Mutua Madrid Open 2023. Popis Carlosa Alcaraza. Dzień niespodzianek w turnieju mężczyzn

Rosjanin Karen Chaczanow

Wtorek 2 maja 2023 był podczas rozgrywanego na mączce w Madrycie turnieju Mutua Madrid Open 2023 w rywalizacji mężczyzn przede wszystkim dniem spotkań 1/8 finału gry pojedynczej. Byliśmy świadkami tenisowego popisu broniącego tytułu wicelidera rankingu ATP Hiszpana Carlosa Alcaraza, ale było też mnóstwo emocji i niespodzianek.

Jako szlagier 1/8 finału zapowiadał się mecz Carlosa Alcaraza z aktualnym mistrzem olimpijskim w grze pojedynczej, Niemcem Alexandrem Zverevem. W rzeczywistości rewanż za finał poprzedniej edycji turnieju w stolicy Hiszpanii był jednostronnym popisem tenisisty z Murcji. Carlos Alcaraz (2. ATP) zaprezentował wielki tenisowy kunszt, nie dając rywalowi żadnych szans. Mecz trwał tylko 83 minut i przyniósł bezdyskusyjne zwycięstwo młodemu Hiszpanowi, który stracił zaledwie trzy gemy, wygrywając 6:1, 6:2. Alexander Zverev (obecnie 16. ATP), były wicelider światowego rankingu, który całą druga połowę poprzedniego sezonu stracił na skutek poważnej kontuzji stawu skokowego, stara się wrócić do świetnej dyspozycji. Przekonał się, że droga do tego jeszcze daleka, a obecna forma nie pozwala nawiązać równorzędnej rywalizacji z najlepszymi.

W potencjalnym szlagierze emocji nie było, mieliśmy ich natomiast w innych spotkaniach. Dzień obfitował też w niespodzianki, jeżeli nie wręcz sensacje.

Jedną z nich sprawił aktualny wicemistrz olimpijski w grze pojedynczej mężczyzn Rosjanin Karen Chaczanow (12. ATP), który w dwóch setach pokonał wyżej notowanego swojego rodaka Andrieja Rublowa (6.ATP) 7:6 (8), 6:4 i to on będzie następnym rywalem Carlosa Alcaraza.

W meczu Chaczanow – Rublow szczególnie ciekawy był tie-break seta otwarcia, w którym faworyt wygrywał 6:4, lecz nie wykorzystał dwóch piłek setowych. Skuteczniejszy okazał się Karen Chaczanow, który przy trzeciej piłce setowej dla siebie „zamknął” seta zwycięstwem 7:6 (8). O wyniku drugiej odsłony pojedynku przesądził jedyny break, zdobyty na 2:1 przez Chaczanowa, bowiem przewagi wicemistrz olimpijski nie roztrwonił i wygrał II set 6:4 i cały, trwający 104 minuty mecz w dwóch setach.

Do jeszcze większej niespodzianki doszło w innym meczu, w którym zmierzyli się dwaj tenisiści rosyjscy, gdyż z turniejem pożegnał się Daniił Miedwiediew (3.ATP), turniejowa „dwójka”, były lider rankingu ATP, przegrywając w dwóch setach z niżej notowanym rodakiem Asłanem Karacewem (121. ATP) w dwóch setach 6:7 (1), 4:6. W secie otwarcia faworyt pierwszy uzyskał break na 2:1, ale Karacew natychmiast odpowiedział, a że więcej przełamań nie było, seta rozstrzygnął tie-break, w którym były lider światowego rankingu tenisistów zdołał wygrać zaledwie jedną akcję.

W drugiej partii Karacewowi, wicemistrzowi olimpijskiemu w grze podwójnej, do zwycięstwa wystarczył jeden break w gemie piątym, gdyż prowadzenia już nie oddał i po 98 minutach mógł cieszyć się z awansu.

Autorem kolejnej dużej niespodzianki był Chińczyk Zhang Zhizhen (99. ATP), który okazał się lepszy niż Amerykanin Taylor Harry Fritz (10.ATP), po porażce w secie otwarcia w tie-breakach rozstrzygając na swoją korzyść dwie następne partie, dzięki czemu wygrał trwający dwie godziny i 29 minut mecz 3:6, 7:6 (5), 7:6 (8). Amerykanin w tie-breaku II partii prowadził 3:0, natomiast w tie-breaku decydującego III seta najpierw wygrywając 6:4 nie wykorzystał dwóch piłek meczowych, następnie sam obronił meczbola, by nie wykorzystać jeszcze jednej, już trzeciej piłki meczowej i opuścić kort pokonany po drugim meczbolu wykorzystanym przez Chińczyka.

W ćwierćfinale Zhang Zhizhen grać będzie z Asłanem Karacewem.

Dalej gra natomiast pogromca Huberta Hurkacza Chorwat Borna Corić (20. ATP), który po bardzo zaciętej, trwającej aż trzy godziny i 27 minut tenisowej batalii odwrócił losy rywalizacji i po zwycięstwie 6:7 (5), 6:3, 7:6 (5) wyeliminował Hiszpana Alejandro Davidovicha Fokinę. Jeszcze w tie-breaku decydującego seta Hiszpan prowadził na początku 3:0 oraz 4:2, lecz nie utrzymał przewagi, a o zwycięstwie Coricia zadecydowały dwie ostatnie wymiany od wyniku 5:5, w tym piłka meczowa przy serwisie tenisisty hiszpańskiego.

Borna Corić w ćwierćfinale zmierzy się z jedną z rewelacji imprezy Niemcem Danielem Altmaierem (92.ATP), który nadspodziewanie gładko pokonał we wtorek innego Hiszpana Jaume Munara (88. ATP) 6:3, 6:0. Mecz trwał 80 minut.

1/8 finału

Carlos Alcaraz – Alexander Zverev 6:1, 6:2

Karen Chaczanow – Andriej Rublow 7:6 (8), 6:4

Daniel Altmaier – Jaume Munar 6:3, 6:0

Borna Corić – Alejandro Davidovich Fokina 6:7 (5), 6:3, 7:5

Jan-Lennard Struff – Pedro Cachin xxxx

Bernabe Zapata Miralles – Stefanos Tsitsipas xxxx

Zhang Zhizhen – Taylor Harry Fritz 3:6, 7:6 (5), 7:6 (8)

Asłan Karacew – Daniił Miedwiediew 7:6 (1), 6:4

pary ćwierćfinałowe

Carlos Alcaraz – Karen Chaczanow

Daniel Altmaier – Borna Corić

Zhang Zhizhen – Asłan Karacew

Dwa pozostałe mecze 1/8 finału Jan-Lennard Struff – Pedro Cachin  oraz Bernabe Zapata Miralles – Stefanos Tsitsipas zakończyły się już w środę 3 maja. Zwycięzcy utworzą parę ćwierćfinałową.

Piotr Czarzasty
Fot. www.depositphotos.com

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Iga Świątek w dwóch setach pokonała reprezentująca Kazachstan Elenę Rybakinę i zameldowała się w półfinale turnieju WTA 1000 w Doha, stolicy Kataru. Fot. Qatar TotalEnergies Open/WTA Tour

WTA 1000 w Doha. Iga Świątek w półfinale

Iga Świątek, wiceliderka rankingu, WTA tenisistek wciąż zachowuje szanse na  czwarty z rzędu triumf w turnieju  Qatar TotalEnergies Open oraz 23. w karierze tytuł mistrzowski w grze pojedynczej imprezy głównego

Forhend, bekhend… a sen młodego tenisisty

Sen jest kluczowy dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Odpowiednie wysypianie się sprawia, że osiąga się lepsze wyniki w sporcie. Potwierdzają to badania i sami sportowcy. Jak długo powinien więc spać nastoletni