Iga Świątek od wtorku rozpoczęła treningi na trawie w Niemczech

Iga Świątek tuż przed Wimbledonem wystąpi w turnieju WTA 250 w Bad Homburg. Fot. David Kozubek

Iga Świątek we wtorek rozpoczęła w Niemczech treningi na trawiastej nawierzchni przed trzecią „lewą” Wielkiego Szlema. Tuż przed Wimbledonem wystąpi w turnieju WTA 250 w Bad Homburg, który odbędzie się w przyszłym tygodniu.

Wizyta w Akademii Tenisowej Rafaela Nadala

Aktualna Liderka rankingu WTA przed tygodniem zdobyła czwarty wielkoszlemowy tytuł w karierze, a trzeci na kortach ziemnych Rolanda Garrosa. W drodze do domu spędziła kilka dni na Majorce, gdzie trochę odpoczęła, ale też wzięła udział w ceremonii. Zakończenia semestru w Akademii Tenisowej Rafaela Nadala w jego rodzinnym Monacor.

– Przyznaję, że miałam okazję odpocząć. Z dużą chęcią skorzystałam z zaproszenia Rafy i zostałam kilka dni na Majorce. Jednak lepiej się odpoczywa ma wyspie, w otoczeniu wody i ciepłym klimacie, niż w domu. Potrzebowałam tego po bardzo intensywnych tygodniach gry na „mączce”. Trochę trenowałam już na sztucznej trawie, ale na prawdziwą trawę wyjdę trenować dopiero od jutra w Niemczech – powiedziała Świątek w Warszawie na konferencji prasowej marki Oshee, z którą współpracę rozpoczęła w lutym tego roku.

Iga Świątek od lutego współpracuje z marką Oshee.
Iga Świątek od lutego współpracuje z marką Oshee.

Iga liczy na doświadczenie trenera Wiktorowskiego

Powszechnie utrwalił się pogląd się, że Iga najsłabiej czuje się na kortach trawiastych. Chociaż faktycznie najlepsze wyniki w Wielkim Szlemie i Tourze osiąga na „ziemi” i twardej nawierzchni (wygrała US Open 2022), to trzeba pamiętać, że wygrała juniorski Wimbledon w 2018 roku.

– Na pewno chciałabym poprawić swoje wyniki na trawie , ale nic na siłę. Myślę, że w tym progres przyjdzie wraz z doświadczeniem. Ale wiadomo, że liczę też na to, że mi trener Tomek Wiktorowski mi w tym też pomorze. W końcu trenował przez lata Agnieszkę Radwańską, więc dobrze wie jak należy grać na trawie – stwierdziła.

– Gra na trawie wymaga po prostu przyzwyczajenia się do innych warunków gry, bo piłka inaczej się na niej odbija. Na pewno na trawie moje ulubione uderzenie, czyli topspin, o wiele mniej roboty zrobi, niż na mączce. No i trochę utrudnione sią wślizgi, które w Wimbledonie są raczej możliwe dopiero w drugim tygodniu turnieju, gdy nawierzchnia jest już trochę wytarta. A ja na mączce i nawet na hardkorcie poruszam się ślizgami i mam to bardzo dobrze opanowane. Jednak tylko trzy tygodnie startów na trawie to trochę za mało ,żeby to zautomatyzować na wystarczającym poziomie – dodała.

Trenerem Igi jest Tomasz Wiktorowski, który wcześniej prowadził przez kilka lat Agnieszkę Radwańską. W trakcie tej współpracy krakowianka osiągnęła swój jedyny wielkoszlemowy finał właśnie w Wimbledonie w 2012 roku, została wówczas na kilka tygodni wiceliderką rankingu WTA oraz triumfowała w kończącym sezon turnieju masters – WTA Finals w Singapurze w 2015 r. 

– Uważam, że Iga ma w sobie taki tenis, że wcześniej czy później on „zaskoczy” na trawie, choć bardzo liczę, że to nastąpi bardziej wcześniej. W tym roku po Roland Garros musieliśmy zadbać o zdrowie Igi i jej regenerację. Jakby z góry założyliśmy, że wypadnie bardzo dobrze w Roland Garros, dlatego wydłużyliśmy jej trochę przerwę przed pierwszym startem na trawie. Trzeba było się naprawdę dobrze przygotować do tego treningu, który już od jutra rozpoczniemy na trawie – tłumaczył Tomasz Wiktorowski.

Polkę czeka wyzwanie

Triumf w Roland Garros pozwolił polskiej tenisistce utrzymać prowadzenie w rankingu WTA. Ale prawdziwe wyzwanie czeka ją w najbliższych tygodniach i miesiącach, bowiem bardzo się do niej zbliżyły w tej klasyfikacji Aryna Sabalenka i Kazaszka Jelena Rybakina, które świetnie spisują się od początku sezonu.

– Ranking i punkty to nie jest rzecz, na której się koncentruję, choć oczywiście gdzieś z tyłu głowy pojawiają się myśli z tym związane. Ale podczas turniejów staram się o tym nie myśleć, tylko być maksymalnie skoncentrowana na tym, żeby jak najlepiej zagrać i osiągać dobre wyniki, bo wiem, że punkty pójdą za tym. Cieszę się, że w takim miejscu jestem i że mogę rywalizować na tym poziomie – uważa Świątek, która nieprzerwanie od 64 tygodni jest numerem jeden na świecie.

Zajęła fotel liderki rankingu WTA 4 kwietnia ubiegłego roku, a w przyszły poniedziałek rozpocznie 65. Tydzień na prowadzeniu co będzie najlepszym osiągnięciem wśród wszystkich aktywnych obecnie tenisistek. Kluczowe dla końcowego układu sił w czołówce tej klasyfikacji na koniec roku będą wyniki osiągane na jesieni, szczególnie w Azji., bo kobiecy Tour wraca po przerwie do Chin.

– Dotychczas, poza dużym turniejem w Tokio, to Iga chyba za bardzo nie miała okazji grać w Azji. Dlatego bardzo dobrze się będziemy musieli przygotować do tegorocznych startów w azjatyckich turniejach. W pierwszych dniach na pewno bardzo ważne będzie żeby korzystać ze swojej butelkowanej wody i jak najbardziej unikać rzeczy powiedzmy mniej znanego pochodzenia. Wiadomo będą jakieś prebiotyki, probiotyki i tu będziemy się musieli skonsultować wcześniej z naszym lekarzem, żeby nam pomógł ja najłatwiej przejść aklimatyzację. Aczkolwiek wydaje mi się, że jak udało nam się przeżyć Meksyk, to tutaj też damy radę i ta Azja nie będzie aż taka straszna – powiedział Maciej Ryszczuk odpowiedzialny za przygotowanie Igi kondycyjne i motoryczne.

Tomasz Dobiecki

Udostępnij:

Facebook
Twitter

Podobne wiadomości

Stefan Hula pracuje teraz z kadrą kobiet, ale w wolnym czasie lubi oglądać tenis i chwyta za rakietę. Fot. Polski Komitet Olimpijski

Stefan Hula. Mistrz skoków chwyta za rakietę

Nawet jeśli ktoś nie pasjonuje się skokami narciarskimi, to musi kojarzyć Stefana Hulę. Były zawodnik narciarski skakał razem z Adamem Małyszem, a potem z Kamilem Stochem,. Stefan Hula pracuje teraz

– Polski tenis jest teraz w bardzo dobrym momencie, ponieważ macie zawodników w czołówce światowej WTA i ATP - mówi Emilio Sánchez (z prawej) w rozmowie z Radosławem Bieleckim. Fot. Archiwum prywatne R. Bielecki

Emilio Sánchez: Polskę mam w sercu

Z Emilio Sánchezem Vicario, byłym wybitnym hiszpańskim tenisistą, teraz dyrektorem generalnym i założycielem akademii Emilio Sánchez Academy w Naples na Florydzie, z oddziałami w Barcelonie, Szanghaju i Dubaju, niedawno wprowadzonym do galerii sław