Największą tenisową imprezą z udziałem Polek jest w tym tygodniu turniej ITF W80+H w Walencji, gdzie o poprawę miejsca w rankingu starała się trzecia obecnie polska tenisistka Magdalena Fręch. W czwartek urodzona w Łodzi tenisistka Górnika Bytom odpadła niestety z turnieju już w 1/8 finału. W meczu o ćwierćfinał Magdalena Fręch (116. WTA) zmierzyła się z Hiszpanką Jessicą Bouzas Maneiro (205. WTA), ale nie była w stanie podjąć rywalizacji. Po rozegraniu dziewięciu gemów wygranych przez Hiszpankę, w połowie II seta Polka poprosiła o interwencję medyczną, po czym zrezygnowała z gry przy prowadzeniu rywalki 6:0, 3:0. Katarzyna Kawa jest już w półfinale imprezy ITF 25 we włoskim mieście Ortisei. W Monastyrze gra Weronika Ewald, która wygrała drugi mecz i w poniedziałek zadebiutuje w rankingu WTA.
W secie otwarcia Polka wszystkie gemy przy własnym serwisie przegrała na przewagi, przy podaniu Hiszpanki wygrała zaledwie jedną akcję.
W secie II Magdalena Fręch już w gemie rozpoczynającym partie straciła serwis do zera, w kolejnym gemie ugrała dwie wymiany przy serwisie przeciwniczki, by po tym jak ponownie nie utrzymała serwisu i interwencji medycznej zrezygnować z dalszej gry.
Porażka na takim etapie turnieju komplikuje polskiej tenisistce walkę o zapewnienie sobie udziału w wielkoszlemowym Australian Open 2023 bez kwalifikacji. Wydaje się to coraz mniej realne. Nie wiadomo, czy Polka nie zrezygnuje z udziału w challengerze w Andorze, w którym zamierzała wystąpić w następnym tygodniu.
Szanse na poprawę notowania zachowuje natomiast Katarzyna Kawa (278. WTA), która potrzebuje punktów rankingowych, żeby wziąć udział w kwalifikacjach Australian Open 2023. Rozstawiona z numerem „trzecim” Polka jest już w półfinale imprezy ITF 25 na twardych kortach we włoskiej miejscowości Ortisei, po czwartkowym zwycięstwie 6:4, 6:3 z rozstawioną z „siódemką” Łotyszką Dianą Marcinkevicą (298. WTA).
W półfinale Katarzyna Kawa zmierzy się z turniejową „dwójką” Słowaczką Viktorią Kuzmovą (144. WTA).
Weronika Ewald zadebiutuje w rankingu WTA
Podkreślić warto, że bardzo dobrze w turnieju ITF W15 w tunezyjskim Monastyrze radzi sobie Weronika Ewald. W czwartek 16-letnia Polka wygrała 6:4, 6:4 z turniejową „jedynką” Słowaczką Biancą Behulovą (523.WTA), awansowała do ćwierćfinału i jest już pewne, że w kolejnym notowaniu rankingu WTA tenisistek, po raz pierwszy znajdzie się miejsce dla młodej Polki!
Następną przeciwniczką Weroniki Ewald będzie w ćwierćfinale rozstawiona w imprezie z „szóstką” Belgijka Eliessa Vanlangendonck (823. WTA).
Porażka Martyny Kubki
W czwartek nie powiodło się natomiast Martynie Kubce. Wicemistrzyni Polski, zajmująca w rankingu WTA 607 pozycję, odpadła w II rundzie turnieju W 25 na twardych kortach w hali w Petange w Luksemburgu. Dużo wyżej notowana Niemka Noma Akugue Noha (244.WTA), rozstawiona w imprezie z numerem „piątym” wygrała w trzech setach 0:6, 6:3, 6:3. Martyna Kubka w secie otwarcia nie oddała rywalce ani jednego gema, ale w dwóch pozostałych partiach lepsza była jednak Niemka i to ona awansowała do ćwierćfinału.
Krzysztof Maciejewski