Wtorek, 30 lipca, kolejny dzień rywalizacji tenisistek i tenisistów podczas Igrzysk XXXIII Letniej Olimpiady Paryż 2024 dostarczył ogromnych emocji, zwłaszcza w meczach 1/8 finału gry pojedynczej kobiet. Trudny pojedynek, który kosztował ją zapewne sporo sił i nerwów stoczyła liderka rankingu WTA Iga Świątek, ale najważniejsze, że sobie poradziła i pokonując 6:3, 6:4 Chinkę Wang Xiyu (53. WTA) zameldowała się w ćwierćfinale. Rywalką Polki w walce o półfinał będzie Amerykanka Danielle Collins (13. WTA). Wśród kobiet dwa mecze zakończyły się niespodziewanymi, a wręczy sensacyjnymi wynikami: Amerykanka Coco Cori Gauff przegrała w dwóch setach z Chorwatką Donną Vekić, a Włoszka Jasmine Paolini uległa rewelacyjnej Słowaczce Annie Karolinie Schmiedlowej. Nie było natomiast niespodzianek w zmaganiach mężczyzn. Do trzeciej rundy awansowali: broniący tytułu Alexander Zverev, Daniił Miedwiediew, Alexei Popyrin, Lorenzo Musetti, Felix Auger-Aliassime oraz Amerykanie Taylor Fritz i Tommy Paul.
czytaj też: IO Paryż 2024. Iga Świątek zagra z Danielle Collins o olimpijski półfinał!
Ósma konfrontacja Świątek – Collins
Rywalizacja o awans do półfinału, a więc już do strefy medalowej, przed tenisistkami już w środę 31 lipca. Przeciwniczką liderki światowego rankingu tenisistek będzie rozstawiona z numerem ósmym Amerykanka Danielle Collins (13. WTA), która we wtorek po trzysetowych zmaganiach wygrała 6:0, 4:0, 6:3 z Kolumbijką Marią Camilą Osorio Serrano.
Mecz Świątek – Collins będzie ósma konfrontacją obu tenisistek. Sześć z tych meczów wygrała Iga Świątek, w tym dwukrotnie z obecnym sezonie 2024. Amerykanka pokonała tenisistkę z Raszyna tylko w półfinale Australian Open 2022. Polka jest faworytką meczu w Paryżu, szczególnie że tenisistki rywalizować będą na ulubionej prze Polkę nawierzchni ziemnej.
Wypada mieć nadzieję, że Idze Świątek nie przeszkodzi fakt, że po raz pierwszy podczas Igrzysk Paryż 2024 zagra nie na centralnym obiekcie Stade Roland Garros, a więc Court Philipp Chatrier, a na drugim co do ważności obiekcie kompleksu tenisowego in. Rolanda Garrosa – Court Suzanne Lenglen.
Dokładna godzina meczu nie jest znana. Wiadomo, że będzie do trzeci pojedynek, licząc od godziny 12. Tenisistki powinny pojawić się na korcie około godziny 15 (zapewne później)
Spodziewać się można interesujących tenisowych zmagań, bo taki są zawsze mecze Świątek – Collins.
Zwyciężczyni tego meczu w czwartkowym półfinale zmierzy się z tenisistką lepszą w meczu ćwierćfinałowym, w którym spotkają się związana rodzinnie z Wielkopolską Niemka polskiego pochodzenia Angelique Kerber oraz Chinka Zheng Qinwen, finalistka Australian Open 2024.
Gauff i Paolini poza turniejem
O medal z singlu (może go jeszcze zdobyć w deblu i w mikście) nie powalczy już wiceliderka światowego rankingu tenisistek Amerykanka Cori Coco Gauff, która przegrała w dwóch setach z Chorwatką Donną Vekić. W tym meczu interesujący był set pierwszy. Amerykanka lepiej zaczęła rywalizację, wygrywała w secie otwarcia z przewagą breaka 3:1, a następnie 4:1, a gdyby wykorzystała break w gemie szóstym mogło być nawet 5:1. Tak się nie stało, niemniej wszystko wskazywało na wygraną w secie pierwszym Cori Coco Gauff, która prowadząc 5:2 miała nawet przy podaniu rywalki piłkę setową. Donna Vekić jednak się nie poddała, po obronie setbola utrzymała serwis, następnie zdobyła break, a idąc za ciosem doprowadziła w secie do remisu.
O wyniku, decydował ostatecznie tie-break, w którym wiceliderka światowego rankingu tenisistek znowu prowadziła, wychodząc na 6:4 wypracowała dwie z rzędu, w sumie już drugą i trzecią, piłkę setową i znowu seta nie zamknęła. W dalszej fazie rywalizacji to Amerykanka obroniła piłkę setową, ale przy drugim setbolu dla Chorwatki straciła punkt przy własnym podaniu i trwający godzinę, 11 minut set otwarcia set otwarcia zapisała ma swoim koncie Donna Vekić wygrywając tie-break 9:7 i set 7:6 (7).
W drugiej odsłonie meczu zarysowała się przewaga Chorwatki, która w drugiej odsłonie pojedynku straciła tylko dwa gemy, eliminując wiceliderkę rankingu WTA, turniejową dwójkę z turnieju po zwycięstwie 7:6 (7), 6:2. W secie drugim prowadzenia 2:1 Amerykanka przegrała pięć gemów z rzędu odpadając z turnieju.
Nie ma już także w turnieju rozstawionej z numerem trzecim Włoszki polskiego pochodzenia Jasmine Paolini, która w trzech setach uległa 5:7, 6:3, 5:7 rewelacyjnej Słowaczce Annie Karolinie Schmiedlowej. Jak podano, podczas tego meczu tenisistki rywalizowały przy temperaturze 34, 8 stopni Celsjusza.
Drugiego olimpijskiego medalu nie zdobędzie Ukrainka Elina Switolina, która w trzech setach uległa obecnej mistrzyni Wimbledonu Czeszce Barborze Krejcikovej. Trzy sety trwałą też rywalizacja Marty Kostjuk z Marią Sakkari zakończona wygraną Kostjuk, więc Ukraina wciąż ma szanse na olimpijski medal w singlu kobiet podczas IO Paryż 2024.
Spędziły 192 minuty na korcie
We wtorek najdłuższą tenisową batalię , trwającą aż trzy godziny, 12 minut stoczyły Zheng Qinwen i Amerykanka Emma Navarro, a Amerykanka zapewne długo może się zastanawiać, jak to się stało, że przegrała wtorkowy mecz. Emma Navarro, po wygraniu seta otwarcia w drugiej partii prowadziła z przewagą breaka 3:1, mogła nawet prowadzić 4:1 gdyby wykorzystała w piątym gemie któryś z czterech break-pointów, a następnie, choć Chinka wyrównała na 3:3, Emma Navarro ponownie wygrywał z przewagą breaka 5:3. Przy tym wyniku Amerykanka miała nawet przy serwisie rywalki piłkę meczową, ale finalistka Australian Open 2024 się wybroniła utrzymując ostatecznie serwis, po czym w gemie 10. zdobyła break wyrównując w drugiej partii na 5:5. Amerykanka raz jeszcze objęła prowadzenie 6:5 po przełamaniu serwisu przeciwniczki, ale ponownie serwując po zwycięstwo – raz jeszcze nie utrzymała podania – i do rozstrzygnięcia seta drugiego niezbędny był tie-break. W nim Chinka, która była już niemal poza turniejem okazała się skuteczniejsza wygrywając tie-break 7:4 i cały set drugi 7:6 (4), a to oznaczało, że ćwierćfinalistkę wyłonił w tym meczu dopiero set trzeci. Podłamana zmarnowaniem tylu szans na zwycięstwo młoda Emma Navarro w rozstrzygającym secie trzecim była już tłem dla Chinki. Zheng Qinwen nabrała wiatru w żagle nie dajac już rywalce szans. Trzeci set Chinka wygrała 6:1 i wygrywając przegrany praktycznie mecz 6:7 (7), 7:6 (4), 6;1, zameldowała się w ćwierćfinale gry pojedynczej kobiet olimpijskiego turnieju IO Paryż 2024.
1/8 finału gry pojedynczej kobiet – wtorek
Iga Świątek – Wang Xiyu 6:3, 6:4
Danielle Collins – Maria Camila Osorio Serrano 6:0, 4:6, 6:3
Angelique Kerber – Leylah Annie Fernandez 6:4, 6:3
Zheng Qinwen – Emma Navarro 6:7 (7), 7:6 (4), 6:1
–
Barbora Krejcikova – Elina Switolina 7:6 (5), 2:6, 6:4
Anna Karolina Schmiedlova – Jasmine Paolini 7:5, 3:6, 7;5
Marta Kostjuk – Maria Sakkari 4:6, 7:6 (5), 6:4
Donnaa Vekić – Cori Coco Gauff 7:6 (7), 6:2
Pary ćwierćfinałowe
Iga Świątek – Danielle Co/llins
Angelique Kerber – Zheng Qinwen
–
Barbora Krejcikova – Anna Karolina Schmiedlova
Marta Kostjuk – Donna Vekić
Bez niespodzianek w rywalizacji mężczyzn
Zdecydowanie mniej emocji dostarczyły tym razem mecze mężczyzn. Aż sześć z siedmiu wtorkowych spotkań kończyło się w dwóch setach pewnymi zwycięstwami triumfatorów. Tyko Taylor Fritz i Jack Draper rywalizowali w trzech setach , przy czym po przegraniu seta otwarcia w dwóch następnych wyżej notowany Amerykanin był już wyraźnie lepszy.
Do trzeciej rundy awansowali: broniący tytułu Niemiec Alexander Zverev, w Paryżu rozstawiony z numerem trzecim, turniejowa czwórka rosyjski tenisista Daniił Miedwiediew, Australijczyk Alexei Popyrin, Włoch Lorenzo Musetti, Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime oraz Amerykanie Taylor Fritz i Tommy Paul.
Walkowerem w 1/8 finału zameldował się reprezentant gospodarzy – Francuz Corentin Moutet, bowiem niemiecki tenisista Jan Lennard Struff nie mógł przystąpić do meczu.
1/16 finału gry pojedynczej mężczyzn
górna połówka drabinki
Novak Djoković (Serbia, 1) – Rafael Nadal 6:1, 6;4
Dominik Koepfer (Niemcy) – Matteo Arnaldi (Włochy) 3:6, 6:3, 6:1
Sebastian Baez (Argentyna, 12) – Benjamin Hassan (Liban) 6:2, 3:6, 7:6 (10-7)
Stefanos Tsitsipas (Grecja (8) – Daniel Evans (Wielka Brytania) 6:1, 6:2
—
Alexander Zverev (Niemcy, 3) obrońca tytułu – Tomas Machac (Czechy) 6:3,7:5
Alexei Popyrin (Australia) – Stan Wawerinka (Szwajcaria) 6:4, 7:5
Lorenzo Musetti (Włochy, 11) – Mariano Navone (Argentyna) 7:6 (2), 6:3
Taylor Fritz (USA, 7) – Jack Draper (Wielka Brytania) 6;7 (3), 6:3, 6:2
dolna połówka drabinki
Casper Ruud (Norwegia, 8) – Andrea Vavassori (Włochy) 4:6, 6:4, 6:3
Francisco Cerundolo (Argentyna) – Ugo Humbert (Francja, 10) 7;5, 6:7 (5), 7:5
—
Felix Auger-Aliassine (Kanada, 13) – Maximilian Marterer (Niemcy) 6:0, 6:1
Daniił Miedwiediew (4) – Sebastian Ofner (Austria) 6:2, 6:2
Corentin Moutet (Francja) – Jan-Lennard Struff (Niemcy) walkower
Tommy Paul (USA, 9) – Jakub Mensik (Czechy) 6:3, 6:1
—
Roman Safiullin – Tomas Martin Etcheverry (Argentyna) 6:0, 7:6 (1)
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) – Tallon Griekspoor (Holandia) 6:1, 7:6 (3)
1/8 finału
Novak Djoković – Dominik Koepfer
Sebastian Baez – Stefanos Tsitsipas
Alexander Zverev – Alexei Popyrin
Lorenzo Musetti – Taylor Fritz
–
Casper Ruud – Francisco Cerundolo
Felix Auger Aliassime – Daniił Miedwiediew
Corentin Moutet – Tommy Paul
Roman Saffiulin – Carloz Alcaraz
Jak wynika z drabinki, już w półfinale może dojść do meczu Novak Djoković – Alexander Zverev, a więc rewanżu za półfinał przeprowadzonych w 2021 roku IO To/kio 2020. Wówczas Zverev pokonał Nole Djokovicia, który pojechał do Tokio po złoty medal w singlu mężczyzn i zachowanie szans na Golden Grand Slem (Złoty Wielki Szlem, czyli triumf w jednym sezonie we wszystkich turniejach wielkoszlemowych w grze pojedynczej oraz zdobycie z singlu złotego medalu olimpijskiego (przed turniejem olimpijskim wygrał już Australian Open 2021, Roland Garros 2021 oraz Wimbledon 2021). Tamta porażka zniweczyła ambitny cel słynnego Serba, który miał wielka szansę by zostać pierwszym tenisistą, który zdobył Golden Grand Slam (w całej historii tenisa dokonała tego jedynie w 1988 roku słynna niemiecka tenisistka Steffi Graf)
Rafa i Carlos oraz Andy i Dan w ćwierćfinale gry podwójnej
W deblu mężczyzn swój drugi mecz w turnieju olimpijskim rozegrała para hiszpańska Carlos Alcaraz/Rafael Nadal. Trybuny Court Suzanne Lenglen były wypełnione po brzegi., a widowisko niesamowite. Jeden z punktów Rafael Nadal zdobył nawet odgrywając skutecznie piłkę leżąc już na korcie. Hiszpanie awansowali do ćwierćfinału gry podwójnej mężczyzn pokonując duet holenderski Tallon Griekspoor/ Wesley Koolhof 6:4, 6:7 (2), 10-2. O wyniku, seta otwarcia zadecydował jeden break zdobyty przez Hiszpanów, w secie drugim nie było breaków , a w tie-breaku zdecydowanie skuteczniejsi okazali się Holendrzy. Rozstrzygający set trzeci rozgrywany w formule super tie-breaka do 10 zdobytych punktów, a w razie konieczności na przewagi był już popisem duetu hiszpańskiego. Carlos Alcaraz i Rafael Nadal w rozstrzygającym secie zdobyli pięć pierwszych punktów obejmujac prowadzenie 5:0, a w całej decydującej partii przegrali tylko/ dwie wymiany.
W ćwierćfinale Carlos Alcaraz i Rafael Nadal zagrają z rozstawionym z numerem czwartym duetem amerykańskim Austin Krajicek/Rajeev Ram. Zwycięzcy awansują już do strefy medalowej i będą o jeden wygrany mecz od medalu IO Paryż 2024 (Rafael Nadal ma już w dorobku, olimpijskie złoto w singlu, które zdobył w 2008 ro/ku w Pekinie oraz w deblu, po które sięgnął z w 2016 roku w Rio de Janeiro, gdy jego partnerem był Marc Lopez).
Warto dodać, że do ćwierćfinału awans wywalczyli też Brytyjczycy Andy Murray i Daniel Evans.
Krzysztof Maciejewski