Linette i Fręch w finale kwalifikacji w Cincinnati. Walków z deblowym tytułem w Niemczech

Magda Linette (Fot. A. Szkocki)

W sobotę rozpoczęły się już dwustopniowe kwalifikacje turnieju WTA 1000 Western & Southern Open w Cincinnati. W I rundzie Magda Linette pewnie wygrała z Amerykanką Hailey Baptiste (151. WTA) 6:3, 6:0, natomiast Magdalena Fręch (107. WTA) odniosła zwycięstwo 6:1, 4:6, 6:2 z wyżej notowaną Słowenką Kają Juvan (67. WTA).

Pewna udziału w imprezie jest liderka rankingu WTA tenisistek Iga Świątek, która została rozstawiona z „jedynką”.

W Cincinnati Polki wystąpią także w turnieju deblowym. Magda Linette zaprezentuje się w parze z Serbką Aleksandrą Krunic, natomiast Alicja Rosolska grać będzie w duecie z Nowozelandką Erin Routliffe.

Pewny awans Magdy Linette

Magda Linette w I rundzie kwalifikacji turnieju w Cincinnati zmierzyła się z rywalką niżej notowaną i wygrała bez problemów w niespełna godzinę.

W secie otwarcia poznanianka pierwsze przełamanie uzyskała w gemie trzecim, obejmując prowadzenie 3:1, a zakończyła partię jeszcze jednym breakiem i zwycięstwem w tym secie 6:3.

W drugiej odsłonie Hailey Baptiste nie była w stanie wygrać chociażby gema honorowego. Polka zakończyła spotkanie wygranym własnym gemem serwisowym, wykorzystując pierwszą piłkę meczową po wcześniejszej obronie trzech break-pointów.

Zwycięstwo Magdy Linette (6:3, 6:0) ani przez moment nie było zagrożone, a break-pointy w ostatnim gemie pojedynku były jedynymi, jakie Amerykanka wypracowała w całym meczu.

W finale kwalifikacji Magda Linette czeka już trudniejsze zadanie, zmierzy się bowiem z Czeszką Terezą Martincovą (71. WTA), która pokonała najwyżej rozstawioną w kwalifikacjach Rumunkę Irinę Camelię Begu (33. WTA) 6:1, 5:7, 7:6(4).

Magdalena Fręch pokonała wyżej notowaną rywalkę

Przed znacznie trudniejszym zadaniem stanęła w sobotni późny wieczór Magdalena Fręch, która zmierzyła się ze sporo wyżej notowaną Słowenką Kają Juvan. Polka nie była faworytką meczu, lecz od początku zdominowała wydarzenia na korcie, w secie otwarcia od wyniku 1:1 nie oddając przeciwniczce ani jednego gema. Jednostronny set, w którym Fręch zdobyła trzy przełamania, trwał dokładnie pół godziny.

Dla losów drugiej partii, kluczowe wydarzenia miały na samym początku, kiedy doszło do trzech breaków. Dwa z nich, w gemach pierwszym i trzecim, zdobyła Kaja Juvan i prowadzenia już nie oddała. W dalszej części II seta żadna z tenisistek nie miała już zresztą ani jednej okazji na przełamanie podania rywalki. Kaja Juvan wygrała seta 6:4, więc o awansie decydował set III.

W decydującej partii ponownie lepsza była urodzona w Łodzi Magdalena Fręch. Polska tenisistka, reprezentująca barwy Górnika Bytom, po przełamaniu w gemie drugim i utrzymaniu następnie serwisu, szybko objęła w rozstrzygającym secie prowadzenie 3:0 i przewagi już nie roztrwoniła. Magdalena Fręch mogła nawet prowadzić 4:0, lecz w najdłuższym w całym meczu gemie czwartym nie wykorzystała czterech break-pointów. Utrzymanie wówczas przez Słowenkę własnego podania nie zmieniło jednak obrazu wydarzeń na korcie. Magdalena Fręch nie dała się wybić z rytmu, pewnie utrzymała podanie w dwóch ostatnich swoich gemach, na koniec zdobyła jeszcze jeden break, wygrywając seta 6:2 i po dwóch godzinach i sześciu minutach awansowała do finału kwalifikacji, wygrywając mecz 6:1, 4:6, 6:2.

W meczu decydującym o awansie do turnieju głównego Magdalena Fręch zagra w niedzielę z Ukrainką Martą Kostjuk (74.WTA).

Szymon Walków z deblowym tytułem w Meerbusch

Tymczasem oprócz prestiżowych i znaczących turniejów WTA 1000 w Toronto i ATP 1000 w Montrealu dobiegają końca imprezy mniejszej rangi.

W challengerze ATP 80 Rhein Asset Open 2022 (korty ziemne, 45,73 tys. € w puli nagród) w Meerbusch w Niemczech sukces odniosła polsko-holenderska para Szymon Walków/David Pel. Polak i Holender byli najwyżej rozstawieni i bardzo dobrze wywiązali się z roli faworytów, sięgając po tytuł.

W drodze po końcowy triumf Pel i Walków wygrali z Niemcami Lucasem Gerchem i Henrim Squire 7:5, 4:6, 10:7, z inną parą niemiecką Fabian Fallert/Hendrik Jebens 6:3, 7:5, w półfinale uporali się z Hindusami Sriramem Balajim i Jeevanem Nedunchezhiyanem (nr 3), wygrywając  6:4, 6:7 (5), 10-6, a w finale pokonali Austriaków Neila Oberleitnera i Philippa Oswalda 7:5, 6:1.

Nie powiodło się natomiast w turnieju w Meerbusch polsko-fińskiej parze Karol Drzewiecki/Patrik Niklas-Salminen, która odpadła już w I rundzie z duetem Balaji/Nedunchezhiyan 5:7, 3:6.

Warto dodać, że turniej w Meerbusch jest szczęśliwy dla Szymona Walkowa, który przed rokiem triumfował tam w parze z Janem Zielińskim. Dodajmy również, że Walków i Pel zagrają wspólnie także w rozpoczynającym się w niedzielę challengerze ATP 90 w Kozerkach.

Kolejne szanse na tytuł

Szanse na tytuł mają w kończącym się tygodniu także Filip Peliwo oraz Weronika Falkowska.

Filip Peliwo (421. ATP), po sobotnim półfinałowym zwycięstwie 6:2, 7:6 (399. ATP) z Francuzem Terence Atmane, awansował do finału turnieju ITF M15 w Helsinkach . W niedzielnym finale przeciwnikiem Polaka będzie nieznacznie wyżej notowany w światowym rankingu Brytyjczyk Charles Broom (405. ATP).

Z kolei do finału imprezy ITF W25 w estońskim Parnu awansowała w sobotę Weronika Falkowska (334. WTA). Rozstawiona z „trójką” Polka w półfinale wygrała 1:6, 6:1, 6:4 z turniejową „dwójką” Justiną Mikulskyte (264, WtA) z Litwy, a w niedzielę w meczu o tytuł zmierzy się z Bułgarką Gerganą Topalovą (511. WTA).

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

China Open 2024. Koniec turnieju dla Magdy Linette

Nie ma już Polek w rozgrywanym na twardych kortach w Pekinie, prestiżowym turnieju WTA 1000 China Open 2024. Po tym, jak we wtorek z imprezą pożegnała się Magdalena Fręch (31. WTA), w środę również