar, który w poznańskim futuresie był rozstawiony z „jedynką” w pierwszym i drugim secie prowadził po 3:0, ale nie potrafił przewagi utrzymać. W pierwszej partii 21-letni gracz pochodzący z Bystrzycy nad Pernstejem miał nawet piłkę setową – przy prowadzeniu 5:3 i serwisie rywala – jednak nie udało mu się jej wykorzystać. Z kolei Moraing źle wszedł w spotkanie. Już po trzecim gemie poprosił o przerwę medyczną, skarżąc się na ból w nodze. Pomoc była skuteczna, bo Niemiec momentalnie odrobił starty i wygrał seta.
W drugiej partii Moraing znów pokazał pazur. Przegrywał 1:4, by wygrać kolejne pięć gemów i cały pojedynek.
– To były dwa świetne tygodnie w Polsce. Tydzień temu zwyciężyłem w turnieju w Bydgoszczy, a teraz jestem najlepszy w Poznaniu. Zdobyłem bardzo dużo punktów, które poprawią moją pozycję w rankingu ATP – powiedział 25-letni, mierzący 198 cm i grający lewą ręką tenisista. Do Polski przyjechał z wujkiem, który jest także jego menedżerem. W nagrodę za zwycięstwo Niemiec otrzymał 3,6 tys. dolarów i 27 punktów do rankingu ATP.
Zarówno triumfator mistrzostw Wielkopolski, jak i Kolar specjalne podziękowania złożyli po finale Marcie Drzewieckiej, która była fizjoterapeutką podczas zawodów.
A jak wypadli Polacy? Najlepiej w grze pojedynczej zaprezentował się Michał Dembek. 20-latek z Warszawy dotarł do półfinału i po dobrym, zaciętym meczu przegrał z Kolarem. Na słowa pochwały zasłużył również Hubert Hurkacz. Gracz z Wrocławia w ćwierćfinale przegrał z ubiegłorocznym zwycięzcą poznańskiej imprezy Hindusem Sumitem Nagalem (w półfinale uległ Moraingowi). Obu Polaków chwalił Wojciech Fibak: – To perspektywiczni tenisiści, którzy zrobili duży postęp. Prezentują nowoczesny, ofensywny styl.
Przypomnijmy, że w grze podwójnej najlepsi na kortach AZS okazali się Ukraińcy – Artem Smirnow/Wołodymir Użhylowski.