IO Paryż 2024. Porażka duetu Magda Linette/Alicja Rosolska

Alicja Rosolska. Fot. ITF

Nie było niespodzianki w poniedziałkowym meczu pierwszej rundy gry podwójnej kobiet turnieju tenisowego Igrzysk XXXIII Letniej Olimpiady Paryż 2024, w którym polska para Magda Linette/Alicja Rosolska zmierzyła się z rozstawionym z numerem siódmym duetem ukraińskim Marta Kostjuk/Dajana Jastremska. Faworytkami były Ukrainki i one wygrały pewnie 6:4, 6:1, w pełni zasłużenie meldując się w 1/8 finału olimpijskiego turnieju deblowego. Mecz trwał 67 minut, w tym set drugi już tylko 25 minut.

Mecz rozpoczął się pomyślnie dla pary Magda Linette/Alicja Rosolska, bowiem w pierwszym gemie Polki zaskoczyły przeciwniczki, po p0rzełąmaniu serwisu Dajany Jastremskiej obejmując prowadzenie 1:0, a po tym jak Magda Linette utrzymała podanie – wygrywały w secie otwarcia 2:0. Jak się miało okazać, był to niestety jedynie miły złego początek  dla duetu polskiego. Cztery następne gemy padły łupem duetu ukraińskiego i wypracowanej wówczas przewagi Marta Kostjuk i Dajana Jastremska już nie roztrwoniły, zwyciężając w pierwszym secie meczu 6:4.

W drugiej odsłonie pojedynku wyższość Ukrainek była już niepodważalna. Najpierw serwisu nie utrzymała w tej partii Magda Linette, a gemie trzecim Alicja Rosolska, co oznaczało, że błyskawicznie zdobiło się 3:0 dla pary ukraińskiej, a Polki były wstanie zdobyć w tym gemie jedynie gema honorowego.

Przewaga Ukrainek wynikała przede wszystkim z większej siły gry duetu Marta Kostjuk/Dajana Jastremska, zawodniczek TOP 30 rankingu WTA. Polki mogły zniwelować przewagę rywalek sprytem i dobrą grą przy siatce. W tym elemencie najlepsza na korcie byłą długo Alicja Rosolska, ale to jednak nie wystarczyło.

Nie można powiedzieć, że wpływ na przebieg meczu miał fakt, że Magda Linette kilka godzin wcześniej rozgrywała mecz gry pojedynczej, bowiem swoje mecze singlowe wcześniej rozgrywały także Ukrainki i to obie (w trzeciej rundzie singla zameldowała się Marta Kostjuk).

Istotniejsze było to, że po prostu Ukrainki są tenisistkami wyżej notowanymi. Nie bez znaczenia było też to, że dla Alicji Rosolskiej  turniej olimpijski w Paryżu był  pierwszym, w jakim wystąpiła po  kilkunastomiesięcznej przerwie związanej z urodzeniem pięć miesięcy temu drugiego dziecka. Nie było w stanie zrekompensować tego wielkie doświadczenie Alicji Rosolskiej, która w igrzyskach olimpijskich wystąpiła po raz piąty w karierze.

czytaj też: Alicja Rosolska. Synku, zobacz, mama znowu wygrywa na korcie!

Dodać jedynie można, że Magda Linette i Alicja Rosolska w grze podwójnej występowały wspólnie także w Igrzyskach XXXII Letniej Olimpiady przeprowadzonych w Tokio w roku 2021. Wówczas również odpadły w pierwszej rundzie po porażce z para amerykańską Bethanie Mattek Sands/Jessica Pegula.

Porażka pary Magda Linette/Alicja Rosolska oznacza, że w turnieju olimpijskim w Paryżu jedyną przedstawicielką polskiego tenisa pozostała Iga Świątek, która w meczu o awans ćwierćfinału gry pojedynczej  zmierzy się z Chinką Wang Xiyu.

czytaj też: IO Paryż 2024. Drugi zwycięski mecz odnotowała Iga Świątek na igrzyskach

Marta Kostjuk i Dajana Jastremska w drugiej rundzie debla zagrają z parą Hsieh Su-Wei/Tsao Chia Yi z Tajwanu.

Krzysztof Maciejewski

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Maja Chwalińska wygrała trzeci mecz w 2025 roku

23-letnia Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) wygrała w tym roku trzeci mecz, a pierwszy w singlu, po dwóch zwycięstwach w grze mieszanej w United Cup. We wtorek zawodniczka LOTTO PZT Team awansowała